Witam czy jest ktoś kto spotkał się kiedy z defoliacją w praktyce lub chociaż w teorii ??
Podzielcie się doświadczeniem .
Ja znalazłem tylko tyle :
Defoliacja, pozbawienie rośliny liści wskutek oddziaływania różnych czynników np. owadów (gradacja) lub substancji chemicznych - defoliantów (np.: tiomocznik, chloran sodu), będących najczęściej składnikiem pestycydów.
Opryskiwanie lub opylanie upraw roślin przed ich zbiorem ma na celu ułatwić ich zbiór za pomocą nowoczesnych maszyn, np. na plantacjach bawełny, w uprawach ziemniaka. Defoliacja umożliwia także szybkie zbiory roślin o powolnym nierównomiernym dojrzewaniu np. bobiku, łubinu żółtego, rzepaku.
Mi bardzie chodzi o rozgałęzienie roślin w ogrodzie i nie wiem czy to dobry pomysł a tu nic na ten temat nie znalazłem może ktoś już próbował ?? ma jakieś doświadczenie