Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.

[tade k]

Mariolciu , mam już trochę swojego mulczu Ciąłem drzewka i winogron , nazbierała się spora pryzma. Cienkie gałązki , ale coś się podsypie. Większość z wiśni i winogron.

[romix]

....
Odnośnie mulczowania, chciałam zapytać was o liście a dokładnie o liście dębu, wiem, że nie nadają się na kompost z powodu garbników ale może można zrobić z nich mulcz.
Mam na działce 40 dębów i ogromną górę liści, nie zbieram ich jesienią bo chronią mi byliny przed mrozem ale do tej pory wiosną wywoziłam je z działki. Tak sobie czytam wasze posty i kombinuję czy nie zrobić z nich osobnej pryzmy kompostowej, niech sobie leżą a jak już spróchnieją to użyję tego do mulczowania, może nie pod rośliny kwasolubne ale pod inne ..... co o tym myślicie.

Z tego co słyszałem (czytałem) to ziemi spod dębów ludzie używają pod borówki amerykańskie, a te lubią bardzo kwaśne podłoże, pH 3,5-4,5.

[Itula]

cały weekend grzebałam w necie - podsumowując moje znaleziska to przepis na liście dębu powinien być taki - zgrabić na kupę, najlepiej rozdrobnić, dodać wapno dla odkwaszenia, mocznik dla lepszego rozkładu i zostawić na rok. Używać do mulczowania a nie jako kompost. W wielu miejscach piszą, że liście dębu nie nadają się na kompost ale dlaczego to już dokładnej informacji nie znalazłam jedynie, że się słabo rozkładają i tyle. Sprawdzę ten przepis w tym roku i zobaczymy co z tego wyjdzie. Moja przyjaciółka pracuje w instytucie nasiennictwa i tak sobie kombinuję, że dam jej potem tą ziemię liściową do przebadania, zobaczymy co w niej znajdzie.
Mam z tymi liśćmi poważny problem, co roku zbieram ich ok. 80-90, 120 litrowych worków szkoda mi, że się marnują.

[romix]

Moja przyjaciółka pracuje w instytucie nasiennictwa i tak sobie kombinuję, że dam jej potem tą ziemię liściową do przebadania, zobaczymy co w niej znajdzie.

Oooooo, to będą ciekawe informacje.
Za rok się przypomnę, jeżeli przypadkiem zapomniałabyś się podzielić wiedzą.

[Ruda2011]

No tak, ja też pobuszowałam w sieci szukając sposobów kompostowania liści dębowych i rzeczywiście - nie polecają ale i nie zabraniają. Ja, gdy nie wiem co zrobić - zostawiam temat - kiedyś mnie oświeci. Bo właściwie, poza dużą zawartością garbnika nic nie stoi na przeszkodzie. Więc zamiast za rok ziemia liściowa będzie za dwa lata. I tak dobrze - ziemi nigdy za wiele. Wszystko zależy od ilości miejsca na te liście Itula

[Itula]

ja należę do tych ciekawskich, lubiących eksperymenty, spróbuję liście przekompostować, zobaczymy co z tego wyjdzie
Poszperam trochę, może znajdę coś więcej o garbnikach, w Wikipedi piszą, że mają właściwości antyseptyczne, chronią roślinę przed grzybami i szkodnikami - brzmi nieźle.

[Miriam]

Kilkanaście lat temu mój teść robił zagaty(ocieplenie piwnicy) z liści dębowych.Przywoził wóz zgrabionych w dębowym lesie liści i ubijał je na wysokość ok.metra.Co roku dokładał na górę a na dole można było podbierać próchnicę.Ja tego używałam do ogrodu i nie zauważyłam szczególnie złego działania Ale też wtedy nie umiałam pewnie należycie ocenić,nie to co teraz
Ja mam liście orzecha w nadmiarze ale te to już nie do wykorzystania w ogóle podobno

[dosia]

Ufff przeczytałam cały wątek - ale dowiedziałam się wielu rzeczy. Ja liście dębowe wsypywałam do dołów pod borówki , Wysprzątałam w tym celu sąsiadom ku ich uciesze trawniki ale borówki do dziś rosną i owocują. Dół :na dno liście na to piach (moja gleba) kompost ,trochę kwaśnego torfu i krzaki 8 lat rosną .

[cozapiachy]

Witajcie wpadłam tu trochę pomulczować Śnieg pada. Pudełka po jogurtach na parapetach nie chcą się zielenić. a tak bardzo chce mi się wiosny uuuuu. WIOSNO przyjdź. A tak na poważnie to liście dębowe u mnie też ściółkują borówkę amerykańską .....i jak na moje warunki glebowe to te borówki nawet rosną. Zgadzam się więc z Dosią, że liście dębowe konweniują z borówką. I jeszcze coś kompostownik mam tez pod dębem i liście lecą - a kompost się robi.

[Itula]

ja też mam kompostownik pod dębem, ale oprócz tego dębu mam 39 innych dębów a wszystkie 15 metrowe. Jak skończyłam 5 lat temu budowę domu to wpadłam na genialny pomysł żeby dębom zrobić dobrze, wezwałam fachowców, zrobili z rur dodatkowe napowietrzenie korzeni, zrobili dekoronizację i skutkiem tego dęby rosną jak szalone a ja patrzę z przerażeniem, jak jest im coraz lepiej i nawet mączniak je mniej pożera niż na początku.
Od tego czasu mam dębowy humor

[ostatnia szansa]

... wezwałam fachowców, zrobili z rur dodatkowe napowietrzenie korzeni, zrobili dekoronizację i skutkiem tego dęby rosną jak szalone ...

Takiego słowa wujek Google nie zna odnośnie drzew. Co to znaczy?

[tade k]

Kilkanaście lat temu mój teść robił zagaty(ocieplenie piwnicy) z liści dębowych.Przywoził wóz zgrabionych w dębowym lesie liści i ubijał je na wysokość ok.metra.Co roku dokładał na górę a na dole można było podbierać próchnicę.Ja tego używałam do ogrodu i nie zauważyłam szczególnie złego działania Ale też wtedy nie umiałam pewnie należycie ocenić,nie to co teraz
Ja mam liście orzecha w nadmiarze ale te to już nie do wykorzystania w ogóle podobno

Mireczko , liście orzecha pal , W nich siedzą jakieś robale , nie pamiętam jakie. Jak nie spalisz , na następny rok wlezą na drzewo

[BozenkaA]

Tade k, nie strasz. U teściów od lat liście zostają na zimę pod drzewami a wiosną ich już nie ma. Orzechy są ładne bez żadnych robali.

[tade k]

Bożenko , te robale nie wchodzą do orzechów , one tylko w liściach. Ale jak nie palisz , co roku plagi więcej . To zależy także od regionu kraju, nie wszędzie epidemia , ale są wszędzie. I w sierpniu może być po liściach . Sprawdż , czy nie ma na liściach ''bąbli'' , to te robale.

[Itula]

dekoronizacja - jest to przycięcie korony drzewa. Dęby na mojej działce rosły bardzo gęsto, były wysokie, właziły na siebie wzajemnie, gałęzie się plątały. Usunięto chore drzewa, zrobiono cięcie sanitarne i podcięto gałęzie drzew. Minęło 5 lat i drzewa mają mnóstwo nowych młodych gałęzi oraz 4 razy więcej liści - wyraźnie zrobiło im to dobrze.