Na szczęście już po wszystkim
Ogródek Gosi cz. 9
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Gosiu, współczuję popsutej pompki 
Na szczęście już po wszystkim
Jeszcze trochę przyjdzie nam poczekać na wiosnę, ale jak będziemy trzymać się w kupie, będzie łatwiej

Na szczęście już po wszystkim
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Edytko, najgorsze, że w sumie to nie powinniśmy narzekać. Przecież takiej zimy sobie życzyłysmy. Tylko, że jakoś bez tego słoneczka to tak smętnie.
Danusiu, to Westerland. Kiedyś na forum był szął na nią. Ostatnio róża zapomniana
Kasiu Robaczku, jeśli jedzie się do Stanów w celach zarobkowych, oficjalnie każdy musi mieć wizy, nawet Angole. Dotyczy to niestety także artystów. Wszystkie moje plany legły w gruzach, bo jak nie jedzie to nie zarabia
Całe szczęście, coś tam w Polsce już sobie kręci, ale to nie bedzie to.
Kasiu, mam jeszcze stracha, że do końca to ona nie jest naprawiona. A w nocy mamy nastawiony program na zmiękczanie wody, wtedy bardzo dużo tej wody trzeba wypompować. Jeśli pompka nie zadziała to cała piwnica rano będzie pływała. Miałam już to ki8edyś. Niestety wlazł grzyb i do tej pory nie mogę się go pozbyć. Trzeba by cały remont zrobić łącznie z wymianą płyt kartonowo gipsowych, a nie wiem jeszcze co z ociepleniem
Zbyszku, masz rację, że marzec może jeszcze nas nie jednym zaskoczyć, chociaż jak czytałam takie dłuuuugo terminowe, to marzec i kwiecień mają być ciepłe, ale bez szaleństw. Pewnie takie wiosenne temperatury. A w ogóle wiosna ma być niezbyt ładna. Brawdziwe ciepło dopiero ma przyjśc na wakacje. Niech już przyjdzie chociaż te 5-10 stopni.
Danusiu, to Westerland. Kiedyś na forum był szął na nią. Ostatnio róża zapomniana
Kasiu Robaczku, jeśli jedzie się do Stanów w celach zarobkowych, oficjalnie każdy musi mieć wizy, nawet Angole. Dotyczy to niestety także artystów. Wszystkie moje plany legły w gruzach, bo jak nie jedzie to nie zarabia
Całe szczęście, coś tam w Polsce już sobie kręci, ale to nie bedzie to.
Kasiu, mam jeszcze stracha, że do końca to ona nie jest naprawiona. A w nocy mamy nastawiony program na zmiękczanie wody, wtedy bardzo dużo tej wody trzeba wypompować. Jeśli pompka nie zadziała to cała piwnica rano będzie pływała. Miałam już to ki8edyś. Niestety wlazł grzyb i do tej pory nie mogę się go pozbyć. Trzeba by cały remont zrobić łącznie z wymianą płyt kartonowo gipsowych, a nie wiem jeszcze co z ociepleniem
Zbyszku, masz rację, że marzec może jeszcze nas nie jednym zaskoczyć, chociaż jak czytałam takie dłuuuugo terminowe, to marzec i kwiecień mają być ciepłe, ale bez szaleństw. Pewnie takie wiosenne temperatury. A w ogóle wiosna ma być niezbyt ładna. Brawdziwe ciepło dopiero ma przyjśc na wakacje. Niech już przyjdzie chociaż te 5-10 stopni.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródek Gosi cz. 9
To dla Ciebie!!!

Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Tosiu, jesteś kochana
Bardzo dziękuję za pocieszycielkę
Bardzo dziękuję za pocieszycielkę
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Gosiu też masz takiego doła
, plany zarobkowe jak się zmieniają to nie jest lekko ale powinno się jakoś ułożyć i jakoś będzie coraz lepiej.
co ja gadam , musi być lepiej
dla Ciebie

dla Ciebie
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Jakie przytulasy
Jakiś pech Cię prześladuje albo złośliwość urządzeń. W dodatku przeziębienie się skrada po tym przemoczeniu nóg
Jakiś pech Cię prześladuje albo złośliwość urządzeń. W dodatku przeziębienie się skrada po tym przemoczeniu nóg
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Tosiu, dzięki Tobie myślę, że nie tylko Gosia się uśmiechnie - ja się wręcz roześmiałam. Tak że, ja też dziękuję
Gosiu
słusznie zauważyłaś, że taka zima jaką mamy to wcale nie jest dobra. Wiąże się niżami i fatalnym nastrojem. Dlatego ja lubię zimę ze śniegiem i lekkim mrozem - wtedy najczęściej jest wyż i słońce i lepszy nastrój. A co do sportów zimowych to tak - uwielbiamy je po prostu, zaraziliśmy też dzieci i naprawdę super spędzamy czas razem. I to w tym jest piękne - jesteśmy razem i dobrze się bawimy.
A co do poprawy nastroju... na mnie najlepiej działa zmęczenie fizyczne, więc idę poskakać, pobiegać, potańczyć. Ruch wyzwala zwiększoną produkcję endorfin (endorfinów?) - hormonów szczęścia. Na mnie działa
, może Tobie również pomoże?
Życzę Ci słoneczka, słoneczka, słoneczka i lepszeo nastroju
Gosiu
A co do poprawy nastroju... na mnie najlepiej działa zmęczenie fizyczne, więc idę poskakać, pobiegać, potańczyć. Ruch wyzwala zwiększoną produkcję endorfin (endorfinów?) - hormonów szczęścia. Na mnie działa
Życzę Ci słoneczka, słoneczka, słoneczka i lepszeo nastroju
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek Gosi cz. 9
rudbekia jak najbardziej właściwa na te pochmurne i zimne dni
różyczki śliczne
a kociaki niesamowite,puchacze,,śliczne
ja też je 
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Gosiulku, głowa do góry. Wszystko będzie dobrze. Niedługo przyjdzie piękna wiosna, zaświeci słonko, a i w nas wstąpią nowe siły
A to na lepszy humorek

A to na lepszy humorek

Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Gosiu, też Ci życzę, by uśmiech szybko powrócił.
Jeszcze nie wybrałam żadnych róż. Chciałam poczekać na posadzone
jesienią, ale chyba szkoda czasu i na coś się skuszę. Zaczynam oglądać. Choć listę prawdę mówiąc mam od dawna. Dłuugą.
jesienią, ale chyba szkoda czasu i na coś się skuszę. Zaczynam oglądać. Choć listę prawdę mówiąc mam od dawna. Dłuugą.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Jesteście kochane
Jak można przy Was mieć zły nastrój?
Maju, Chopina zamówiłam jesienią mojej siostrze. Na razie zimuje zadołowany u mnie. Powiem szczerze, że coraz bardziej podoba mi się ta róża. Ciekawe czy jak zobaczę ją na żywo nie zapałam do niej miłością?
Tosiu, Twoje słodziaki zawsze wprawiają mnie w dobry nastrój. Szczególnie zdjęcie z koszykiem jest super. Kotka wygląda jakby kogoś obejmowała. Czyżby jej się coś śniło?
Ewo, pech faktycznie zazwyczaj u mnie chodzi parami. Pamiętasz sierpień? Wtedy też miałam zatrzęsienie złych wieści. Za to przeziębienie chyba przeszło bokiem. W porę zadziałałam
Asiu, to jest fajne, że możecie spędzać wolny czas razem i to tak aktywnie. U mnie niestety jest to niemożliwe, bo mój m. nie miał urlopu od 10 lat. Na razie wyjazd do stanów odpadł, ale ma już 4 weekendy już zabukowane. Całe szczęście, że ma inne możliwości. Potem 3 tygodnie ma wolne przymusowo, za to ja nie mogę wziąć urlopu. Zresztą nie wiem, czy coś mu jednak coś nie wyskoczy, bo czasem z dnia na dzień się dowiaduje, że gdzieś jedzie.
Chyba ja też reaguję na ruch tak jak Ty. Dlatego własnie lubię prace w ogrodzie. No i tańczyć uwielbiam. Pierwsza wchodzę na parkiet i ostatnia schodzę.
Nastrój już mi sie poprawił
Aniu, kociaki niestety nie moje, tylko Tosine.
Chociaz ja też uwielbiam koty.
Gosia, Ty mnie nie kuś słodyczami, bo ja i tak za dużo ich jem. W pracy musze mieć schowane kilka czekoladek, batonów, żeby się wspomóc.
Zresztą ja na stres reaguję inaczej niż większość. Ja w stresie tyję, bo zażeram go słodyczami. Nic tak nie poprawia humoru jak kawałek czekolady, albo pyszne ciacho.
Adrianno, dzięki Wam uśmiech już jest.
Jestem bardzo ciekawa jak jest Twoja lista różana.
Ja jakoś listy nigdy nie tworzyłam. Szłam na żywioł, co było akurat do kupienia to kupowałam.








Jak można przy Was mieć zły nastrój?
Maju, Chopina zamówiłam jesienią mojej siostrze. Na razie zimuje zadołowany u mnie. Powiem szczerze, że coraz bardziej podoba mi się ta róża. Ciekawe czy jak zobaczę ją na żywo nie zapałam do niej miłością?
Tosiu, Twoje słodziaki zawsze wprawiają mnie w dobry nastrój. Szczególnie zdjęcie z koszykiem jest super. Kotka wygląda jakby kogoś obejmowała. Czyżby jej się coś śniło?
Ewo, pech faktycznie zazwyczaj u mnie chodzi parami. Pamiętasz sierpień? Wtedy też miałam zatrzęsienie złych wieści. Za to przeziębienie chyba przeszło bokiem. W porę zadziałałam
Asiu, to jest fajne, że możecie spędzać wolny czas razem i to tak aktywnie. U mnie niestety jest to niemożliwe, bo mój m. nie miał urlopu od 10 lat. Na razie wyjazd do stanów odpadł, ale ma już 4 weekendy już zabukowane. Całe szczęście, że ma inne możliwości. Potem 3 tygodnie ma wolne przymusowo, za to ja nie mogę wziąć urlopu. Zresztą nie wiem, czy coś mu jednak coś nie wyskoczy, bo czasem z dnia na dzień się dowiaduje, że gdzieś jedzie.
Chyba ja też reaguję na ruch tak jak Ty. Dlatego własnie lubię prace w ogrodzie. No i tańczyć uwielbiam. Pierwsza wchodzę na parkiet i ostatnia schodzę.
Nastrój już mi sie poprawił
Aniu, kociaki niestety nie moje, tylko Tosine.
Chociaz ja też uwielbiam koty.
Gosia, Ty mnie nie kuś słodyczami, bo ja i tak za dużo ich jem. W pracy musze mieć schowane kilka czekoladek, batonów, żeby się wspomóc.
Zresztą ja na stres reaguję inaczej niż większość. Ja w stresie tyję, bo zażeram go słodyczami. Nic tak nie poprawia humoru jak kawałek czekolady, albo pyszne ciacho.
Adrianno, dzięki Wam uśmiech już jest.
Jestem bardzo ciekawa jak jest Twoja lista różana.
Ja jakoś listy nigdy nie tworzyłam. Szłam na żywioł, co było akurat do kupienia to kupowałam.








- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Ojtam Gosia nie marudź ;) Wiosną w ogrodzie zrzucimy nadplanowe kalorie 
Zdjęcia cudowne...zwłaszcza to z trawa na pierwszym planie i różą oraz lobelią w tle

Zdjęcia cudowne...zwłaszcza to z trawa na pierwszym planie i różą oraz lobelią w tle
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Gosia, ja jeszcze nigdy w życiu tyle nie wazyłam.
Ta trawka to moja najulubieńsza ostnica. Uwielbiam jej zwiewne źdźbła
Ta trawka to moja najulubieńsza ostnica. Uwielbiam jej zwiewne źdźbła



