Mój ogródek - chatte - 3cz. 2008r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
bogusia177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5556
Od: 14 wrz 2007, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wodzislaw Śląski

Post »

OK jutro pojadę do ogrodnika i tak zrobię :P
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Jak to początki i tylko na jednej róży, to na pewno zlikwidujesz :D
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Dziewczęta, teraz jest dobra pogoda przeciwgrzybowa, więc i epidemii nie ma.
Tak wysokie temperatury i towarzyszący im brak opadów( moczenia liści),
przyczyniają się do zaniku grzybów.
Nawet w lasach - będzie posucha.
Te, czarne palmistości to ta sama rodzina, tylko mikroskopijna :wink:
I jeśli Tylko podlewans ie róze prawidłowo ( pod korzeń ) i nie moczy liści,
to ma się " strefę bezgrzybową" , tak jak Iza.
U mnie było parę liści ze zmianami, ale po szybkim oberwaniu, jak na razie - spokój.
Tfu, tfu, przez lewe ramię!

A zgorzele pędowe, mam tam, gdzie półcień i gdzie wilgoć zbyt długo się utrzymywała przy korzeniu.
Moja wina - woda stagnowała, bo nie przyłożyłam się do kopania dołków w glinie.
Tam były dotychczas tylko bylinki i stare krzewy twuł, więc nawet ciężko było wejść z łopatą.
( eee, tak się tylko tłumaczę)
I tak tylko, byle jak zasadziłam i...mam efekty, nekrozy :oops:
No, ale ja mogę mieć pretensje tylko do siebie.

Izulko, cieszę się, że maluchy wzeszły.
Widocznie dobremu ogrodnikowi nawet na kamieniu rośnie :lol:
Ale jeśli z 1 sadzonki, wyrośnie taka dżungla , jak u mnie,
to współczuję Ci szukania chętnych na sadzonki.
Może ukwiecanie miejsc publicznych ? :lol:
Awatar użytkownika
k-c
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2284
Od: 3 wrz 2007, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Izuniu - u Ciebie jak zwykle pięknie - te łany kwiatów :) rozmaitych - jak zwykle pięknie jest w tym ogrodzie :)
pozdrawiam, Karol
moje wątki
Awatar użytkownika
Daisy
1000p
1000p
Posty: 1756
Od: 11 lut 2008, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Hej Izuniu, a gdzie to nam zaginęłaś? Zdjęć brak, ogródek zamknięty, jakieś wczasy?
Pozdrawiam serdecznie :) Ewa
Ogródek Daisy, cz.1, cz.2, cz.3,
aktualny
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Izulek, chyba znów przebudowuje staw :wink: i wyłaczą się z netu :cry:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Witajcie :D Przepraszam, ze nie uprzedziłam, że mnie nie będzie kilka dni.
Po powrocie miałam masę pracy i jestem bardzo zmęczona, ale postaram się wkleic kilka zdjęć. resztę później, bo nie wszystkie zdążyłam uporządkować i pozmniejszać.

Haniu, nie wysiałam wszystkiego co mi przysłałaś, bo musiałabym pod zasiewy zaanektować część sąsiedniej działki, a z tego co wysiałam też nie wszystko wzeszło. Na szczęście więc nie mam takiego zatrzęsienia sadzonek, ale i tak więcej niż zdołam pomieścić. Liczę, ze znajdą sie dobre dusze, które uwolnią mnie od tego nadmiaru ;)
Sladów plamistości jak dotąd na szczęście nie znalazłam, ale znalazłam inne objawy, których co gorsza nie potrafię zidentyfikować. Ciężko robić wielką rewolucję i dbac jednocześnie o zdrowie roslin, kiedy pół ogrodu wymaga specjalnych zabiegów. Jestem tym już trochę zmęczona i czasem zazdroszczę Ci chusteczkowego :oops:



Karolku, cieszę się, że nadal Ci się u mnie podoba, mimo, ze bałagan coraz większy :D
Wkrótce zrobi sie taki gąszcz, ze nie będę miała gdzie stopy postawić, chcąc coś podlać :lol:

Ewuniu, juz po "wywczasach" ;) No i zdjecia bedą :D
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22047
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

chatte pisze: Sladów plamistości jak dotąd na szczęście nie znalazłam, ale znalazłam inne objawy, których co gorsza nie potrafię zidentyfikować. Ciężko robić wielką rewolucję i dbac jednocześnie o zdrowie roslin, kiedy pół ogrodu wymaga specjalnych zabiegów.
Izo a co nęka Twoje kwiatki?
Czy to dotyczy róż czy innych?
Trzymaj się i nie poddawaj sie zmęczeniu pracowita kruszynko! ;:168 :wit
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Dziękuję Krysiu ;:168 Nie poddaję się, ale czasem muszę sobie trochę westchnąć :lol:
Te nieciekawe objawy dotyczą niektórych róż, ale też wielu innych roślin. Nawet zrobiłam juz kilka zdjęć tych objawów, teraz musze znaleźć czas, zeby je (zdjęcia, nie objawy ;) ) obrobić. Musi być przeciez widać o co mi chodzi :D Potem jeszcze musze znaleźć czas, zeby zadać pytanie...
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Izuś, pomożemy, pomożemy, tylko pokaż obrazki.
I głowa do góry, jutro będzie kolejny, ciepły dzień!
A Ty - promienna, jak to sloneczko.

Obrazek
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Bardzo na Was liczę Hanulko :D Na razie wysyłam kilka zdjęć, bez objawów chorobowych, chociaz jest na nich róża Eiffel Tower, która ma wydawałoby sie zdrowe liscie i piękne, zdrowe pąki, ale z pąków nie rozwijają sie piękne kwiaty, bo jak tylko płatki zaczynają się rozchylać, cały pąk więdnie a do srodka włażą jakieś obrzydliwe, cuchnące czarne chrząszcze :(
Było juz kilka pączków i sa następne, a ja jeszcze nie widziałam żadnego kwiatu :cry:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

To jest własnie Eiffel Tower

Obrazek Obrazek

a to jakaś niezidentyfikowana róża rabatowa

Obrazek Obrazek


uratowany w ostatniej chwili pięciornik, który zdążył juz zakwitnąć dwoma kwiatkami :D

Obrazek


ostróżka letnia
Obrazek


obiecany tulipanowiec...(niestety, kiedy mogłam już robić zdjęcia, większość kwiatów przekwitła :( )
Obrazek Obrazek


i na koniec fragment skalniaczka ze "świecącym" niebiesko prześlicznym dzwoneczkiem drobnym od Anulki :D

Obrazek

Więcej pokażę jutro, bo teraz padam na twarz...

Pozdrawiam wszystkich serdecznie, do jutra! :wit
Awatar użytkownika
rogalm1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1421
Od: 12 mar 2008, o 09:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Izo, jak się cieszę, że wróciłaś! Przykro mi czytać, że jakieś choróbska atakują Twoje przepięne rośłiny ale jak Cię znam to poradzisz sobie z tym problemem - w końcu masz tu do pomocy tylu ekspertów! Trzymaj sie słonecznie!
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Izuś, podziwiam, podziwiam,......... :roll: Napracowałaś się strasznie, nie zazdroszczę. Oczko widzę już obsadziłaś, ale gdybyś miała jeszcze na coś ochotę, to daj znać :lol: U mnie z kolei z powojnikam nie dzieje się najlepiej, pryskam wszystko antygrzybowo.....może coś z tego jeszcze będzie :cry:
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Moniko, też mam wielką nadzieję, ze w końcu pokonam te parszywe choróbska, bo walczyć z nimi na jednej czy dwóch roslinach, to nie taki problem, ale kiedy opanowują pół ogrodu... :twisted: Jestem jednak optymistką ;)

Bozenko, obsadziłam tym, co miałam, głównie od Grazynki :lol: , ale to przecież nie wszystko :D Chcę jeszcze dosadzić trochę w wodzie no i myslę intensywnie, czym obsadzić brzegi. Może coś mi ktoś doradzi? Na pewno coś jeszcze u Ciebie bedę chciała wysępić ;)
Ja mam tylko jednego powojnika (nie licząc tanguckiego od Hani, który jeszcze jest niemowlęciem) i w ubiegłym roku chyba dotknął go uwiąd powojników. Robiłam z niego odkład i ten odkład wypuścił pęd, ale zdaje się, ze też zachorował, bo po osiągnięciu ok. 1m długości zatrzymał się w rozwoju. Chyba nie mam już powojnika :(

Pokażę Wam szybko trochę zdjęć, bo nie wiem ile dziś wytrzymam przy komputerze :?

Tawlina jarzębinolistna
Obrazek Obrazek


dzwonek jednostronny widziany zza płotu
Obrazek


ostróżka letnia
Obrazek
Obrazek


ostatnie już kwiaty pachnącej Constance Spray
Obrazek Obrazek


biały dzwonek brzoskwiniolistny
Obrazek


i dziurawiec
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”