Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...

[shida]

Witaj Julianna Zapraszam na herbatkę/kawkę serwowaną przez szarych strażników ogrodowych Mam nadzieje, że uda mi się pokazać równie ciekawą odsłonę wiosenną i letnią oraz jesienna Będę się bardzo starała



Witaj Kasiu Zgodnie z tradycja "Tajemniczych Ogrodów" nie mogłam zacząć o innej porze Nie mogłam się doczekać wiosny i otworzyłam wątek Niestety pechowo wszystkie moje zdjęcia zaginęły - zostały tylko te najdawniejsze papierowe robione jeszcze przez Mufkę z początków zakładania ogrodu... Zmian jakie wprowadziłam w tym krótkim czasie odkąd zaopiekowałam się ogrodem niestety nie mam uwiecznionych i bardzo tego żałuje bo dopiero patrząc wstecz uświadamiam sobie jak wiele się zmieniło w tak krótkim czasie W końcu to dopiero 2 sezony od kiedy zupełnie sama zajmuję się ogrodem Wcześniej tylko chłonęłam wiedzę i czasem coś pomagałam lub poprzeszkadzałam

Ptaszki na pewno i u Ciebie zawitają - z każdym rokiem ich liczba i różnorodność wzrasta My karmimy już od wielu lat zaczynając dość wcześnie bo zauważyliśmy, że ma to kolosalne znaczenie właśnie na ilość i różnorodność ptasich gości



Clemki baardzo lubię Mam obecnie taka małą kolekcję . Są to głównie włoskie, bylinowe oraz kilka wielkokwiatowych późnokwitnących. Wiosna dojdą jeszcze clemki z grupy atragene Niestety typowych wielkokwiatowych raczej nie będzie - za bardzo je dopadał tu uwiąd No i potrafiły przemarzać Najbardziej żałuje montany była nawet w 3 miejscach - cudna ! ale zawsze wymarzła po jakimś czasie

[magenta]

Ja też w swoim niewielkim ogrodzie upchnęłam ponad dwadzieścia sztuk clemków i dokładam niestrudzenie.
Ptaszki niestety troszkę boją się samolotów, ale przylatują czasem sójki i sikorki /tych ostatnich dawno nie widziałam )

Z roślin, które dobrze rosną w półcieniu mam oczywiście funkie, ostrokrzewy, rododendrony, różne hortensje w tym pnącą, trzmielinę, cisy, bukszpanika... Jest też trochę bylin : irysy syberyjskie, serduszka okazałe i wspaniałe, paprocie, trzykrotka, rodgersja, naparstnice, tojeść kropkowana, floksy wiechowate, tawułki, bodziszki, wielosiły, świecznica, zawilce, wiązówka, parzydła, dąbrówka, fiołki, epimedium, żurawki, miodunki, kopytnik, brunnera, peonie, bergenia, cienioznośny rozchodnik, dzwonki, przywrotnik ... A wiosna dojdą jeszcze kolejne rośliny cienioznośne

Nie mogę doczekać się tych cudów kwitnących

[Wanda7]

Witaj, wróciłam tu dzisiaj i jeszcze raz sobie wszystko dokładnie poczytałam, Kasiu. Sporo wymienionych przez ciebie roślin mam już u siebie. W moim ogrodzie, w którym rośnie kilka dębów, są trudne warunki uprawy, bo prócz tego, że jest sporo cienia, to ziemia jest baaardzo piaszczysta i poza tym ma kwaśny odczyn. Tak więc ogranicza to wybor roślin. Bo przeważnie te, które lubią cień, lubią także wilgoć. Na przykład wszelkie jarzmianki, języczki i wiązówki. No ale jakoś tam sobie radzę. Funkie, brunnery i miodunki rosną całkiem nieźle.
Powojniki to jeszcze inna sprawa. U mnie kwaśno, a one lubią zasadowo. Sypię im więc dolomit. Lubią glinę, a ja mam piasek, muszę więc zwozić glinę z calej Polski. I tak to się wszystko plecie. Ale nie jest źle, wcale nie narzekam.
Mam w związku z tym pytanie. Będę tak jak ty stosować od wiosny koci żwirek. Napisała jednak, że masz nadzieję, że sprawdzi się on lepiej niż hydrożel. Ja kupiłam po raz pierwszy dwie torby hydrożelu mimo że jest okropnie drogi. Czy ty już hydrożel stosowałaś i nie jesteś z niego zadowolona? A może źle zrozumiałam?

[shida]

Kasiu gratuluje liczby clemkow - są super Ja clemtisów upchnęłam strasznie dużo - sama nie wiem jak się one mieszczą No dobrze wiem jak - po prostu całe płoty będą w clemkach Mam chyba około 30 szt z viticelek i wielkokwiatowych poźnokwitnących...plus bylinowe arabelka i 2 alionuszki - razem tak z 10 szt pewnie...a wiosna dojdzie jeszcze 6 różnych botanicznych Oczywiście odmian mam dużo mniej - tworzę takie spore plamy kolorystyczne na poszczególnych kawałkach płotu. Przy samym domu mam rząd najpierw z 5-6 szt Emili Plater, a nastepnie podobną ilość Polish Spirit. Mam też 4 sztuki Purpurea Plena Elegans, po 2szt Błękitnego Anioła, Krakowiaka, Warszawskiej Nike i Comtesse de Bouchaud, jedną Dominikę i jednego dorodnego NN - jak zakwitnie może uda się go zidentyfikować ? Polish Spirit i Emilka pojawiaja się jeszcze pojedynczo lub parami w kilku innych miejscach

Też sadzisz parami obok siebie ? Ja tak w kilku miejscach mam posadzone - no nie w jednym dołku ale blisko i faktycznie już w drugim roku po posadzeniu tworzą przepiękną plamę Już nie mogę doczekać się ich kwitnienia - będzie morze kwiatów Oby tylko nie było wietrzyska jak w zeszłym roku gdy w połowie kwitnienia połamało mi Dominikę i Błękitnego Anioła... Na szczęście od razu popodwiązywałam i jakoś pozabliźniały się gałązki i jeszcze potrzymały trochę kwiaty

[shida]

Witaj Wandziu Piękny masz ogród w tych trudnych warunkach Połaziłam po nim trochę wczoraj - ślicznie go tworzysz Współczuje gleby i dębów Ja u siebie część mocno odkwaszałam by choć niektóre rośliny, które bardzo chciałam mieć, dały rade rosnąć. Mufka była na początku zafascynowana ilościami jakie potrafiłam podrzucić odkwaszaczy niektórym roślinom ale z praktyki wyszło, że chyba były to dobre ilości U mnie jest zbita ciężka gleba w której wiele roślin nie chce się korzenić Ale jak doczytałam i jak wyszło w praktyce na takich glebach tak jak i na piaskach często trzeba dawać właśnie więcej dodatków każdej roślinie... Na szczęście co roku mam sporą porcję popiołu z kominka który rewelacyjnie odkwasza i użyźnia Do tego dolomit i jakoś się udają nawet typowo zasadolubne roślinki. Pięknie mi kwitła w tym roku lawenda, kocimiętka, szałwia czy clematisy.

Wilgoć jest niestety zawsze potrzebna - tu chyba ratunek to tylko aquażel, koci żwirek bentonitowy i podlewanie Ja w tym roku będę testowała żwirek zobaczymy czy coś pomoże bo mimo ogólnie wilgotnego ogrodu mam i bardzo suche miejsca Aquażel stosowałam sama tu w gliniastej glebie i Mufka w piasku - sprawdza się bardzo dobrze ma tylko 2 wady : cenę i to że po kilku latach jednak trochę zanika... no i można go dać tylko pod roślinę w momencie sadzenia. Przy kocim żwirku jest trochę inaczej - trzeba też uważać by nie zrobić warstwy która zwiąże się tworząc doniczkę ale można też trochę podsypać i wymieszać z wierzchnią warstwą ziemi... Do tego jest lekko zasadowy co właśnie np clemkom podpasuje Ale też ma zaletę której nie ma żel - potrafi ponoć magazynować nie tylko wodę ale i nawozy przez co nie są wypłukiwane w głębsze warstwy tylko zostają w okolicy rośliny (to chyba główny problem piaszczystych terenów). No i cena niższa bo można trafić taki bez dodatków po około 10zl za 10kg


Co do samych roślin to czasami potrafią robić psikusy - mi jarzmianki w cieniu nie chciały rosnąć za to w takim dość jasnym ale nie palącym słonkiem miejscu pięknie kwitną i się rozrastają Wiązówka też takiego najmocniejszego cienia nie wytrzymuje u mnie... Już więcej wytrzymują wszelkie tawułki i te bylinowe ale co dziwne i te krzaczaste japońskie - mam jedna w zupełnym cieniu i bardzo ładnie rośnie i kwitnie czym mocno mnie zaskoczyła. Bardzo ładnie sosną też trzykrotki i to i na glinie i w piasku u Mufki Tak samo irysy syberyjskie czy bergenia. Rewelacyjne w pełnym cieniu są też floksy wiechowate - miałam 2 kolory w miejscu gdzie myślałam, że nic nie wytrzyma bo sucho i pełen cień, a do tego panoszący się barwinek. No i u mnie hitem są serduszka okazałe - długo kwitną a potem mają dekoracyjne liście



W moim ogrodzie trochę już przestałam patrzeć tylko po etykietach i informacjach o preferencjach bo właśnie kilkakrotnie po różnych próbach wyszło mi, że jednak w tym ogrodzie niektóre rośliny mają właśnie inne preferencje. Choćby tojeść kropkowana i peonia kwitnąca w pełnym cieniu czy hortensja dębolistna w pełnym palącym słońcu. Mam nadzieje, że i u ciebie trafią się takie nie do końca typowe usytuowania i uda się jakoś przezwyciężyć wredny cień.

[Wanda7]

Co tam nowego u ciebie? Pojawiłaś się na chwilkę i zniknęłaś na parę dni.

[shida]

Zasypało mnie Utknęłam przy odśnieżaniu Już miałam nadzieje na wiosnę a tu znów zaspy... i nawet tego przebiśniega ze zdjęć nie mogę odszukać bo cały skryty pod śniegiem Mam nadzieję, że w weekend uda mi się nadrobić zaległości i poodwiedzać forum i piękne ogrody na nim pokazywane No i uda mi się jeszcze raz obejrzeć Twoja piękną kolekcję fiołków - wczoraj chciałam nawet jakiegoś kupić ale nie było nic ładnego w sklepie

W wolniejszych chwilach cały czas z podwójna determinacja planuje wiosenne zmiany w ogrodzie i nowe nasadzenia Oj będzie się działo Szkoda, że nie mam zdjęć z poprzednich lat

[shida]

W miniaturowym "Tajemniczym Ogrodzie" dziś były poważne odwiedziny "dzikich lokatorów"



Pan dzięcioł przyleciał na rekonesans poobstukiwać drzewka i podjeść w karmniku słonecznika... po czym poleciał i przyprowadził samiczkę Zaprosił ja na wystawny obiad na słonince i pokazał budki Oj było zaglądania do jednej i drugiej...skakania po gałęziach i sprawdzania wielkości otworów wejściowych... Stwierdzili jednak zgodnie, że ta z większym otworem to w sumie taka na wymiar dzięcioli Może się skuszą i zamieszkają Bardzo bym chciała by im się spodobała budka Aż bałam się lecieć po aparat by nie wystraszyć zwiedzającej ogród parki

[klarysa]

Kasiu, spaceruję sobie cichaczem ścieżkami Tajemniczego.
Podpatruję twoje poczynania, ptaki i oznaki wiosny.
Nie mogę się doczekać wiosennych i letnich widoków. Zapowiedzi wielce obiecujące.
Z zainteresowanie przeczytałam informację o zastosowaniu żwiru dla kota
W kilku miejscach by się przydał.
U Mufki też byłam .
Pozdrawiam

[shida]

Witaj Justynko Zapraszam na częste spacerki

My z Mufka w oczekiwaniu na cały czas nie nadchodzącą wiosnę zajęłyśmy się sianiem - oto nasz najlepszy do kiełkowania parapet




Nasze lobelijki






A tu zagadka - co z tego wyrośnie







I jeszcze kilka - co to za kiełek Kto odgadnie

[Piotr=)]

Ale nasiane masz że wymiękam , super ładne wschody

[shida]

Witaj Co ciekawe niektóre siane były bardzo niedawno i ruszyły ekspresem Kilka wysianych wcześniej jest wolniejszych - widać odpowiedni dzień jest ważny Większość jedzie na działkę do Mufki ale kilka roślinek zostaje

[Piotr=)]

więc odpowiednia temp. i rośnie to samo u mnie niektóre w 5 dni po posianiu wschodzą

[shida]

Mnie kilka zaskoczyło szybkością Na jednym opakowaniu była informacja o kiełkowaniu w 14 dni... a poza lobeliami wszystko było siane 19.02.2013r i już kiełkuje No kilka jeszcze marudzi ale myślę że nie dadzą długo na siebie czekać

[Piotr=)]

Bo pogoda taka to marudzą nasionka nawet (strajk robią) tak jak moje co niektóre