Asiu, ja też cierpię w samotności, szczególnie wówczas, gdy muszę iść do pracy
, a na pocieszenie. w ten weekend już Gardenia
, patrz jak to się szybko nastrój potrafi zmienić, nie miałam chęci iść, a teraz nie mogę się już doczekać, więc mam nadzieję, że ten tydzień szybciutko zleci. Oglądałam zdjęcie z perspektywą nowej pergoli, gdy je wstawiłaś, ale nie mogłam się na nim dopatrzeć, co jest z boku bodajże przed cyprysami, gdzie bym ją ustawiła, ale zapewne tam coś jest i nie będzie pasować (ale co się pobawiłam, to się pobawiłam
), faktycznie, żeby coś podpowiedzieć to trzeba by było zobaczyć to na żywo..Co do wyboru róż, to ja Ci niestety nie doradzę, bo w tej kwestii dopiero raczkuję.
Co o tym myślisz Asiu ?
Łatwiej ogarnąć taką roślinę w sensie prowadzenia po pergoli.
Asia ............., a Ty gdzie spadasz 
Faktycznie, masz rację, chyba najlepiej "na żywo", nawet u siebie, jak patrzę na fotki i coś planuję wydaje się ok, a zupełnie inaczej to wygląda jak jestem w tym miejscu. Zaraz się zmienia perspektywa. 
. 
Ja mogę tylko pomarzyć 
Kasiek *
