Rośliny Mandragory
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Przedstawiam Wam moje balkonowe bylinki - niestety nie znam nazwy żadnej z nich (będę wdzięczna za identyfikację) - wg doniczek to byliny gr. 1, 2 i 3

A tutaj róża, którą ok. miesiąc temu zaatakowały mszyce. Potraktowałam ją trochę chemią, trochę "napojem z tytoniu" i... mam nadzieję, że lada dzień pączki się rozwiną











A tutaj róża, którą ok. miesiąc temu zaatakowały mszyce. Potraktowałam ją trochę chemią, trochę "napojem z tytoniu" i... mam nadzieję, że lada dzień pączki się rozwiną



- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Róża piękna - skutecznie jej pomogłaś. Jak robisz preparat z tytoniu? Ta bylinka z paseczkami kolorowymi super
Anazwy na doniczkach zazwyczaj są zachwycające. Mój ulubiony "roślina zielona" 


Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Ilonko, "roślina zielona" a na kaktusach koniecznie "kaktus mix"

Tutaj napisałam na temat "papierosowego wywaru". Tak jak pisałam, napierw róża została opryskana chemią, więc nie wiem, co jej pomogło. W każdym razie na pewno ta naturalna metoda jej nie zaszkodziła.
Tak wygląda aktualnie tunbergia - niestety słabo kwitnie. Kwiaty, które się rozwijają przeważnie są już jakby uschnięte. Co źle robię? I wydaje mi się, że jak na powojnik bardzo wolno rośnie...



Tutaj napisałam na temat "papierosowego wywaru". Tak jak pisałam, napierw róża została opryskana chemią, więc nie wiem, co jej pomogło. W każdym razie na pewno ta naturalna metoda jej nie zaszkodziła.
Tak wygląda aktualnie tunbergia - niestety słabo kwitnie. Kwiaty, które się rozwijają przeważnie są już jakby uschnięte. Co źle robię? I wydaje mi się, że jak na powojnik bardzo wolno rośnie...

- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Odmłodziłam moją starą dracenę (za radą Przema).
Tak wyglądała przed:

A tak po odmłodzeniu:

Ścięte czubki, które chciałabym ukorzenić (stoją od wczoraj w wodzie). Tylko, że są bardzo wykrzywione. Czy coś z nich będzie? Jeśli się ukorzenią, zasadzę je do ziemi, to czy jest szansa, że z czasem roślina nabierze właściwy kierunek (do góry)?

W wodzie stoją też kawałki pieńka, wybrałam jak najprostsze odcinki - zalane oczywiście woskiem. Trochę było problemu, bo mój M. kupił mi świeczkę nie kapiącą
ale dałam radę

I jeszcze jedno pytanie - czy starej roślinie nic nie będzie, jeśli nakapało się trochę wosku na pień (kapałam oczywiście w ścięte miejsce, ale reszta pieńka też trochę dostała)??
Przemo, będę wdzięczna za ocenę i komentarz
Tak wyglądała przed:

A tak po odmłodzeniu:


Ścięte czubki, które chciałabym ukorzenić (stoją od wczoraj w wodzie). Tylko, że są bardzo wykrzywione. Czy coś z nich będzie? Jeśli się ukorzenią, zasadzę je do ziemi, to czy jest szansa, że z czasem roślina nabierze właściwy kierunek (do góry)?


W wodzie stoją też kawałki pieńka, wybrałam jak najprostsze odcinki - zalane oczywiście woskiem. Trochę było problemu, bo mój M. kupił mi świeczkę nie kapiącą



I jeszcze jedno pytanie - czy starej roślinie nic nie będzie, jeśli nakapało się trochę wosku na pień (kapałam oczywiście w ścięte miejsce, ale reszta pieńka też trochę dostała)??
Przemo, będę wdzięczna za ocenę i komentarz

Prawie wszystko dobrze tzn. cięcia ok, pinki też tyle że pozostawienie tego jednego pędu na starej łodydze bardzo opóźni wybicie nowych rozet, czubki te wykrzywione jak się ukorzenią posadź tak by sam wierzchołek już kształtował się prosto czyli sadząc sugeruj się prostością czubka rozety a nie ułożeniem w ziemi reszty pnia. Z pnia wosk zeskrob delikatnie ale oczywiście nie zaszkodziło to pinkom. 

- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski