Storczyk stoi na komodzie przy oknie zachodnim więc raczej nie pada na niego ostre słońce. Wcześniej faktycznie stał na oknie ale zachodnie słońce padało na niego wybiórczo i chyba nie było ostre ale jeden z listków zaczął wybarwiać sie na bordowo więc go przestawiłam twierdząc, że miał światła jednak za dużo. Pęknięcie pojawiło sie dwa dni po tym jak go przyczepiłam do patyka, żeby się zaczął prostować, wcześniej rósł na bok, może to go nadwyrężyło i przez to pękł

. Nieświadomie go uszkodziłam

. Pytanie tylko czy sobie z tym pęknięciem jakoś poradzi i czy ewentualnie mogę mu jakoś pomóc (chociaż może lepiej jak już mu nie będę pomagać, żeby nie pogorszyć jego stanu

). Chyba tylko pozostaje jedna opcja - czekanie co z niego wyrośnie

. Dziękuję za odpowiedzi

.