sprzątania ja miałabym czas i siłę na sprawy ogrodowe...
Siedlisko z sosnami cz.3
-
elakuznicom
- 500p

- Posty: 663
- Od: 13 cze 2012, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko -cieszę się ,że już lepiej się czujesz z tymi klonami masz rację, każdej z nas by się przydał,nieraz żałuję że nie ma u nas wielożeństwa -jedna do garów ,druga do
sprzątania ja miałabym czas i siłę na sprawy ogrodowe...
Ela
sprzątania ja miałabym czas i siłę na sprawy ogrodowe...
pozdrawiam Ela
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko super, że zdrowiejesz
trzy tygodnie choroby na pewno Cię wymęczyło.
Masz rację z tymi przeterminowanymi nasionami, część powinna mimo wszystko wykiełkować.
Koniecznie pokaż nam nowego czterołapa jak do Ciebie dotrze. Trzymam kciuki żeby się całe stadko gładko zintegrowało.
Masz rację z tymi przeterminowanymi nasionami, część powinna mimo wszystko wykiełkować.
Koniecznie pokaż nam nowego czterołapa jak do Ciebie dotrze. Trzymam kciuki żeby się całe stadko gładko zintegrowało.
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko cieszę się, że już trochę lepiej się czujesz i myślisz o sianiu nasionek. Wiosna coraz szybciej się zbliża. Niedługo czeka Cię sadzenie róż, a potem przyjadą roślinki ode mnie.
Miłej i spokojnej niedzieli
Miłej i spokojnej niedzieli
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
A jakie roślinki
ALLLLLE jestem wcibska no nie

Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Wobec takich planów to Ty tym bardziej musisz zadbać o siebie! Jakoś wydawało mi się, ze mimo problemów z poprzednim psem, a właściwie znalezieniem dla niego domu, długo nie wytrzymasz, żeby kolejnego nie przygarnąć 
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Witam w Światowym Dniu Kota
. Też mam koty, a jak, nawet dwa, żeby nie było
.
Psy, jak i poprzednio, nie pokochały się
. Nowy, młody, 7-mies, dostał imię:"pies bohater", syna pies, syn wymyslił imię. Jest biały jak Azja, ciągle by obejmował koleżanki przednimi łapami, normalnie jakiegoś przykurczu dostanie
. Tinę zabrałam do domu, a białe niech się socjalizują same. Patryk czyta właśnie bajki Tinie i zakochał się w niej na zabój. Ona taka subtelna jest i delikatna. Chyba salonowym psem w zaistniałej sytuacji zostanie. O ironio, ona kundelek, a rasowa i mieszaniec (prawie rasowy) na podwórku
. Cóż, liczy się charakter. No i niech ludziska patrzą jakie to piękne psy mamy
Kasiu
, tylko tulę, nie całuję, żeby nie zarazić Cię. Posieję, posieję, bo wyrzucić szkoda. Może wzorem Pati zrobię listę publiczną i trochę roześlę. Tobie na ten przykład rodochitona chętnie bym podesłała
, reflektujesz?
Elu, normalnie czytasz w myślach, też bym tak chciała. Niestety nie zarabiam tak dobrze i nie stać mnie na panią do sprzątania, gotowania. Może jednak ogrodnik lepiej zatrudnić? Gdzieś wyczytałam, ze byłaś na działce, jak po zimie to wygląda?
Olu, pieski niestety nie pokochały się, ale liczę na to z całych sił
Psy, jak i poprzednio, nie pokochały się
Kasiu
Elu, normalnie czytasz w myślach, też bym tak chciała. Niestety nie zarabiam tak dobrze i nie stać mnie na panią do sprzątania, gotowania. Może jednak ogrodnik lepiej zatrudnić? Gdzieś wyczytałam, ze byłaś na działce, jak po zimie to wygląda?
Olu, pieski niestety nie pokochały się, ale liczę na to z całych sił
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzka gratuluję adopcji
Nasiona przeterminowane siej śmiało, na pewno wzejdą 
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko o wielkim sercu, gratuluję adopcji psiaka 
Uściski dla Ciebie i całego zwierzyńca, a zwłaszcza kociambrów w ich dniu
Uściski dla Ciebie i całego zwierzyńca, a zwłaszcza kociambrów w ich dniu
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Nie dokończyłam poprzedniego postu, bo net coś zaczął świrować i bałam się stracić tego co już napisałam.
Ola, czytałam, ze zbierasz hibiskusy, mogę Ci uciąć po gałązce z moich, tylko teraz nie pamiętam który jest który. Jeden czerwony mi padł, przelałam go.
Lidziu, już tyle dobrego od Ciebie dostałam
, a Ty jeszcze masz dla mnie roślinki
. Jak mogę się odwdzięczyć, może choć jakieś nasionka podeślę? Masz jakieś marzenie? Chętnie je spełnię
Elu, pytasz Lidzi co mi przyśle, czy mnie jakie nasionka znalazłam?
Pati, jutro odbieram zdjęcia RTG i idę na ciąg dalszy badań. Z psem jakoś tak wyszło
. Ze zdjęć jak nasza Azja, ma 7mies i po przejściach, miał druty w kościach, zeby się zrosły po wypadku. Trochę zarzuca tyłkiem przy chodzeniu. Taki podlotek przy moich dostojnych damach. Tina kundelek na salony awansowała, a Azja wychowuje Bohatera, bo Patryk go tak nazwał. Tinie oddał nawet swój kartonowy domek, żeby iała budę w domu, bo jej budę zajmie Bohater. Tinie salony pasują śpi na dywanie przy kominku, do wiatrołapu ani myśli wyjść
Madziu, tym razem pies jest biały, ma domieszkę haskiego, ale tylko ogon. Tak to sierść, pysk, no może uszy ciót nie te. ale słodziak kochany, buziale rozdaje na lewo i prawo. Patryk go na smyczy prowadził dumnie na spacer do lasu
. Oczywiście ja asekurowałam- pies miał do długiej smyczy doczepioną synkową, no i Mały miał złudzenie prowadzenia psa
Aguniu, kociambry rano przyszły na wypas, a cały dzięń ich nie ma. Wrócą wieczorem to je wymyziam. Dla Twoich arystokratów głaski również w dniu ich święta. Adopcja ? taki odruch i pies wczoraj, a właściwie dziś o 1.36 w nocy był u nas pod bramą.
Posiałam lobelię w krążkach. Mam jeszcze pierwiosnek wyniosły, pasiflorę (męczennicę) i kobeę w najbliższych planach.
Ola, czytałam, ze zbierasz hibiskusy, mogę Ci uciąć po gałązce z moich, tylko teraz nie pamiętam który jest który. Jeden czerwony mi padł, przelałam go.
Lidziu, już tyle dobrego od Ciebie dostałam
Elu, pytasz Lidzi co mi przyśle, czy mnie jakie nasionka znalazłam?
Pati, jutro odbieram zdjęcia RTG i idę na ciąg dalszy badań. Z psem jakoś tak wyszło
Madziu, tym razem pies jest biały, ma domieszkę haskiego, ale tylko ogon. Tak to sierść, pysk, no może uszy ciót nie te. ale słodziak kochany, buziale rozdaje na lewo i prawo. Patryk go na smyczy prowadził dumnie na spacer do lasu
Aguniu, kociambry rano przyszły na wypas, a cały dzięń ich nie ma. Wrócą wieczorem to je wymyziam. Dla Twoich arystokratów głaski również w dniu ich święta. Adopcja ? taki odruch i pies wczoraj, a właściwie dziś o 1.36 w nocy był u nas pod bramą.
Posiałam lobelię w krążkach. Mam jeszcze pierwiosnek wyniosły, pasiflorę (męczennicę) i kobeę w najbliższych planach.
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Tak Marzenko pytam się co dostaniesz z ciekawości bo jak widziałaś u mnie nie wiele da się już upchnąć,chciałabym jeszczę parę różyczek ale czekam na rachunek za gaz i wiem że to mnie dobije 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko, trzymam kciuki za wysiewy
Powiedz mi kochana, ten rhodochiton to sieje się do gruntu czy donicy? Ciekawe pnącze, obejrzałam w necie bo pierwszy raz słyszę tą nazwę
Miłej niedzieli
Powiedz mi kochana, ten rhodochiton to sieje się do gruntu czy donicy? Ciekawe pnącze, obejrzałam w necie bo pierwszy raz słyszę tą nazwę
Miłej niedzieli
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko , dobrze robisz , ze o zdrowie dbasz już w młodym wieku. Póżniej może być za póżno . Nie będzie już o co dbać.
Jak widać stan posiadania znacznie powiększy się w tym roku. Wiem jakie są paczki od Lidzi
Do dzisiaj cieszę się

Jak widać stan posiadania znacznie powiększy się w tym roku. Wiem jakie są paczki od Lidzi
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Oj Tadziu nie przesadzaj z tą wielkością, a Twoje to jakie są 
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
trzymam kciuki za te wszystkie ogrodowe plany 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
A fotki nowego domownika gdzie?
Ty chorujesz tak jak ja, długo i w pracy
Ja od grudnia nie mam czasu na zwolnienie i dzielnie do roboty jak na front ciągnę mimo że ledwie dycham. Jeszcze dwa tygodnie i wraca koleżanka z macierzyńskiego. Może do tego czasu nóżek nie wyciągnę
Ty chorujesz tak jak ja, długo i w pracy
Ja od grudnia nie mam czasu na zwolnienie i dzielnie do roboty jak na front ciągnę mimo że ledwie dycham. Jeszcze dwa tygodnie i wraca koleżanka z macierzyńskiego. Może do tego czasu nóżek nie wyciągnę

