Siejesz wg kalendarza biodynamicznego?Sosenki4 pisze:Czekam na "dobre dni" na sianie
Siedlisko z sosnami cz.3
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Witaj krajanko
Wpisuję się żebyś mi nie zginęła
Dzięki Eli trafiłam do Ciebie
Zajrzę w wolnej chwili ale co słyszę chorujesz i trzeci piątek masz zamiar spędzić w przychodni
Zrówka życzę 
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko zdróweczka życzę
.
Czas już zakończyć chorowanie i siły na wiosenne prace ogrodowe zbierać
.
Czas już zakończyć chorowanie i siły na wiosenne prace ogrodowe zbierać
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko, a może już czas udać się do specjalisty np. pulmunologa. Ból w boku może być mechaniczny od nadwerężenia mięśni przy kaszlaniu, ale na pewno trzeba to sprawdzić! Jeśli obiektywne argumenty nie przekonują Cię do zajęcia się swoim zdrowiem, to przypomnij sobie jakie masz plany nasadzeniowe na wiosnę i biegusiem do lekarza, żebyś doszła do siebie przed marcem 
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Kochane jesteście
, że mnie odwiedzacie mimo, że ciągle niedomagam i o chorobach piszę
.
Już jestem zapisana na jutro do lekarza, mam 20ty numerek
.
Misiu, właśnie powikłań się boję, bo przecież prawie całą chorobę przechodziłam, oszczędzając zwolnienie na czas kiedy dziecko tfu tfu tfu miałoby być chore. Bo jak ono jest chore to już muszę mieć wolne, bo nie mam go z kim zostawić. Taki los, prawie samotnej matki
Małgosiu, staram się tak siać i sadzić. W tamtym roku tak robiłam i wszystko rosło jak głupie...chwasty też, choc ich akurat nie siałam
. Wczoraj przejrzałam swoje zapasy nasienne i mam dużo do siania. Potrzeba mi tylko sporego kawałka odperzonej ziemi. Chyba zrobię tak, że położę kartony, przysypię je ziemią i posieję w to kwiatuszki
. Zanim chwasty przebiją się przez karton i ziemię to kochane roślinki już podrosną. Wierzę w takie cuda w całej swej naiwności
Romciu
, witam Cie serdecznie. Ela jest bardzo fajna i pewnie zbrata nasz rajon łodzki jak trzeba
. Cieszę się, że mnie odwiedzasz, szkoda, ze w porze mojego chorowania. Tak, 3ci piątek w przychodni mam zaplanowany, tym razem numer 20ty mi się trafił
Lidziu
, w ogródku to jeszcze tak szybko nie popracuję. Ziemia zmarznięta i przykryta śniegiem, cienko, bo cienko, ale zawsze jakaś to ochrona jest dla roślinek. Za życzenia bardzo dziękuję i nawzajem Tobie dużo zdrówka
Pati, Ty to potrafisz zdopingować człowieka do działania. A jak z Twoim łokciem? Masz już wyniki? Bo z pisaniem idzie Ci całkiem sprawnie
.
Wszystkim życzę miłych Walentynek
Już jestem zapisana na jutro do lekarza, mam 20ty numerek
Misiu, właśnie powikłań się boję, bo przecież prawie całą chorobę przechodziłam, oszczędzając zwolnienie na czas kiedy dziecko tfu tfu tfu miałoby być chore. Bo jak ono jest chore to już muszę mieć wolne, bo nie mam go z kim zostawić. Taki los, prawie samotnej matki
Małgosiu, staram się tak siać i sadzić. W tamtym roku tak robiłam i wszystko rosło jak głupie...chwasty też, choc ich akurat nie siałam
Romciu
Lidziu
Pati, Ty to potrafisz zdopingować człowieka do działania. A jak z Twoim łokciem? Masz już wyniki? Bo z pisaniem idzie Ci całkiem sprawnie
Wszystkim życzę miłych Walentynek
-
slanka-flora
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
MARZENKO
U siebie złożyłem życzenia Walentynkowe wszystkim Paniom ale Tobie,
kobiecie po przejściach /chorobowych,of course
/ osobiście
Oby Cię wszyscy kochali jak do tej pory
a piaszczysty ogród stał się kwitnącą oazą
Czego Ci życzy
Sławek
U siebie złożyłem życzenia Walentynkowe wszystkim Paniom ale Tobie,
kobiecie po przejściach /chorobowych,of course
Oby Cię wszyscy kochali jak do tej pory
Czego Ci życzy
Sławek
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Sławeczku, super jesteś

- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko pomyśl najpierw o zdrowiu a nie o sianiu na dworze
Masz najpierw się dobrze wyleczyć 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko
Dobrze, że wracasz do zdrowia, ale musisz doleczyć się do końca, bo potem takie infekcje wracają ze zdwojoną mocą.. Zdążysz jeszcze wszystko wysiać, spokojnie
Najważniejsze jest zdrówko, trzymaj się ciepło kochana 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Cześć Marzenko, i co tam lekarz Ci zalecił? Zdrowiejesz czy dalej na zwolnieniu?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Witam w piąteczek
Do lekarza idę dopiero dziś. Nie ma tak dobrze, żeby się od razu dostać w publicznej przychodni
.
Elu, nie myślę o sianiu na dworze. Planuję co nieco na parapetach posiać. A wyleczyć mam zamiar sie do końca i wszystkie badania porobić, bo czeka mnie usunięcie znamienia i muszę być absolutnie zdrowa. Patyczki datury od Ciebie zaczynają szaleć i rosnąć, bo do tej pory w zimie jakoś przymierać zaczynały. Dam im większe donice.
Kasiu, dziękuję za troskę. Tym razem mam mocne parcie na zdrowie i muszę zupełnie wyzdrowieć. Nie chcę powikłań leczyć, bo nie mam na to czasu, wiosna idzie przecież. Róże zamówione, trzeba je będzie wsadzić
Jolek, jakie zwolnienie? Ja cały czas chodzę do pracy. Na zwolnieniu byłam 3 dni, a choruję już 3ci tydzień. Choroba wybrała sobie zły czas na zaatakowanie mnie i nie mogłam sobie tak po prostu zostać w domu. Na szczęście już chyba wychodzę z tego.
Do lekarza idę dopiero dziś. Nie ma tak dobrze, żeby się od razu dostać w publicznej przychodni
Elu, nie myślę o sianiu na dworze. Planuję co nieco na parapetach posiać. A wyleczyć mam zamiar sie do końca i wszystkie badania porobić, bo czeka mnie usunięcie znamienia i muszę być absolutnie zdrowa. Patyczki datury od Ciebie zaczynają szaleć i rosnąć, bo do tej pory w zimie jakoś przymierać zaczynały. Dam im większe donice.
Kasiu, dziękuję za troskę. Tym razem mam mocne parcie na zdrowie i muszę zupełnie wyzdrowieć. Nie chcę powikłań leczyć, bo nie mam na to czasu, wiosna idzie przecież. Róże zamówione, trzeba je będzie wsadzić
Jolek, jakie zwolnienie? Ja cały czas chodzę do pracy. Na zwolnieniu byłam 3 dni, a choruję już 3ci tydzień. Choroba wybrała sobie zły czas na zaatakowanie mnie i nie mogłam sobie tak po prostu zostać w domu. Na szczęście już chyba wychodzę z tego.
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenka,
To masz , jak ja, ale ja nie jestem dobrym przykładem....tez choruję na ogół długo, bo łażę....
W tym roku polozylam się na dwa dni i zrobiłam sobie areszt domowy...pomogło...Ewcia majowa dobrze robi
Przeczytałam o remoncie kuchni wraz ze startem sezonu....chyba potrzebujesz drugiej pary rąk
A tymczasem zdrowiej
To masz , jak ja, ale ja nie jestem dobrym przykładem....tez choruję na ogół długo, bo łażę....
W tym roku polozylam się na dwa dni i zrobiłam sobie areszt domowy...pomogło...Ewcia majowa dobrze robi
Przeczytałam o remoncie kuchni wraz ze startem sezonu....chyba potrzebujesz drugiej pary rąk
A tymczasem zdrowiej
Pozdrawiam
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko to dobrze że dbasz o zdrowie ,ja też byłam dzisiaj u lekarza bo mi się serce rozklekotało i ciśnienie skoczyło bardzo ,ale miałam zaraz zrobione ekg i leki pewnie będe żyła
Z przesadzaniem datur poczekaj możesz je teraz wziąć do cieplejszego pomieszczenia 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Witam w sobotni wieczór, jak długo teraz widno
. Niestety pogoda dziś pod zdechłym azorkiem, cały dzień padało coś co śnieg udawało, ale i tak się nie zabieliło porządnie.
3ci piątek u lekarza minął dość szybko i owocnie, dostałam sporo skierowań i 3/4 od razu udało mi się wykorzystać, RTG, EKG itp. Serducho bije równo
.
Justynko takie porąbane czasy, że człowiek chory chodzi do pracy, bo boi sie jej stracić. Na szczęście czuję się już lepiej. Jeszcze tylko ten kłujący ból chciałabym wypędzić, bo jak ja będę kopać szpadlem?
Elu, mnie też zleciła pani doktor EKG, pierwszy raz w życiu miałam to badanie robione, ale wszystko w porządku z czego się bardzo cieszę. W poniedziałek wyniki RTG odbiorę i inne badania porobię. Do wiosny muszę wyzdrowieć.
Zrobiłam dziś przegląd nasion. Kupowałam w tamtym roku jak ... nie napiszę jaka. No i mam część przeterminowanych
. Posieję mimo wszystko. Jak wyrosną to będzie małpi gaj, a jak nie to trudno. Użyźnią piasek i tyle.
No i pochwalę się: jedzie do mnie pies. Wzięłam nieszczęśnika, bo mieszkał z zagródce na klatce schodowej, nawet ruszyć się nie mógł. Moje sunie to leciwe panie i nie chcę nagle bez psa zostać. Nie wyobrażam sobie domu na wsi bez szczekaącego towarzysza. Bywały u nas 4 duże psy, to i 3 wykarmim
Sezon zacznę remontem kuchni, sadzeniem róż i krzewów, sianiem i układaniem psa. Poproszę o dwa moje klony
3ci piątek u lekarza minął dość szybko i owocnie, dostałam sporo skierowań i 3/4 od razu udało mi się wykorzystać, RTG, EKG itp. Serducho bije równo
Justynko takie porąbane czasy, że człowiek chory chodzi do pracy, bo boi sie jej stracić. Na szczęście czuję się już lepiej. Jeszcze tylko ten kłujący ból chciałabym wypędzić, bo jak ja będę kopać szpadlem?
Elu, mnie też zleciła pani doktor EKG, pierwszy raz w życiu miałam to badanie robione, ale wszystko w porządku z czego się bardzo cieszę. W poniedziałek wyniki RTG odbiorę i inne badania porobię. Do wiosny muszę wyzdrowieć.
Zrobiłam dziś przegląd nasion. Kupowałam w tamtym roku jak ... nie napiszę jaka. No i mam część przeterminowanych
No i pochwalę się: jedzie do mnie pies. Wzięłam nieszczęśnika, bo mieszkał z zagródce na klatce schodowej, nawet ruszyć się nie mógł. Moje sunie to leciwe panie i nie chcę nagle bez psa zostać. Nie wyobrażam sobie domu na wsi bez szczekaącego towarzysza. Bywały u nas 4 duże psy, to i 3 wykarmim
Sezon zacznę remontem kuchni, sadzeniem róż i krzewów, sianiem i układaniem psa. Poproszę o dwa moje klony
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Siedlisko z sosnami cz.3
Marzenko, zapowiada się pracowity sezon
Sporo tych planów, dobrze, że już zdrówko w normie
Spokojnie wysiej przeterminowane nasiona, ja też takie jedne wysiałam i wzeszły normalnie
Spokojnie wysiej przeterminowane nasiona, ja też takie jedne wysiałam i wzeszły normalnie


