Nie miałam jeszcze przypadku poparzenia przez cukinię i nie zrezygnuję z niej bo to jedyne warzywo które rosło u mnie bezproblemowo
Przedwiośnie na wsi
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Przedwiośnie na wsi
Marysiu przestały przychodzić mi powiadomienia na pocztę i widzę, że i innym też więc szukam znajome ogrody po postach. Masz dzisiaj nostalgiczny nastrój...pasujący do środy popielcowej
Znowu zmieniłas avatarek
Nie miałam jeszcze przypadku poparzenia przez cukinię i nie zrezygnuję z niej bo to jedyne warzywo które rosło u mnie bezproblemowo
Nie miałam jeszcze przypadku poparzenia przez cukinię i nie zrezygnuję z niej bo to jedyne warzywo które rosło u mnie bezproblemowo
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Przedwiośnie na wsi
aaaaa..Marysiu, bo dwie rzeczy zapomniałam: po pierwsze, gratuluję pierwszych wschodów! A po drugie, pochwalisz się, co kupiłaś z krzewów?
Ja cukinię w zeszłym roku miałam w dużej obfitości i nie uczulała mnie, już prędzej ogórki, ale to nie tyle uczulenie co kontaktowe podrażnienie ostrymi włoskami, z czego wnioskuję, że i pasternak powinien być dla mnie bezpieczny
Ja cukinię w zeszłym roku miałam w dużej obfitości i nie uczulała mnie, już prędzej ogórki, ale to nie tyle uczulenie co kontaktowe podrażnienie ostrymi włoskami, z czego wnioskuję, że i pasternak powinien być dla mnie bezpieczny
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przedwiośnie na wsi
Kojarzy mi się jakaś lekka kontaktowa pokrzywka pocukiniowa, zdaje się, że ona ma na łodygach i na liściach takie drażniące włoski.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Przedwiośnie na wsi
Na pewno nie wszystkich rośliny drażnią, widocznie ja z tych delikatnych
Po prostu napisałam takie moje spostrzeżenie i doświadczenie, teraz bardziej skłaniam się do powiedzenia, że liście pasternaku były powodem uczulenia. Ja już nie ryzykuję nie sadzę, leczenie było długie i drogie. W sezonie zjadłoby się smażoną cukinię z własnego ogrodu, ale od kilku lat wolę iść kupić gotowca 
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Przedwiośnie na wsi
Marysiu ja jeszcze o pasternaku ,mimo że go lubię muszę uważać co dodaję do zupy i sprawdzam kupując bo Karolina jest na niego uczulona po co dziecku przysparzać kłopotów ale osobiście - pieczony pycha
Marysiu coś dzisiaj humor pod zdechłym Azorkiem czyżby pogoda nie nastrajała i katar z przeziębieniem na poty dobre grzane
Marysiu coś dzisiaj humor pod zdechłym Azorkiem czyżby pogoda nie nastrajała i katar z przeziębieniem na poty dobre grzane
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Re: Przedwiośnie na wsi
MaGorzatka pisze: Marysiu - z Tobą to ja chętnie dam się przymknąć do wyjaśnienia. Zwłaszcza, że w maju 1982 już na Mogilskiej przesiedziałam 48 godzin! Ale nie za nasiona.
Mnie nic nie powschodziło , bo jeszcze nic nie posiałam.
ciocia Dorota
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Przedwiośnie na wsi
Jestem i ja, sprawdzam czy śledzik będzie mi już dzialal. 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przedwiośnie na wsi
Izo ja nie dużo, ale sieję pasternak i głównie do sałatki jarzynowej dodaję - lubię
Dorotko ciekawostka! ja zauważyłam, że jest dzień że np jak się sparzę pokrzywą to mam straszną pokrzywkę na skórze, a czasem przechodzi bez bólu
myślę, że to od wielu czynników zależy od słońca i od tego co się jadło też
Zosiu chciałabym być prorokiem pomagałabym ludziom
zmienię nie wiem kiedy ale zmienię
Ewuniu wczoraj byłą jazda, zgłosiła i dopiero dzisiaj w nocy mi przywrócili powiadomienia
Cóż w końcu jest środa popielcowa
Pat kolejny akant wyszedł
, a kupiłam ... no dobra: dwa pięciorniki różowy i żółty , dziurawiec barwierski, guzikowiec zachodni, krzewuszka Variegata i można było łączyć z drugim sprzedawcą to dokupiłam jabłoń odm. z Wileńszczyzny i brzoskwinię Saturn
Małgosiu przeczytaj proszę co napisałam Dorotce
I też nie wyobrażam sobie ogrodu bez cukinii już czekam na jej owoce. Tym bardziej że niektóre rośliny są bardzo cukiniodajne
Dorotko trudno dyskutować z uczuleniami jak są trzeba unikać i nie narażać się
Marysiu a czym jej to uczulenie objawia i jak doszliście do tego? Tak pogoda nie nastraja do radości , w Krakowie sypał śnieg.
Zrobiłam dzisiaj zakupy i przy okazji pokupowałam różne takie do siewu L wielodoniczki, podstawki i pojedyncze doniczki z podstawkami, dokupiłam świeżą ziemię i dwie begonie zwisające białą i czerwoną.
ciociu Dorotko to i nie miało prawa wzejść.
Ja coraz bardziej nerwowo przebieram w nasionach/ które w lutym będę siać
Dorotko ciekawostka! ja zauważyłam, że jest dzień że np jak się sparzę pokrzywą to mam straszną pokrzywkę na skórze, a czasem przechodzi bez bólu
Zosiu chciałabym być prorokiem pomagałabym ludziom
Ewuniu wczoraj byłą jazda, zgłosiła i dopiero dzisiaj w nocy mi przywrócili powiadomienia
Pat kolejny akant wyszedł
Małgosiu przeczytaj proszę co napisałam Dorotce
I też nie wyobrażam sobie ogrodu bez cukinii już czekam na jej owoce. Tym bardziej że niektóre rośliny są bardzo cukiniodajne
Dorotko trudno dyskutować z uczuleniami jak są trzeba unikać i nie narażać się
Marysiu a czym jej to uczulenie objawia i jak doszliście do tego? Tak pogoda nie nastraja do radości , w Krakowie sypał śnieg.
Zrobiłam dzisiaj zakupy i przy okazji pokupowałam różne takie do siewu L wielodoniczki, podstawki i pojedyncze doniczki z podstawkami, dokupiłam świeżą ziemię i dwie begonie zwisające białą i czerwoną.
ciociu Dorotko to i nie miało prawa wzejść.
Ja coraz bardziej nerwowo przebieram w nasionach/ które w lutym będę siać

-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przedwiośnie na wsi
Dorotko, to chyba Ci się NIE UDAŁO!henecio pisze:MaGorzatka pisze: Marysiu - z Tobą to ja chętnie dam się przymknąć do wyjaśnienia. Zwłaszcza, że w maju 1982 już na Mogilskiej przesiedziałam 48 godzin! Ale nie za nasiona.MaGorzatko, moje wielkie uznanie. Mój mąż zaraz po wprowadzeniu stanu wojennego w 1981r też na Mogilskiej siedział. Syna kilka dni przed maturą w maju 1987r koło UJ też na 48 godzin zgarnęli
.Mnie się udało
A serio - to dziękuję za uznanie
- Ranczowiczka
- 200p

- Posty: 223
- Od: 2 gru 2012, o 13:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Legnicą Bolesławcem a Złotoryją
Re: Przedwiośnie na wsi
Witam to ja jeszcze raz o pasternaku wiem,wiem że już nudzę ale podzielę się wiedzą którą posiadam, po pierwsze pasternak to nie nie nie....... pietruszka tylko z wyglądu ją przypomina a wartości odżywcze moją bardzo różniące się od siebie, tak że na chłopa rozum
że tak powiem jedno drugim nie zastąpimy.Rosół bez pietruszki już nie jest rosołem tylko zupą warzywną a co do parzenia to zgadza się ,można się nim poparzyć ale tylko nacią i to w gorące słoneczne dni .Ja go sadzę w takim miejscu aby latem mogła sobie koło niego przejść nie dotykając liścia.Na ogórki i cukinie też znalazłam sposób....rękawiczki ale nie jakieś tam zwykłe gumofilce tylko takie oddychające bo prędzej to bym się doczekała grzybicy jak warzyw.Zbieranie warzywek dla mnie teraz to sama przyjemność.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przedwiośnie na wsi
Dominiko akurat tutaj jest miejsce na takie mądrości! Nie odczułam akurat skutków podrażnienia skóry przez te warzywa, ale na pewno będę uważać, bo nigdy nie wiadomo. Na pewno długo odczuwam poparzenie pokrzywą, ale i tak ją lubię. Zamroziłam trochę i zrobiłam sobie niedawno zupę, ale przy pierwszych łyżkach drażniła mnie w gardle. Mimo, że sparzona i zmiksowana 
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Przedwiośnie na wsi
No coś ty Marysiu, rozmrożona drażniła gardło? Jesteś jakaś strasznie delikatna 
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Przedwiośnie na wsi
Marysiu Karolina spuchła jak po pogryzieniu przez osę lub jakiegoś gorszego gada i duszności.Teraz sprawdzam co kupuję 
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Przedwiośnie na wsi
Maryś a z tym uczuleniemto jest różnie każdy organizm jest inny i każdy reaguje inaczej...
uczulać może nas wszystko nawet gadanie sąsiadki...
uczulać może nas wszystko nawet gadanie sąsiadki...

