Ratunku! Ja już chyba nie dam rady wszystkich zaległości nadrobić, więc jeśli się nie obrazicie odpowiedz będzie czesciowo zbiorcza.
Dziękuje
Ilonko i Nelu za podpowiedzi rabatowe.
Spieszę donieść zainteresowanym, ze z moim zdrowiem już całkiem niezle - wczoraj skończyłam drugi antybiotyk i wydaje się, ze jest Ok.
Gardenii niech żałują, te które nie były, a się wybierały. Było wspaniale, a i łupy zacne. Co upolowaly
Marta, Robaczek, Ilonka i Bozunia już zapewne wiecie. Ja, ponieważ solennie sobie obiecałam, ze nie kupię żadnego iglaka, skusilam się tylko na 3

: dwie kulki świerku białego odmiany Dendrofarma Gold ( normalna i na pniu) i nutkaja Gloria Polonica. Z powodu totalnego braku miejsca nabylam...4 powojniki - głownie nowości, jedną różyczkę ( pirinceskę Olę ), azalkę japońską, żurawki i tiarellkę, wrzośce, a w gratisie upolowałam cebule lilii, cyklamenów neapolitańskich, kłącza piwonii, trochę nasionek, nawozy i... słynną łopatę. Moja jest fioletowa - też w kolorze ulubionego lakieru do paznokci. W weekend wystawie fotki

.
Jednym słowem Gardenię 2013 uważam za udaną.
Magento, poza jednym czy dwoma wystawcami z kamiennymi fontannami, szału wodnego nie było.
Aage, miło powitać nowego gościa

. Wpadaj i wypatruj wiosny Kochana kiedy tylko zechcesz

. A ja wkrótce wpadnie z rewizytą

.
Sweety, jakoś tak się wczoraj zgrałyśmy w czasie... Ja akurat pisałam u Ciebie, jak to dawno Cię nie " widziałam"
Lulko, trzeba by wypróbować nową łopatę, no nie? Chociaż z drugiej strony taka ładna, że żal brudzić... A serio, wszystko zależy od pogody, jeżeli będzie ładnie - pewnie w domu nie usiedzę ( chociaż niestety mam na weekend robotę - muszę przygotować na przyszły tydzień 4 wykłady

oj, jak mi się strasznie nie chce...

)