Moje piękne chwasty ;-)
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Izuniu - nie chcę zaśmiecać Twojego wątku, więc tu wklejam wczorajsze zdjęcie.
Kwiaty są teraz w pełni rozkwitu, to może będzie lepiej widać? (tylko trzeba otworzyć pełny rozmiar).

Tu jest zdjęcie bukwicy zwyczajnej. Ma zupełnie inne kwiaty.
http://www.mrooczlandia.com/ziola/index ... _zwyczajna
Kwiaty są teraz w pełni rozkwitu, to może będzie lepiej widać? (tylko trzeba otworzyć pełny rozmiar).

Tu jest zdjęcie bukwicy zwyczajnej. Ma zupełnie inne kwiaty.
http://www.mrooczlandia.com/ziola/index ... _zwyczajna
Pozdrawiam serdecznie
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Wisienko, zerknij tutaj:
- http://www.bio-forum.pl/messages/3280/178636.html (z linkiem w treści włącznie)
Pasuje?
- http://www.bio-forum.pl/messages/3280/178636.html (z linkiem w treści włącznie)
Pasuje?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Jadzieńko, Nalewka chyba ma rację. Wydaje mi się, że obie mamy czyśćcaleśnego. Spójrz jeszcze tu http://www.bio-forum.pl/messages/3280/98682.html
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Pobuszowałam jeszcze w internecie i okazuje się, że Mietek był bardzo blisko.
Wskazywał na bukwicę lekarską a teraz czytam że to jest inna nazwa czyśćca pospolitego.
Brawo!
Chyba spróbuję znaleźć jeszcze takie czyśćce do mojego ogrodu: (za stronką www.pożytki.pl)
czyściec wielkokwiatowy ( bukwica kaukaska):
http://www.stauder.net/bildearkiv/Stach ... a%20SL.jpg
http://www.cactuz.org/randi/stauder_fil ... a-stor.jpg
albo
czyściec gęstokwiatowy
http://davesgarden.com/pf/showimage/3191/
czy
czyściec pospolity ( bukwica lekarska)
http://www.floracyberia.net/spermatophy ... nalis.html
Wskazywał na bukwicę lekarską a teraz czytam że to jest inna nazwa czyśćca pospolitego.
Brawo!

Chyba spróbuję znaleźć jeszcze takie czyśćce do mojego ogrodu: (za stronką www.pożytki.pl)
czyściec wielkokwiatowy ( bukwica kaukaska):
http://www.stauder.net/bildearkiv/Stach ... a%20SL.jpg
http://www.cactuz.org/randi/stauder_fil ... a-stor.jpg
albo
czyściec gęstokwiatowy
http://davesgarden.com/pf/showimage/3191/
czy
czyściec pospolity ( bukwica lekarska)
http://www.floracyberia.net/spermatophy ... nalis.html
Pozdrawiam serdecznie
Prawdę powiedziawszy widząc temat wątku, spodziewałam się innej zawartości. Mianowicie myślałam, ze będą tu opisy dzikich kwiatów /tzw. chwastów/, które macie/hodujecie w swoich ogrodach. Ja, patrząc jak różne choroby i szkodniki atakują moje wypieszczone roślinki, doszłam do wniosku, że muszę chyba uprawiać chwasty. Pierwszy krok zrobiłam już tej wiosny i przesadziłam sobie do ogrodu wierzbówkę kiprzycę. Niech ktoś powie, że jest nieładna! Teraz typuję następne gatunki do przesadzenia. Czy ktoś już tego próbował?
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Sporo dzikich roślin ma m.in. Iza Chatte w swoim ogrodzie.
A i pozostali forumowicze często "wyłopatkowywują"
je na swoje grządeczki.
Sprawdziłam sobie z ciekawości tę wierzbówkę kipirzycę - całkiem niezła roślinka,
ale raczej do dużych ogrodów.
A założyłam ten wątek, bo na mojej działce znajduję całe mnóstwo chwastów, których nie znam, a wolałabym wiedzieć, kto one zacz.
Ale możesz przecież założyć swój z opisami dzikich roślin?
A i pozostali forumowicze często "wyłopatkowywują"

Sprawdziłam sobie z ciekawości tę wierzbówkę kipirzycę - całkiem niezła roślinka,
ale raczej do dużych ogrodów.

A założyłam ten wątek, bo na mojej działce znajduję całe mnóstwo chwastów, których nie znam, a wolałabym wiedzieć, kto one zacz.
Ale możesz przecież założyć swój z opisami dzikich roślin?

Pozdrawiam serdecznie
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Wierzbówka kiprzyca jest roslina trującą. Ja kolekcjonuję rosliny lecznicze, czyli zioła.
Zdecydowana większość ziół, to rosliny dziko rosnące. Jest ich duzo i są bardzo piękne.
Nie mysl jednak Magdo (bo chyba tak masz na imię? ;) ), ze ziół, czy chwastów choroby sie nie imaja. One choruja tak samo jak wszystko inne.
Zdecydowana większość ziół, to rosliny dziko rosnące. Jest ich duzo i są bardzo piękne.
Nie mysl jednak Magdo (bo chyba tak masz na imię? ;) ), ze ziół, czy chwastów choroby sie nie imaja. One choruja tak samo jak wszystko inne.
Masz oczywiście rację chatte, wiem, że chorują. Ale są przynajmniej o wiele odporniejsze na złe warunki. W tym roku było u nas na Mazowszu bardzo mało opadów. Jedynym zajęciem w ogrodzie jest podlewanie. A tu patrzę, za płotem rośnie w najlepsze żmijowiec i farbownik, za nic sobie mając suszę. A kawałek dalej dziewanny, wrotycze, dziurawce i wiele innych, których nie znam. Pomyślałam, że gdybym miała je w ogródku, miałabym więcej czasu na cieszenie się nim, a nie tylko latanie z konewką i zastanawianie się, co i czym teraz pryskać. Wyszło dosyć ponuro, sorry.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4778
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
To najprawdopodobniej chwastnica jednostronna. Niestety- tylko ręcznie możesz ją wyplenić- i to im szybciej tym lepiej, bo jak trawnik się zagęści to jej nie wyskubiesz. Nie ma środka chemicznego na taki przypadek.Drazek pisze:prosba o nazwanie tej rosliny
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
w zasadzie jest np chwastox lecz zastosowanie go na trawniku mlodszego jak rok moze spowodaowac zniszczenie mlodej trawy.maryann pisze:Nie ma środka chemicznego na taki przypadek.
nie pozostaje mi nic innego jak go zastosowac i czekac co sie stanie z trawnikiem, juz sie przyzwyczailem do mysli ponownego zakladania trawnika bo wydlubywanie chwastnicy nie wchodzi w gre za duuuzo jej sie namozylo ;]