1. Clematis - był pryskany na uwiąz (tu niestety nazwy nie pamiętam, coś na S... oraz Topsinem, który jak już wyczytałam nie zawsze bywa skuteczny). Powojniki są systematycznie naworzone co 1,5 - 2 tyg. nawozem dla clematisów.

2. Piwonia - posadzona w tym roku na wiosnę. Nie rośnie, końcówki liści zabarwione na borodwo. Wiem, że bywa trudna szczególne w pierwszym roku. Pozadzona w oborniku wymieszanym z ziemią. Nie dodawałam nawozów.

3. Azalia - pięknie kwitła, ślicznie rosła a raptem schnie. Za mało wody?

4. Kolejna azalia - pięknie kwitła. Chyżby brakowało jej nawozu po kwitnęciu? Jeszcze nie nawoziłam, choć wiem że to już ostatni moment.

5. Rododendron - bidulek. Nie zakwitł w tym roku (choć miał pąki, ale już wiem ze nie co roku zakwitają), zjedzony przez opuchlaki - już chyba sobie z nimi poradziłam, a teraz coś mu dolega... Ważne - rododendrony i azalie rosną obok siebie. pH ziemi - 5 - sprawdzałam w sobotę.

Tu jeszcze raz clematis, z tym że inny:

Z góry dziękuje za pomoc.
Pozdrawiam upalnie
Rozalka