a byłaś z Hermesem w Ciapkowie
Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
- katharos
- 1000p

- Posty: 3057
- Od: 4 sie 2012, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Zakupy śliczne
a byłaś z Hermesem w Ciapkowie
tam ponoć najhuczniej dzień kotka obchodzili 
a byłaś z Hermesem w Ciapkowie
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Kasiu widzę, że uległaś urokowi Gardenii. Jest śliczna
Ja raczej omijam ją szerokim łukiem, bo to dla mnie arystokratka i pewnie jej nie dogodzę.
Ale u innych z przyjemnością podziwiam.
Ja raczej omijam ją szerokim łukiem, bo to dla mnie arystokratka i pewnie jej nie dogodzę.
Ale u innych z przyjemnością podziwiam.
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- katharos
- 1000p

- Posty: 3057
- Od: 4 sie 2012, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Kasieńko pamiętasz szczepki grudnika ,które mi dałaś...możesz go pokazać w całości...bo mi mówią że to.......wielkanocny 
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Nie to...to bardzo stara czysta odmiana... raczej tzw Zygokaktus.
Obrazki są tutaj wcześniej i wątku sprzedażowym na 2 str...bo on nieustannie kwitnie ..i jeszcze wypuszcza pąki..a zaczął w połowie grudnia.. ma po 4-5-6 kwiatów..po czym przekwitają a w między czasie już nowe są gotowe do kwitnienia..Wcześniej nie zwracałam na to uwagi i nawet było dziwnie jak wasze te z marketu były takie pięknie oblepione kwiatami...myślałam,że one tak samo długo kwitną..niestety nie..a szkoda..bo z kolei były tak różnokolorowe..
co do Gardenki..sama mam obawy, ale tak jej pragnęłam że musiałam ją mieć..skoro juz wpadła mi w ręce....a jak nie spróbuję to się nie dowiem czy potrafię ja hodować.....ostatecznie to nawet fiołka nie potrafiłam ukorzenić
dotąd, ale jeden listek wreszcie spłodził dzidziusie
..więc jest nadzieja i dla mnie.. 
Obrazki są tutaj wcześniej i wątku sprzedażowym na 2 str...bo on nieustannie kwitnie ..i jeszcze wypuszcza pąki..a zaczął w połowie grudnia.. ma po 4-5-6 kwiatów..po czym przekwitają a w między czasie już nowe są gotowe do kwitnienia..Wcześniej nie zwracałam na to uwagi i nawet było dziwnie jak wasze te z marketu były takie pięknie oblepione kwiatami...myślałam,że one tak samo długo kwitną..niestety nie..a szkoda..bo z kolei były tak różnokolorowe..
co do Gardenki..sama mam obawy, ale tak jej pragnęłam że musiałam ją mieć..skoro juz wpadła mi w ręce....a jak nie spróbuję to się nie dowiem czy potrafię ja hodować.....ostatecznie to nawet fiołka nie potrafiłam ukorzenić
- katharos
- 1000p

- Posty: 3057
- Od: 4 sie 2012, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
No tak po kwiatach to bożonarodzeniowy, tylko te biedronkowe grudniki maja inaczej liście ponacinane, zobacz u mnie wstawiłam obok siebie dla porównania.I właśnie tam mi napisały dzewczyny że ten od ciebie to wielkanocny 
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Kasiu ...widziałam w markecie to te co Ty masz nazwali Kaktusem Schlumbergera, to nowa chyba wyhodowana odmiana..Wielkanocniki maja kwiatki jakby w kształcie rumianku-margerytki, całkiem inne niż te. To możesz im powiedzieć kochana, jak wpiszesz nazwy to zobaczysz
ale wszystkie są śliczne...
ale wszystkie są śliczne...
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Kasiu a u mnie śnieg pada
jak tam wysiane roslinki ? pokaż jak tam Twoje wschody ? 
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Cześć Kasieńko
dawno mnie nie było
widzę dużo nowości
Azalki
A propos Grudnika i Wielkanocnika, to dwa rózne kaktusy epifityczne. Rhipsalidopsis (Hatiora) to Wielkanocnik a Schlumbergera (Zygokaktus) to Grudnik
A propos Grudnika i Wielkanocnika, to dwa rózne kaktusy epifityczne. Rhipsalidopsis (Hatiora) to Wielkanocnik a Schlumbergera (Zygokaktus) to Grudnik
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Kasiu -Kubasiu Zygokaktus to wiem, bo to mój.. ten z marketu to Schlumbergera, ale jest jeszcze jeden..ma całkiem inne kwiaty jak rumianki tego typu..wyczytałam że ten jest Wielkanocnikiem. Ale to Kasia -katharos miała kłopot z jakimś wpisem w swoim wątku....ktoś tam nazwał mój kaktus Wielkanocnikiem....więc pisałam ,ze nie..on po prostu tak długo mi kwitnie..i jeszcze produkuje pąki...nie ma mnóstwa kwiatów na raz, ale kwitnie cyklicznie...to bardzo mi pasuje, a wcześniej tego nie doceniałam..
Ale że ten Rhipsalidopsis (Hatiora) jest nazywany Wielkanocnym to już wcale nie wiedziałam..ciągle się człowiek uczy
co do kwiatuszków ..to owszem stałam się ostatnio szczęśliwą posiadaczką kilku dorosłych roślinek, w tym Gardenki i Fikuska Ginsenga, który oczywiście dzięki korzonkom ujął moje serducho jakiś czas temu jak go zobaczyłam ...a Gardenię pragnęłam od ojć.....jakieś 20 lat temu już, tylko wtedy to było mało realne....potem zapomniałam... i dopiero tu na FO wróciła mi chęć przeogromna posiadania..
Teraz ..zaś będę drżała o jej "życie"...bo wszędzie napisane jak szybko się traci..i jaka trudna....
. Cóż ...powalczymy...
Miło,że mnie odwiedziłaś
Kasiu-Morango no..słabo mi to wychodzi..nie mogę się pozbierać..wysiałam część papryczek...jeszcze kilka odmian się moczy i namoczone pomidorki ale tylko te niskie odmiany zgromadziłam 3 takie do doniczek z reszta się wstrzymam jeszcze, no bo juz nie wiem..część osób wysiewa część mówi żeby poczekać z tymi wysokimi, normalnymi..to chyba poczekam..
Namoczyłam klonika i bawełnę od Ciebie...w nocy wsadzę albo jutro...
papirusa też ale on te nasiona ma jak rosiczka niewidoczne wręcz...hihihi i miałam spojrzeć jaką ziemię lubi...
passiflora wsadzona już zaraz jak przysłałaś...te swoje odmiany tez wsadziłam, zobaczymy jak wykiełkują?
wschodzą mi kobee 2 jeszcze białe i fioletową jeszcze dosieję dla kontrastu...
wychodzą tez granaty oraz 2 kanny o cudzie udało się wyprodukować..sporo nasion się ociąga..albo maja długie czasy kiełkowania..
więc..."a ja wciąż czekam..(...)"
Co z tego wszystkiego dotrwa do "dorosłości" nie wiem..
ale ciesze się każdym kiełkiem i pędzikiem 
Ale że ten Rhipsalidopsis (Hatiora) jest nazywany Wielkanocnym to już wcale nie wiedziałam..ciągle się człowiek uczy
co do kwiatuszków ..to owszem stałam się ostatnio szczęśliwą posiadaczką kilku dorosłych roślinek, w tym Gardenki i Fikuska Ginsenga, który oczywiście dzięki korzonkom ujął moje serducho jakiś czas temu jak go zobaczyłam ...a Gardenię pragnęłam od ojć.....jakieś 20 lat temu już, tylko wtedy to było mało realne....potem zapomniałam... i dopiero tu na FO wróciła mi chęć przeogromna posiadania..
Teraz ..zaś będę drżała o jej "życie"...bo wszędzie napisane jak szybko się traci..i jaka trudna....
Miło,że mnie odwiedziłaś
Kasiu-Morango no..słabo mi to wychodzi..nie mogę się pozbierać..wysiałam część papryczek...jeszcze kilka odmian się moczy i namoczone pomidorki ale tylko te niskie odmiany zgromadziłam 3 takie do doniczek z reszta się wstrzymam jeszcze, no bo juz nie wiem..część osób wysiewa część mówi żeby poczekać z tymi wysokimi, normalnymi..to chyba poczekam..
Namoczyłam klonika i bawełnę od Ciebie...w nocy wsadzę albo jutro...
papirusa też ale on te nasiona ma jak rosiczka niewidoczne wręcz...hihihi i miałam spojrzeć jaką ziemię lubi...
passiflora wsadzona już zaraz jak przysłałaś...te swoje odmiany tez wsadziłam, zobaczymy jak wykiełkują?
wschodzą mi kobee 2 jeszcze białe i fioletową jeszcze dosieję dla kontrastu...
wychodzą tez granaty oraz 2 kanny o cudzie udało się wyprodukować..sporo nasion się ociąga..albo maja długie czasy kiełkowania..
więc..."a ja wciąż czekam..(...)"
Co z tego wszystkiego dotrwa do "dorosłości" nie wiem..
- oxalis
- 1000p

- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Kasiu...no pięknie wiosnę witasz...tyle już posiałaś
, brawo.
Kobea na mnie obrażona, siałam drugi rok z rzędu, z tej samej paczki. Ani jedno nie wykiełkowało...kupię więc jeszcze jedno i spróbuję ostatni raz, bo tak mi się ta kobea podoba, że nie zamierzam tak łatwo się poddać
Widzisz...i kannusie wychodzą, a tak się o nie martwiłaś...będziesz miała na czym oczka latem zawiesić
Kobea na mnie obrażona, siałam drugi rok z rzędu, z tej samej paczki. Ani jedno nie wykiełkowało...kupię więc jeszcze jedno i spróbuję ostatni raz, bo tak mi się ta kobea podoba, że nie zamierzam tak łatwo się poddać
Widzisz...i kannusie wychodzą, a tak się o nie martwiłaś...będziesz miała na czym oczka latem zawiesić
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Oczy to kochana zawsze da się na czymś zawiesić...a najprędzej na szypułkach..jak mi wypadają od oglądania różnych cudeniek u forumek
Ale masz rację Kobea jest cudna..mnie też wszystkie nie wzeszły a denerwowałam się się niepotrzebnie wysiałam całe opakowanie ...jedną wysiałam już w styczniu z nudów (znacie mnie już, więc nikt się nie zdziwi
)...i teraz 2 wschodzą jeszcze z białych..a fioletowe nic, ale te mają czas jeszcze.
Canny wyszły 2 na całą paczkę chociaż w tej paczce to chyba z 7 było tylko...dobre i dwie..ale ojć..kiedy to zakwitnie..może za rok????
a jak wiesz ja jestem niecierpliwiec okropny...

Ale masz rację Kobea jest cudna..mnie też wszystkie nie wzeszły a denerwowałam się się niepotrzebnie wysiałam całe opakowanie ...jedną wysiałam już w styczniu z nudów (znacie mnie już, więc nikt się nie zdziwi
Canny wyszły 2 na całą paczkę chociaż w tej paczce to chyba z 7 było tylko...dobre i dwie..ale ojć..kiedy to zakwitnie..może za rok????
a jak wiesz ja jestem niecierpliwiec okropny...
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Owadożerki cd
Malutkie Tłustoszki : esseriana i wesser

Mały Dzbanecznik - Cephalotus follicularis

Dzbaneczniki : Nepenthes sanguinea i Nepenthes x ventrata

Zdjęcia Muchołówek zostawię na deser...
Do mnie wróciła biała zima..wieje,kurzy, śniegiem prószy..a w zasadzie to sypie okropnie cały dzień...
biedne te Boćki i inne stworzonka co im natura kazała już powyłazić ze swoich kryjówek..
Nic tylko trzeba się rozgrzać ..najlepiej Herbatką Białą z malinkami np...

Malutkie Tłustoszki : esseriana i wesser

Mały Dzbanecznik - Cephalotus follicularis

Dzbaneczniki : Nepenthes sanguinea i Nepenthes x ventrata

Zdjęcia Muchołówek zostawię na deser...
Do mnie wróciła biała zima..wieje,kurzy, śniegiem prószy..a w zasadzie to sypie okropnie cały dzień...
biedne te Boćki i inne stworzonka co im natura kazała już powyłazić ze swoich kryjówek..
Nic tylko trzeba się rozgrzać ..najlepiej Herbatką Białą z malinkami np...
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Co im jeść dajesz?
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
ale fajne pypcie 
-
AleksandraBdg
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Ale ja poproszę fotkę kaktusików z nasion


