Paulownia puszysta(P.tomentosa)Cesarskie drzewo

[stalewiak]

Po co wykopałeś 0.5 metrowe było je okryć np słoma i aby w mroźne dni od wiatru odsłonić . Żeby tylko przez te wykopanie nie padły ;)

[czysta]

Hejo niedawno okryłam na zimę swoją Paulownię tę co we wcześniejszych postach widać. Jutro końcówkę słomą obwiążę i zobaczymy jak jej to będzie pasować. Może dodacie zdjęcia jak okryliście wasze Paulownie?


pień zdrewniał nawet ładnie


Na sam spód dałam grubą warstwę kory później liście dębowe a na koniec sporo gałązek z choiny.


Pozdrawiam

[stalewiak]

Ja mam zamiar okryć jutro pnie tylko takim ocieplaczem na rury pcv . Dużych nie okryje bo są dosc grube wiec powinny sobie poradzić . Zresztą zobacze

Oto jedna z największych

[czysta]

Duża ta Twoja ale nie za mało rozgałęziona? Chciałabym, żeby moja była rozgałęziona właśnie. Obrywałam liście od dołu, żeby pień szybciej drewniał ale tym samym szła ona bardziej w górę. Zobaczymy czy przetrwa zimę i jak pąki zacznie puszczać. W razie czego pomogę jej się rozkrzewić


"dokryłam" słomą górę.

[izabela14]

Ja swojej juz nie zabezpieczam na zimę ,za wielka jest.Rośnie tak już kilka lat i nie przemarza,nawet wielki mrozy zeszłej zimy nie uszkodziły jej.Jedynie kwiaty nigdy nie zakwitają

[katharos]

Izunia masz paulownie jak się cieszę , ja mam taka kilkucentymetrową , na razie w doniczce i schowałam do domu, jak bym mała pytanie to będę pisać, a powiedz mi czy kiedykolwiek ci kwitła ile ja masz

[izabela14]

Kasiu mam ją już ładnych kilka lat,sama wysiałam.Kilka zostawiłam sobie ,reszte porozdawałam. Z tych kilku jedna wsadziłam do ogodu a reszta rosła w donicach.Po pierwszej zimie okazało się,że ta w ogrodzie przetrwała bez uszczerbku ,a te schowane w piwniczce padły .Przez pierwsze dwa lata okrywałam ją na zimę ,a potem dałam sobie spokój i...rośnie .Od jakiś trzech lat wypuszcza na jesień pączki ale niestety nie kwitnie na wiosnę Pączki wygladaja na przemrożone niestety.Próbowałam je owijać agrowłókniną ale to tez nic nie dało

[katharos]

A wszyscy tu pisali że małą to do domu jak mi padnie to może przetrzyma, ja ja dostałam od znajomego który miał całe mnustwo, tez sam siał

[izabela14]

Może źle przechowywałam,nie wiem,w każdym razie mi padły,może zapytaj kogoś kto przetrzymywał paulownię w domu w jakich warunkach ja zimował??

[czysta]

Ja przetrzymywałam je w piwnicy prawie zupełnie ciemnej i było ok. Jedną w pokoju kiedyś trzymałam to zaczęła puszczać pąki bardzo bardzo wcześnie, jak wystawiłam ją na dwór to nie dała rady. Piwnica to najlepsze miejsce do zimowania w warunkach domowych. Pozdrawiam

[stalewiak]

A ja dziś co niektóre owinąłem miskantem

[Dorota71]

Co tu taka cisza? Już koniec lutego. Jak z zimowaniem paulowni?
W tym roku koniecznie muszę ją mieć, to takie moje chciejstwo do natychmiastowej realizacji.

[stalewiak]

A co tu pisać , wszystko w gruncie i w tym roku jest szansa że nie wymarzły do samej ziemi . U mnie najwięcej na minusie było -19stopni a rok temu w nocy spadało do - 30 . Paulownia dość późno się budzi wiec jeszcze będzie cisza , chyba że ktoś już trzyma w domu i pięknie rośnie

[czysta]

Cześć! W tym roku jak dotąd była spoko zima zobaczymy czy coś nadejdzie jeszcze ale myślę, że już nie. Jest duża szansa że moja "mała sieweczka" przeżyje...

[stalewiak]

Nie wiem czy dawałem foto ale pokażę wam moją sadzonkę po 2 latach w gruncie



Niestety ale ponoć w tym roku będzie wycięta bo za blisko domu posadziła znajoma . Bu
http://palmywpl.blogspot.com/2012/09/pa ... esien.html