Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie

[anabuko1]

Przepiękny ten zachód słońca, te barwy ,te oryginalne koloryty ,,lubię zachody słońca sa takie niepowtarzalne i romantyczne

[Darmokot]

Serdecznie dziękuję za pochwały Mnie też ten zachód bardzo się podoba, nawet zapomniałem, że mam to zdjęcie bo to z 2010 roku

[Maska]

To poszukaj jeszcze w tych swoich archiwach Michale, bo tam pewnie jeszcze parę zdjęć jest.

[Darmokot]

Masz rację Marysiu, jeszcze trochę zachodów jest To ten będzie na dziś

[Maska]

No to na dobranoc
ładny zachód - już mi się tęskni za takimi widokami

[ewamaj66]

Sama przyjemność do Ciebie zaglądać-jak nie ogród to koty albo zachody słońca Zaczynam żałować, że zdjęcia robię tylko swoim roślinom i kotom. Trochę nieba by się przydało.

[anabuko1]

Fantasyczne ujęcie, Może jeszcze piękniejszy zachód słońca od poprzedniego Można się romarzyć

[survivor26]

Michale, a to może powinieneś mieć osobny watek fotograficzny? Bo jak nadejdzie wiosna, to fajnie było by wydzielić wschody (roślin) od zachodów (słońca) Robisz niesamowicie piękne zdjęcia!

[bwoj54]

Michale!...zachód słońca ująłeś rewelacyjnie... Pozdrawiam serdecznie!

[Darmokot]

Marysiu , Aniu, Ewo, Pat, Bogusiu Dziękuję Ostatnio coś z zachodami jest kiepsko, w styczniu może jeden był i w lutym też a poza tym ciągle ołowiane chmury. Może w kolejnych miesiącach będzie lepiej. Wieczorem poszukam jakiegoś i znów wstawię Pozdrawiam, miłego dnia

[ewamaj66]

Myślałam, że to tylko u mnie słońca nie ma

[bwoj54]

Ojej...jak kiepsko u mnie w poście wyglądała ta literówka.../ poprawiłam/ Michał ..przepraszam...Jestem wściekła na siebie ...bo nawet zauważyłam w swoim poście coś, co nigdy mi się nie zdarzało...

[Darmokot]

Bogusiu nie ma sprawy, nic się nie stało Kolejny zachód z dedykacją dla Ciebie


Ewo u Ciebie też by ładne zachody wychodziły, widziałem, że masz w pobliżu piękne wielkie drzewa więc cyknij kiedyś zdjęcie takiego drzewa na tle zachodzącego lub wschodzącego słońca - na pewno wyjdzie Ci arcydzieło
Miałem dziś na noc wywalić Diablika z domu w obawie, że ściągnie asteroidę - przy jego szczęściu to jakby gdzieś na świecie miała spaść to z pewnością na niego. Ale jednak Diablik pozostał w domu a dom póki co stoi. Jakbym do jutra wieczora nic nie napisał to znaczy, że jednak Diablik ściągnął meteor

[Maska]

Michale! Ty się przyznaj, że chciałeś Diablika wygonić, żeby ściągnął meteoryt, a Ty go sfotografujesz (no, ten meteoryt ). Mądry kotek

[jagna971]

Nie odzywasz się, czyżby Diablik ściągnął meteoryt? .