Poczytaj sobie tutaj - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=49624 sporo przydatnych informacji w tym wątku

Tak, miałam na myśli wsypanie tego suszu i wymieszać go np. z ziemią lub wsypać jaką jedną ze spodnich warstw. Dziękuję za linka.Basia86 pisze:Ja czasem dodaję torebkę herbaty z pokrzywy lub skrzypu do konewki, stoi tak 24 godziny i wtedy podlewam. Efektów spektakularnych nie zauważyłam (ale też zaczęłam to robić dość późno w zeszłym sezonie - koniec sierpnia). W każdym razie na pewno nie zaszkodziło to roślinkom. Natomiast nie wiem czy zakopywałabym je w ziemi - bałabym się chyba, że zapleśnieją albo pojawi się jakiś inny grzyb... Już prędzej bym rozerwała tę torebkę i wysypała do doniczki sam susz.
Poczytaj sobie tutaj - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=49624 sporo przydatnych informacji w tym wątku
W tym roku wypróbowałam wodę z octem i płynem do naczyń i jak na moje próby różności to ta wydaje mi się najskuteczniejsza.Teraz mam zawsze pod ręką miksturę i jak tylko zauważę te małe darmozjadki to psik!asma pisze:Super!
Jak poradziłaś sobie ostatecznie z mszycami?(wpis wyżej)