Ewa, prawda, że gustowne te bratki
Siedlisko z sosnami cz.3
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Agnieszko, Ewo, ten psiak, to prawie Biały Owczarek Szwajcarski jak Azja (ona rasowa). Hiro ma domieszkę husky, ale jest świetny. Socjalizacja musi się udać.
Ewa, prawda, że gustowne te bratki
?
Ewa, prawda, że gustowne te bratki
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko współczuję Ci choroby zatok, z pewnością bardzo Cię boli.
Córka ma antybiotyk do poniedziałku, ale jest na lekach przeciwbólowych.
Pieski wspaniałe, pięknie wyglądają na tle śniegu i Synek ma radochę .
Ciekawe, czy azalia przezimuje Ci w ogrodzie, a ma bardzo interesujący kolor kwiatów.
Pozdrawiam Cię serdecznie .
Córka ma antybiotyk do poniedziałku, ale jest na lekach przeciwbólowych.
Pieski wspaniałe, pięknie wyglądają na tle śniegu i Synek ma radochę .
Ciekawe, czy azalia przezimuje Ci w ogrodzie, a ma bardzo interesujący kolor kwiatów.
Pozdrawiam Cię serdecznie .
- drewutnia
- 1000p

- Posty: 3711
- Od: 1 gru 2011, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Dobrze zrozumiała ,że masz ruiny?Jakoś nie pamiętam ich u Ciebie.Chociaż przyznaję się gdzieś mi Twój wątek umknął
Przyjmę lanie,należy mi się
Przyjmę lanie,należy mi się
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko Twój pies cudo ,a co do azalki to ona jest tylko domowa .Szkoda wielka ,bo to piękna roślina .Dużo zdrowia Ci życzę ,kuruj się dziewczyno. 
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko, psiaki wyglądają jakby się polubiły
Azja bardzo podobny do Hiro, tym łatwiej powinno im pójść przełamanie lodów
Azalia powinna mieć jakiś opis czy to odmiana domowa, ale wsadzić do ziemii warto. W marcu ma być na tyle ciepło, że będziemy działać na całego
Azja bardzo podobny do Hiro, tym łatwiej powinno im pójść przełamanie lodów
Azalia powinna mieć jakiś opis czy to odmiana domowa, ale wsadzić do ziemii warto. W marcu ma być na tyle ciepło, że będziemy działać na całego
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko nowy piesek świetny. Z Azją stanowią piękną parę.
Bratki na pudełku wyglądają jak żywe, gdzie Ty kupujesz takie cudeńka?
Bratki na pudełku wyglądają jak żywe, gdzie Ty kupujesz takie cudeńka?
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Pieski super
Byliśmy dzisiaj na spotkaniu forumkowym ,jak w palmiarni ,było bardzo fajnie 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
W siedlisku rano było -11*, wierzyć się nie chce, ale to prawda. Teraz świeci słońce, ale jestem w pracy, 15km od domu.
Tereniu teraz bólu juz nie ma. Ale wcześniej brałam Nurofen forte, bo nie wyrabiałam. A z azalią spróbuję w gruncie, ale dziewczyny piszą, że to domowy okaz. W domu pewnie ususzę
. Patryk jest dumny jak na spacer prowadzi swojego psa. Tak to go nie interesują. On codziennie swoje króliki karmi i o koty dba, żebym im mleko wlała. Teraz wróciły do nas sikorki lub nowe przyleciały i też upomina o świerzej słonince i ziarenkach.
Ewa/drewutnia mam ruiny. Kiedyś była to obora. Dach z dachówki cementowej od ciężaru się zawalił z czasem, teraz mam same ściany

ewa_rozalka czyli nie wysadzać tej azalii do ogrodu i trzymać w domu, tak? Może choć na sezon wystawię do ogrodu?
Kasiu, Azja jest rasowym Białym Owczarkiem Szwajcarskim, a Hiro wydaje mi sie to krzyżówka BOSa z Huskim. Ładnie razem wyglądają. Azja mogłaby byc jego babcią, ale ona nigdy dzieci nie miała. Teraz brakuje jej cierpliwości do młodziana i trochę odgryza go jak on się do niej przymila.
Lidziu dziękuję za uznanie dla psów. To taka moja "choroba" i nie wyobrażam sobie życia bez nich. A chusteczki to w akcie desperacji i broniąc się przed załamaniem kupiłam w Kauflandzie. Są różne wersje
Basiu, Patryk od razu zaakceptował zmianę imienia. Wytłumaczyłam mu, że to to samo co pies bohater, ale po angielsku i spodobało mu się. Dzięki za podpowiedź
Elu, nie bardzo czasowa jestem na spotkania
. Jakoś to życie tak mocno przyspieszyło, że nie wiem. Zima zeszła a ja mam takie zimowe zaległości. Wiosną znów tego nie zrobię i ...ALe świeci słońce,i jest fajnie
A może taki pupil się Wam spodoba?

Tereniu teraz bólu juz nie ma. Ale wcześniej brałam Nurofen forte, bo nie wyrabiałam. A z azalią spróbuję w gruncie, ale dziewczyny piszą, że to domowy okaz. W domu pewnie ususzę
Ewa/drewutnia mam ruiny. Kiedyś była to obora. Dach z dachówki cementowej od ciężaru się zawalił z czasem, teraz mam same ściany
ewa_rozalka czyli nie wysadzać tej azalii do ogrodu i trzymać w domu, tak? Może choć na sezon wystawię do ogrodu?
Kasiu, Azja jest rasowym Białym Owczarkiem Szwajcarskim, a Hiro wydaje mi sie to krzyżówka BOSa z Huskim. Ładnie razem wyglądają. Azja mogłaby byc jego babcią, ale ona nigdy dzieci nie miała. Teraz brakuje jej cierpliwości do młodziana i trochę odgryza go jak on się do niej przymila.
Lidziu dziękuję za uznanie dla psów. To taka moja "choroba" i nie wyobrażam sobie życia bez nich. A chusteczki to w akcie desperacji i broniąc się przed załamaniem kupiłam w Kauflandzie. Są różne wersje
Basiu, Patryk od razu zaakceptował zmianę imienia. Wytłumaczyłam mu, że to to samo co pies bohater, ale po angielsku i spodobało mu się. Dzięki za podpowiedź
Elu, nie bardzo czasowa jestem na spotkania
A może taki pupil się Wam spodoba?
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Cielaczek, jak ja kocham cielaczki
I małe prosiaczki i kurczaczki i w ogóle wszystkie zwierzęta
Krowy mają taki mądre oczy i gładką sierść. Tylko koni sie boje i nie bardzo się z nimi lubimy, ale szacunek jest.
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- czar_na
- 1000p

- Posty: 1245
- Od: 17 kwie 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko trochę mnie nie było a Ty dalej chora
zdrowiej bidulo !
Widzę ,że masz kolejnego psa
piękny ten Wasz Hironek
Ruiny wyglądają w zbliżeniu bardzo ciekawie a ten cielak to chyba nie Wasz?
Ja odwrotnie do Madzi kocham konie miłością kompletną za to mam duży dystans do krów i świń co jest dosyć zaskakujące biorąc pod uwagę półroczne praktyki w świniarni
Widzę ,że masz kolejnego psa
Ruiny wyglądają w zbliżeniu bardzo ciekawie a ten cielak to chyba nie Wasz?
Ja odwrotnie do Madzi kocham konie miłością kompletną za to mam duży dystans do krów i świń co jest dosyć zaskakujące biorąc pod uwagę półroczne praktyki w świniarni
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Spokojnie dziewczyny, cielaczek nie nasz.
Madziu, nie boję się zwierząt, bo od dziecka miałam z nimi doczynienia. Konie to moja wielka niespełniona miłość. Marzę o własnym, ale może jak syn podrośnie to adoptuję dla niego choć miniaturkę, ot taką:

Ania, z krowami i świniami też miałam doczynienia, wszak ze wsi jestem, a kiedyś w każdym gospodarstwie było wszystkiego po trochu. Mieliśmy nawet swojego konia, który w polu pracował. Patrz, słucha się tego jak opowieści z zamierzchłych czasów
Madziu, nie boję się zwierząt, bo od dziecka miałam z nimi doczynienia. Konie to moja wielka niespełniona miłość. Marzę o własnym, ale może jak syn podrośnie to adoptuję dla niego choć miniaturkę, ot taką:
Ania, z krowami i świniami też miałam doczynienia, wszak ze wsi jestem, a kiedyś w każdym gospodarstwie było wszystkiego po trochu. Mieliśmy nawet swojego konia, który w polu pracował. Patrz, słucha się tego jak opowieści z zamierzchłych czasów
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko dobry dzieciak z Twojego Patryczka, ma dobre serce.
Cielaczek śliczny, myślałam, że może Twoich Rodziców?
Cielaczek śliczny, myślałam, że może Twoich Rodziców?
- czar_na
- 1000p

- Posty: 1245
- Od: 17 kwie 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Gorąco w to wierzę ,że dzieci ,które są wychowywane ze zwierzętami i uczone dla nich szacunku wyrastają na dobrych ludzi!
Marzenko własny koń to też moje niespełnione marzenie. W podstawówce i szkole średniej dużo jeździłam konno - mam nadzieję ,że i Madzi zaszczepię tą miłość. Zwierzęta gospodarskie pamiętam z wakacji u dziadków. Jeździło się wozem do miasta po zakupy.
Faje to były czasy ... a teraz... nie mogę przełknąć relacji ze Skaryszewa i aż boje się pomyśleć ,że to tylko kropla w morzu.
Marzenko własny koń to też moje niespełnione marzenie. W podstawówce i szkole średniej dużo jeździłam konno - mam nadzieję ,że i Madzi zaszczepię tą miłość. Zwierzęta gospodarskie pamiętam z wakacji u dziadków. Jeździło się wozem do miasta po zakupy.
Faje to były czasy ... a teraz... nie mogę przełknąć relacji ze Skaryszewa i aż boje się pomyśleć ,że to tylko kropla w morzu.
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Skaryszew dla mnie to też okropne miejsce. Nawet nie oglądam tego, bo nie mogę na to patrzeć. Wszystkich koni jednak i tak nie da się uratować.
Weszłyśmy w bardzo smutny temat, Aniu.
Żeby miłych gości nie zasmucać zapodam trochę słodyczy, wszystko zrobione z czekolady, zjedzone przez synka i mnie

migdał

włoski orzech

głowa faraona

?


rycerz na koniu z kopią


Smacznego
Weszłyśmy w bardzo smutny temat, Aniu.
Żeby miłych gości nie zasmucać zapodam trochę słodyczy, wszystko zrobione z czekolady, zjedzone przez synka i mnie
migdał
włoski orzech
głowa faraona
?
rycerz na koniu z kopią
Smacznego
- czar_na
- 1000p

- Posty: 1245
- Od: 17 kwie 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Co wątek to jakieś pyszności i jak tu się odchudzać ?
wszystko co z orzechami biorę w ciemno!
wszystko co z orzechami biorę w ciemno!

