Doniczkowe raflezji
Re: Doniczkowe raflezji
Raflezjo !
No mnie dech zapiera jak tu zaglądam.
Gdzieś pisałaś o braku cierpliwości do hoi.Kiedyś miałam hoje zawsze .Jeden z egzemplarzy " robił za firankę" - długie pędy rozpięte przy oknie.Kwitł regularnie.Bywało , że miał po 30 dużych i wonnych kwiatostanów.Właśnie- wonnych.Nieduże mieszkanie w którym stężenie zapachu hojowego było nie do wytrzymania.W dzień miłe (chociaż nie wiem czy dobrze pamiętam , że najbardziej pachniało wieczorem) ale przed nocą zrywałam wszystkie najświeższe kwiaty i do szczelnego kosza aby dało się spać.
Remont okien , hoja zawędrowała czasowo na korytarz i po powrocie padła.Chyba się obraziła.No w sumie miałą powody.
No mnie dech zapiera jak tu zaglądam.
Gdzieś pisałaś o braku cierpliwości do hoi.Kiedyś miałam hoje zawsze .Jeden z egzemplarzy " robił za firankę" - długie pędy rozpięte przy oknie.Kwitł regularnie.Bywało , że miał po 30 dużych i wonnych kwiatostanów.Właśnie- wonnych.Nieduże mieszkanie w którym stężenie zapachu hojowego było nie do wytrzymania.W dzień miłe (chociaż nie wiem czy dobrze pamiętam , że najbardziej pachniało wieczorem) ale przed nocą zrywałam wszystkie najświeższe kwiaty i do szczelnego kosza aby dało się spać.
Remont okien , hoja zawędrowała czasowo na korytarz i po powrocie padła.Chyba się obraziła.No w sumie miałą powody.
- britvictango
- 200p
- Posty: 450
- Od: 3 cze 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Doniczkowe raflezji
Tak tak, u Iwonki jak zwykle - zielony busz i nic więcej - nuda
A jak się ma Alocasia "black velvet" ?

A jak się ma Alocasia "black velvet" ?
"Głupota też jest pewnym sposobem używania umysłu"
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Doniczkowe raflezji
Pietruncia!
Chciałbym wyrzucić z domu jakąś hoję z powodu zbyt obfitego kwitnienia.
Leszek!
To już od dawna wspomnienie.
Alokazje nie chcą u mnie rosnąć, obecnie żadnej nie mam i więcej nie kupię.
Chciałbym wyrzucić z domu jakąś hoję z powodu zbyt obfitego kwitnienia.

Leszek!
To już od dawna wspomnienie.
Alokazje nie chcą u mnie rosnąć, obecnie żadnej nie mam i więcej nie kupię.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Doniczkowe raflezji
Ale super...ja też zbieram różne nasiona roślin jak jestem na wyjazdach, niech i twoje pięknie rosną:)
.

- britvictango
- 200p
- Posty: 450
- Od: 3 cze 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Doniczkowe raflezji
Jeszcze powiedz że A. macrorchiza lub gigantea też nie masz..... normalnie załamię się - chciałem wiosną sępić od Ciebie kawałek...raflezja pisze: Leszek!
To już od dawna wspomnienie.
Alokazje nie chcą u mnie rosnąć, obecnie żadnej nie mam i więcej nie kupię.

Czekaj, a może u Ciebie to Kolokazję widziałem a nie Alokazję?
"Głupota też jest pewnym sposobem używania umysłu"
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Doniczkowe raflezji
Leszku!
Nigdy nie miałam tej alokazji.
Te co pokazałam tutaj, już nie istnieją.
Kolokazji też nie, choć zachciało mi się i muszę gdzieś zakupić.
Nigdy nie miałam tej alokazji.
Te co pokazałam tutaj, już nie istnieją.
Kolokazji też nie, choć zachciało mi się i muszę gdzieś zakupić.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Doniczkowe raflezji
Przeglądlam oba twoje wątki:sukulentowy i domowy:). Jestem pod wrażeniem ilości cudownych roślin w wysmienitej kondycji...chyba dużo czasu im poświęcasz, a rośliny zajmują chyba 3/4 wolnego miejsca w domku
.


Re: Doniczkowe raflezji
Piękne to Anthurium, niesamowity kolor i wzór na liściach 

- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Doniczkowe raflezji
Iwonko, jestem pod wrażeniem Twojej kolekcji ozdobnych z liści
Bardzo urzekło mnie zdjęcie tej części ogrodu: klik
Zdradź proszę, jak traktujesz hoyę australis variegata, że Ci się rozrasta? Moja stoi jak zaklęta, od lata ubiegłego roku wypuściła tylko kilka listków
Staram się ją podlewać dopiero jak przeschnie, może to jednak nie jest dobra metoda?

Bardzo urzekło mnie zdjęcie tej części ogrodu: klik
Zdradź proszę, jak traktujesz hoyę australis variegata, że Ci się rozrasta? Moja stoi jak zaklęta, od lata ubiegłego roku wypuściła tylko kilka listków

- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Doniczkowe raflezji
Milenko!
Bardzo mi miło, że do mnie zaglądnęłaś!
Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła zrobić nowe, wiosenne fotki ogrodowe, już się nie mogę doczekać.
Jeśli myślisz, że hoja australis rośnie, to niestety mylisz się.
Mam ją 2,5 roku i dalej jest bardzo mała. Lepiej rośnie H. australis Lisa, jednak ją kupiłam jako dużą roślinę w zeszłym roku.
Obie hoje podlewam bardzo rzadko przesuszam podłoże. Niestety mam tendencje do przelewania i bardzo się pilnuję.
Bardzo mi miło, że do mnie zaglądnęłaś!
Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła zrobić nowe, wiosenne fotki ogrodowe, już się nie mogę doczekać.
Jeśli myślisz, że hoja australis rośnie, to niestety mylisz się.

Mam ją 2,5 roku i dalej jest bardzo mała. Lepiej rośnie H. australis Lisa, jednak ją kupiłam jako dużą roślinę w zeszłym roku.
Obie hoje podlewam bardzo rzadko przesuszam podłoże. Niestety mam tendencje do przelewania i bardzo się pilnuję.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Doniczkowe raflezji
Z informacji wyczytanych na temat hoy wywnioskowałam, że gatunki z grubszymi, bardziej "sukulentowymi" liśćmi wymagają lekkiego przesuszenia, do takich moja intuicja zakwalifikowała australis variegatę. Parasitica variegata ma już listki cieńsze i tę podlewam trochę częściej. Niestety na przyrosty nie ma to za nic przełożenia
Łudzę się jeszcze, że są u mnie niecały rok i że może wiosną coś się zmieni 



- samanti
- 200p
- Posty: 274
- Od: 28 mar 2008, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Doniczkowe raflezji
Zaglądając do Ciebie nigdy się nie zawiodę, Iwonko.
Masz niesamowitą rękę do kwiatów, hoje przepiękne - do tego świetne, estetyczne zdjęcia
Wizyta u Ciebie to przyjemność
Masz niesamowitą rękę do kwiatów, hoje przepiękne - do tego świetne, estetyczne zdjęcia

Wizyta u Ciebie to przyjemność

pozdrawiam - Edyta Moja oranżeria i domowy zieleniec
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Doniczkowe raflezji
U mnie w ogródku już się zaczęło.
W miejscu, gdzie stopniał śnieg pojawił się ciemiernik, to pierwszy w tym roku kwiat. Pozostałe jeszcze przykryte


Ma dużo pąków

W miejscu, gdzie stopniał śnieg pojawił się ciemiernik, to pierwszy w tym roku kwiat. Pozostałe jeszcze przykryte

Ma dużo pąków
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20312
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Doniczkowe raflezji
WW - czyli Wspaniały Wcześniak. Super! 
