Ogród Georginii ( Alicji) cz.3

[Georginia]

Isiu ja myślę że dobrze by było gdybyś dała radę obejrzeć tą piwonie na żywo.


W sobotę byłam w OBI i już rozpoczęłam zakupowy sezon.W pierwszej kolejności zestaw
pierwiosnków,które mi wymarzły w pamiętną zimę.

Pierwiosnki



Hortensje ogrodowe,jedna kupiona w Castoramie ,siedziała w gruncie 2 lata i chyba nie było szans żeby zakwitła /biała/,pomimo solidnego zabezpieczenia.Postanowiłam więc wszystkie hodować w donicach.Zimowały w nieogrzewanej ,ciemnej piwnicy w temp.6-7 .Pod koniec stycznia zaczęły wypuszczeć pąki ,więc zaczęłam umiarkowanie polewać.No i nieźle ruszyły.Teraz przeniosłam je do widnego pomieszczenia,zakręciłam grzejnik i super sobie radzą.Przy okazji zaczęła też wypuszczać serduszka i posadzone do doniczki płatki lili obłamane w trakcie sadzenia.Myślałam że już dawno padły ,od wiosny nie dawały znaku życia.Nawet nie wiem jakie to były odmiany.Ale rosną i kiedyś będą dużymi liliami.Liczę też w tym roku na kwitnące hortensje.Może to jest sposób na to aby kwitły.

Serduszka i Lilie



Hortensje

[JAKUCH]

Mnóstwo masz tych hortensji w domowym zaciszu .Trzymam kciuki by zakwitły .

[Georginia]

Jadziu dowiedziałam się od Danusi -dwostr,że można już podpędzać begonie.Więc jeszcze one dołączą do hortensji.Rozkręcam się .Wszystko to pierwszy raz robię.

[andrzejek]

Alu widze ,że wiosnę sobie w domu tworzysz .
Myślę ,że z hortensjami warto próbować .Mi się raz tak udało ,bo szkoda ich trzymać tylko dla liści w końcu z kwiatów są ozdobne .
Lilie to ci skiełkowały z tych obłamanych bocznych płatków ?

[Georginia]

Andrzejku ,dokładnie też tak pomyślałam.Pąki kwiatowe nie powinny przemarznąć bo dosyć wcześnie zabrałam je z ogrodu więc jest wielka szansa na kwiaty.
Lilie są właśnie z tych płatków które obłamały się podczas sadzenia.Posadziłam je ,przyznam szczerze bez większej nadziej że coś z nich będzie.Szkoda mi było po prostu wyrzucić.Postawiłam w miejscu gdzie jest kran z wodą ,bo oczywiście ciągle bym zapominała o podlewaniu.Jesienią gdy zbierałam doniczki z roślinami zabrała wszystkie bo nie wiedziałam gdzie co mam posadzone.Całą zimę stały w ciemnej piwnicy /temp 6-7 / Od czasu do czasu podlałam jak stwierdziłam że mają sucho.No i zaczęły wystawiać nosy ,więc zabrałam teraz do domu i jak widzisz nawet nieźle rosną.Potrzymam je całe lato a może i dwa w doniczce bo chcę żeby cebule były spore.

[KDanuta]

tak samo zrobiłam z hortensjami jak Ty, już drugą zimę mieszkają w piwnicy
a na wiosnę wraz z doniczką wkopuję na grządkę tam gdzie mają rosnąć,
w roku ubiegłym w maju wsadzałam to już były kwiaty w rozkwicie, myślę
że to jedyny sposób aby mieć własne kwitnące hortensje,

[JAKUCH]

Moje begonie są jeszcze w chłodnym pomieszczeniu ,może dopiero w przyszłym tygodniu je przyniosę .Małgosia już posadziła swoje begonie Begoniowe kwiaty dla róż też będzie pięknie tylko ,ze moje to zwisające i na grządkę raczej się nie nadają

[dwostr]

Alu,ja też powkładałam do wiaderek łuski odłamane od cebul liliowych,tylko moje siedzą w ogrodzie,ciekawe,czy coś z nich będzie...Jak w tym roku nie zakwitną ogrodówki,to chyba też będę musiała je chować na zimę. Twoje mają wielką szansę zakwitnąć-wszystkie pąki wierzchołkowe pięknie wypuściły listeczki-teraz tylko czekać na pączusie.

[Georginia]

Danusiu czyli raczej na 100 % kwiatów mogę się spodziewać.Twoje jeszcze stoją w donicach ,piwnicę nasz w takim razie widną.Też bym taką chciała,to rozwiązuje dużo problemów.

Jadziu ja miałam czerwone ,piękne ale bardzo kruche.

Begonie






natomiast hortensja miała takie kwiaty,myślę że ładne i warto o nią powalczyć.

[dwostr]

Nie ,Alu moje hortensje nie stoją w donicach- rosną w gruncie ale mocno opatulone.Jeśli to okrycie i w tym roku nie zda egzaminu ,w przyszłym roku zrobię tak jak Ty.
Taka widna piwnica to by było TO! Niestety moja ciemna ale może w drewnianym domku dałoby radę przechować takie hortensje,tylko,że ... tam w czasie dużych mrozów- poniżej zera!

[Georginia]

Danusiu miałam sporo hortensji ogrodowych,a co się znimi namęczyłam to tylko ja wiem.Są piękne ale niestety nie na warunki w naszym rejonie.Robiłam kopczyki ,żeby korzenie nie przemarzły.Potem musiałam je związać bo inaczej nie dało się okręcić włókniną i to porządnie.Uważać przy tym żeby nie postrącać pączków,bo kruche. Na to szły worki jutowe i papierowe a na końcu maty słomiane.
Wiosną natomiast rozebrać to towarzystwo mogłam dopiero zwykle na początku kwietnia,jak nie było już zagrożenia że będą przymrozki.No i jeszcze potrzeba była pomoc drugiej osoby ,bo sama tego zrobić nie byłam w stanie.
Nie powiem ,ładnie nieraz kwitły..

Hortensje.







W mojej letniej kuchni ,bez ogrzewania ,jest temp.prawie taka sama jak na zewnątrz.Zimują tu róże w donicach i to porządnie opatulone.Jak patrzyłam to ziemia w donicach była zamarznięta.Z hortensjami wolałam nie ryzykować.
Można postawić tam termometr i zobaczyć jaka jest rożnica między temp. na zewnątrz i wewnątrz.U mnie niewielka.

[anasstasia]

Witaj Aniu.To prawda że zima dała nam popalić.Róże jeszcze do tej pory padają,już przestałam liczyć.Niby odbiła ,miała zielone listeczki a teraz więdnie i zamiera.Czekam aż wszystkie padną te wątpliwe ,dopiero wtedy zrobię zamówienie.Na bieżąco też niektóre uzupełniam.W ubiegły piątek miałam dostawę z Rosarium .Ale jeszcze raz muszę zamówić.Piwonia w tym roku ma tylko jeden pęd,kwiatka niestety nie ma ,może tak jak mówisz ,postara się w następnym roku.

Teraz pokażę co już zakwitło.

Powojniki

Hello!
Beautiful garden!
Please, can you tell me what is the name of this clematis? It's gorgeous!


Witaj!
Piękny ogród!
Proszę, możesz mi powiedzieć, co to jest nazwa tego powojnika? To jest wspaniałe!

[anasstasia]

I saw all the pages and I love your clematis. All the plants are absolutely beautiful, but your clematis are....


Widziałem wszystkie strony i kocham swoją powojników. Wszystkie rośliny są absolutnie piękne, ale Twój clematis są ....

[Georginia]

Anasstasia. zacytowałaś moją niezbyt optymistyczną wypowiedź ,ale niestety tak było w ubiegłym roku.Wszystkie róże już uzupełnione i jeszcze dokupiłam nowe odmiany,na nowe rabaty.W tym roku jest zupełnie inny nastrój,bardziej optymistyczny ,bo zima nie dała nam się tak we znaki jak w ubiegłym roku.Teraz za kilka tygodni ma już być w miarę ciepło i z niecierpliwością czekamy na te wiosenne klimaty.Bardzo mi miło że zaglądasz do mnie i że podoba Ci się mój ogród.
Ten powojnik, to jeden z bardziej odpornych na mróz .Matka Urszula Ledóchowska.Mam go już kilka lat i chyba tylko raz mi nie zakwitł.Jedna z lepszych odmian ,polecam.

[Margo2]

To może i ja skorzystam, jeśli tak go polecasz. Zastanawiam się ciągle nad nowymi klematisami, ale chyba w tym roku sobie odpuszczę.