Różane Souveniry wokół Majkowego zielonego domu i ...

[edulkot]

Suzuno dziękuję za wizytę i pochwały dla moich różyczek zapach w upalny dzień jest wspaniały
Majeczko Souvenirka sobie spraw a Sarah to rugosa więc nie wiem czy Cię zadowoli. dzięki
Gosiu w razie czego jakby chciał się wspinać to może po buku i nawet fajnie będzie wyglądał wśród czerwonych liści bukowych.
Czekam na wiadomość co do Guillota.
Dzięki, z tymi wirusami to się skończy dopiero jak zrobi się gorąco.
Julek no jak przy M. mam łazić z maską na gębie a jak mam spać
Miałaś miejsca dużo i dobrowolnie z niego zrezygnowałam na rzecz mini to teraz nie chciej znowu tak dużo.
Jadziu a nawet nie pomyślałam że Saint podobny do piwonii.
Monia witam Cię serdecznie i dziękuję za pochwały

Sonnenroschen kolejna miniaturka która chyba nie chce być miniaturką bo namiętnie wypuszcza długie pędy, będzie ciągłe cięcie ale za te jej kwiatuszki mogę to znieść.





a w październiku z zimna zróżowiała


Stad Rom przyznam że nie zachwyciła mnie mino że taka zachwalana jako zdrowa i obficie kwitnąca, słabo kwitła, zdrowa też nie była i nie wiem czy się jej nie pozbędę mimo że ma ładne pustaczkowe kwiatuszki.





listopadowe pąki się nie rozwinęły


cdn...

[Jule]

O jacie - masz Sonnenroschen ona mnie sie tak podoba ze az hej. Majutka a jak kwitnie, ma przerwy czy tak raczej ciaglosc zachowuje?
Z maseczka spac mozna, do wszystkiego czlek sie przyzwyczaja

[Keetee]

Majeczka i jak dzisiaj Juz lepiej , wychodzisz na prostą Widziałam,ze zrobiłas wiosenne zamówionko u Petrovica..chyba sporo nowych slicznotek łacznie znowu przybedzie na otwarcie sezonu
Majeczka ,nie wyrzucaj Stadt Rom ,ona jest sliczna..pewnie sie zbierze u mnie ciagle na liscie marzeń

[gajowa]

Właśnie posadziłam jesienią Stadt Rom, tak bardzo mi się podoba...no i tak czytam...zobaczymy, jak u mnie wystartuje.

[justi177]

To jeszcze ja
Moje dwa egzemplarze spisywały się na medal...

[x-ag-a]

Stadt Rom straszliwie mi się podoba - nie raz już ją miałam na liście - ale kurczaki nie pasuje mi kolorystycznie i nie zdołała do tej pory jeszcze do mnie dotrzeć Ech, ta sztuka rezygnacji nie jest prosta...

[daffodil]

Majeczko witaj
Nie do wiary, że już tyle jestem na Forum i u Ciebie nie byłam. Sama się sobie dziwię, w brodę pluję i po głowie biję i epitetami różnymi sama się nazywam
Dzięki Majce 411 w końcu tu trafiłam i wielkie dzięki jej za to
Majeczko, od rana błądzę po Twoim wątku, czytam, oglądam i tak w kółko. Trafiłam do Ciebie bo szukam róży pnącej dłuuugo kwitnącej na pergolę w pełnym słońcu. Zakochałam się, jak wielu przede mną, w Twoim Iceberg Cl. , tym bardziej że taka żywotna i nawet zamach siekierą przeżyła . I już prawie się zdecydowałam na nią, kiedy przeczytałam, jak piszesz o niej Ewie

Ewuś szkoda miejsca i zachodu, ona u Ciebie będzie regularnie marznąć, lepiej poszukaj prawdziwej terminatorki.

i zgłupiałam, bo u mnie też zimnawo
A Rosarium U.? Czy ona u Ciebie lepiej zimuje niż Iceberg?

[MaGorzatka]

Majeczko - śliczna ta Sonnenroschen... Czy po opadnięciu płatków też zostaje jej taka dekoracyjna czuprynka z pręcików, jak u Golden Wings?

[Monikwiaty]

Maju Stadt Rom kupiłam w tym sezonie razem z Chapy Chapy i ta druga bardziej mnie zachwyciła , zmiennością kolorów , obfitościom i długościom kwitnienia ale ta pierwsza też nieźle się sprawowała , daj jej jeszcze czas

[edulkot]

Witam szczególnie serdecznie Asię miło mi że Ci się podoba u mnie. Wpadaj jak tylko masz ochotę
ps. Odpowiedziałam u Ciebie.

Widzę że zawiązał się tu klub miłośników Stad Rom
Dorotko, Ewuś, Justynko, Aguś, Monia ciągle czekam aż coś ładniejszego pokaże i daję jej szansę do jesieni.
Julek, Małgosiu Sonnenroschen nie kwitła za obficie sama z siebie a nawozów to ja w pierwszym roku im nie daję. Przerwę miała od połowy lipca do początku września, chyba bo brak zdjęć o tym świadczy.
Małgosiu ich nie można porównywać bo to nie ten rozmiar kwiatuszków, Sonnenroschen ma 3cm i chyba z lupą by trzeba było oglądać te pręciki

Jutro jest szczególny dzień więc zostawię tylko kilka zdjęć wspominkowych.
był taki mały jak do nas trafił


skumplował się od razu z Iną


z Edulem dużo później


ale za znikająca za siatką panią tęsknił już od samego początku


od początku wykazywał ochotę do pomocy w pracach ogrodowych
















i witaniu gości




Ostatnie zdjęcie

[JAKUCH]

Nas też witał jak wpadałyśmy do Ciebie z wizytą . Zawsze pragnący pieszczot .Jak ten czas szybko leci to już rocznica, aż łezka mi się zakręciła w oku

[adamiec]

Mnie też wróciły wspomnienia i jest mi bardzo .Czas mija zwierzęta nam odchodzą zostaje tylko wspomnienie. Teraz my trwamy w powolnym odchodzeniu Jumpera, jest nam bardzo ciężko ale musimy to przejść.

[Jule]

Majutek

[majka411]

Majeczko

[daffodil]

Majeczko, pozwolisz, że ja też , bo słowa są zbędne.
I dziękuję bardzo za wizytę w moim ogrodzie i Twoje rady.