Marpy kwiatki i rabatki cz.IV

[ewamaj66]

Mam problem z Twoimi zdjęciami-nie wiem, w co oczy włożyć Gdzie nie spojrzę, tam jakieś cudo. Tym razem zwróciłam uwagę na to zdjęcie, gdzie są same zielone rośliny-trawy piękne.

[ewamon]

Maryniu,ale widoczki zaserwowałaś,Przepiękne, aż się cieplutko na duszy zrobiło
Uwielbiam liliowce,masz tyle odmian i wszystkie piękne

[Gosia123A]

Witam Cię Martynko-no wspomnienia prześliczne,widoki śnieżne też.Każda pora roku ma swoje uroki.Bardzo mi się podobają te Lilie

[marpa]

Moje Drogie Dziewczyny ! Jak miło , że odwiedziłyście moje progi wpisując miłe słowa Bardzo się cieszę z Waszej wizyty i bardzo dziękuję!
Grażynko - dobrze dla naszych roślinek,że dostały kołderkę ale idzie odwilż więc i trochę wody też im się przyda na wiosnę.Oby nie było strat takich jak w ubiegłym roku chociaż u mnie za wiele ich nie było.Więcej szkód mi zrobiły nornice i sarny
Gosiu - w moim ogródku działkowym troszkę roślin się uzbierało przez ponad 30 lat uprawy tym bardziej,że od początku miałam roślinnego hopla ,którym zostałam zarażona przez moją koleżankę.Później to ja rozsiewałam wokół siebie tego wirusa i kilka osób nim skutecznie zaraziłam. To był cudowny okres ,te wymiany,wspólne zakupy,zdobycze i podziały.... Dzisiaj mi tego bardzo brakuje bo właściwie żadna osoba z tego grona już się w to nie bawi z różnych przyczyn , wiekowych, chorobowych bądź już Ich nie ma... Paprotki zimą dają radę ! Liliowców mam kilka, 3 najstarsze i największe podzieliłam i rozdałam i zrobiłam miejsce dla kilku nowych,które kupiłam u moich pań ryneczkowych ,to kępy z podziału więc powinny kwitnąć.Ale to też żadne rarytasy...zresztą takich nie poszukuję bo w moich warunkach działkowych takie zwyczajne najlepiej mi pasują. bo właśnie takie lubię .Krwawnik się rozrośnie i będziesz zadowolona.Mój czerwony zniknął ...chyba nornice go załatwiły.
Ewciu-maj - miła jesteś!Moje cuda spowszedniały ,pełno takich na FO Ale jak Ci się podobają i moje serdecznie zapraszam !Mam nadzieję ,że może jeszcze Ci się coś spodoba bo zdjęć jeszcze mam wiele! A takie słowa dodają skrzydeł!
Ewciumon - cieszę się z Twojej wizyty mam nadzieję,że ze zdrowiem coraz lepiej!Liliowców mam kilkanaście odmian ale nie tak znowu wiele . Traktuję je jak inne rośliny ,nie lubię tego obrywania przekwitłych kwiatów .Dlatego podzieliłam mój największy 2 lata temu bo mnie a kwitnie bardzo obficie i obrywania było sporo!
Gosiu - czymś trzeba wypełnić ten czas oczekiwania na Panią Wiosnę...więc wspominamy...wspominamy...dziękuje za odwiedziny!

a więc wspominków CD...

ZANIM ZNÓW ZAKWITNĄ...

mini kolekcję clematisów usiłuję odnowić po stracie kilku wieloletnich okazów mam same młode 1-2 letnie ale po trochu się zabierają , dzisiaj kilka z nich
dr.Ruppel



Madame Le Coultre

jackmanii


ciemiężyca bardzo ją lubią ślimaki i chyba jej się pozbyłam w ubiegłym roku
















CDN...

[AGNESS]

Maryniu clematisy prześliczne, ja też w po poprzedniej zimie straciłam 4 wieloletnie piękne rośliny, bardzo mi ich żal, bo były duże i bardzo obficie kwitły, teraz większość u mnie to też zeszłoroczne młodziaki..... zobaczymy jak przetrwają....

[kogra]

Piękne te twoje klematisy.
Ciekawa jestem jak w tym roku spiszą się moje na ściance.
Ślimaki to masakra dla wielu roślin w tym i funkii.
Na szczęście u mnie ta plaga już się skończyła.

[marpa]

Agnieszko - z clematisami ostatnie lata niekorzystne bardzo ! miałam 3 odmiany długie lata i ostatnio ,zachorowały i umarzły. Trzeba zaczynać od nowa ale i to z różnym skutkiem ..ubiegłoroczne kilkakrotnie traktowałam środkami p/grzybowymi no i zaczęły się powoli odbudowywać a nowe ładnie się przyjęły .W tym roku pewno znowu coś kupię odważniej bo te ostatnie to nabytki z przeceny na próbę i na razie zdały egzamin. Zobaczę jeszcze jak przezimują , bo ostatnio smakowały i nornicom,których u mnie nie brakuje niestety... Część mam w donicach zabezpieczone .
Grażynko - z clematisami zaczynam od nowa bo wszystkie straciłam... Ślimaków w ubiegłym roku prawie nie było już u mnie tylko pojedyncze przypadki - do ogarnięcia .W porównaniu z poprzednimi latami to luzik! Ciekawe jak w tym roku bo i te pojedyncze jak się zakamuflowały to jaja złożyły . Gdzieś czytałam opinie, że ta inwazja miała trwać 7 lat..to może już się ma ku końcowi...i może zmienią już swoje rewiry

za oknem zima a u mnie dzisiaj MAJ...


























CDN...

[AGNESS]

Maryniu u Ciebie jak zawsze można liczyć na śliczne, kolorowe widoki Te całe łany niezapominajek wyglądają niebiańsko.....coś pięknego..... tak naturalnie i delikatnie.... ciekawe, czy u mnie się jakieś wysiały w zeszłym roku...

[sweety]

Jaka piękna, soczysta zieleń A za oknem biel... Przynajmniej u mnie.
Na takiego klonika choruję już dwa sezony i w tym roku muszę go sobie wreszcie kupić. Kokorycz posadziłam latem - mam nadzieję, że kiedyś będzie tała ładna, jak u Ciebie

[kogra]

Żeby u mnie była taki maj jak u Ciebie, to nie miałabym nic przeciwko temu.
Takie zdjęcia są zawsze bardzo energetyzujące i mobilizujące.
No to obie czekamy co nam z naszej zeszłorocznej pracy wyjdzie.

[malgocha1960]

Maryniu,czy swoje jeżówki okrywasz w jakis sposób na zimę?Ja nie okrywałam i w ubiegłym roku wszystkie mi wymarzły.

[Tajka]

Maryniu dopiero dzisiaj doczytałam, że Twój ogród ma już 30 lat, więc Ty jesteś bardzo doświadczona ogrodniczka.
Liliowce masz piękne i wcale nie takie pospolite, jak dla mnie.
Bardzo Ci współczuję ślimaków, one potrafią zeszpecić roślinki. Dobrze, że już jest ich coraz mniej.
U mnie na szczęście nie ma ślimaków, gdyż mam suche piaski.
Ciemiężyce pierwsze widzę, czy ona kwitnie, czy tylko ozdobna z liści, które są zupełnie podobne do kokoryczki i konwalii.
Ślicznego masz klonika, ja nigdy tych japońskich nie sadziłam, że zmarzną, a do najtańszych nie należą.
Współczuję Ci wymarznięcia klematisów, okropna była ubiegła zima.
U mnie tylko tak zupełnie dwa wymarzło, gdyż korzenie obsypałam korą.

[stasia_ogrod]

Cudowne zdjęcia i tyle rarytasków
Piękny ogród w zimowej scenerii, ale majem się zachłysnęłam i zapragnęłam aby już był

[marpa]

Agnieszko bardzo dziękuję za miłe słowa i uznanie .Niezapominajki są u mnie od zawsze choć ich nie siałam nigdy... po przekwitnięciu wyrywam je jak chwasty i palę bo wtedy już często łapią moczniaka . Wiosną pokazują się znowu często pojawiają się w kolorze białym a nawet różowym.Te pozostawione na drugi sezon pokazują się niebieskie! No i znowu można je spotkać w innych miejscach...
Aniu-sweety - majowa zieleń jest najpiękniejsza :)za oknem u mnie też biało -3*C jest fajnie!
Prawdziwa zimowa sceneria.Kokoryczka szybko przyrasta więc niebawem się nią będziesz cieszyć a jeszcze jak zastosujesz te swoje czary-mary to ho ho .Mój klonik ma 3 lata , 2 razy był przesadzany i od roku rośnie w donicy bo się obawiam tych ch...ych nornic .Dobrze sobie radzi.A czerwony po przesadzeniu ,nie przeżył ostatniej zimy... Ale w tym roku muszę sobie kupić znowu .
Grażynko - dlaczego Twój maj miałby być gorszy od mojego??? Przecież roślin Ci nie brakuje i jak zaczną wychodzić te Twoje słynne liliowce tudzież inne bylinki a jak przyjdzie czas na róże... to będzie Poczekajmy więc...
Małgosiu - mnie też wymarzły jeżówki ubiegłej zimy chociaż część z tych cenniejszych okrywałam jedliną , chociaż dokładnie nie wiem czy to mróz czy karczowniki ,bo ubiegłej zimy zrobiły mi spustoszenie / zjadły korzenie 2 róż , hortensję dębolistną i nie wiem czy też jeżówek się nie czepiły , czekałam i czekałam na nie wiosną - na daremnie. Hortensję zabezpieczyłam solidnie przed mrozem,wydawało mi się,że ładnie przezimowała długo jej nie odkrywałam no ale przy zdejmowaniu tego zimowego okrycia z niej , krzaczek został mi w ręce... tak samo hibiskus bagienny i nie wiem czy tak nie było też z jeżówkami.Już mam je prawie wszystkie w donicach zadołowane.I na zimę okryłam jedliną.
Tajko - tak mój ogródek działkowy uprawiam ponad 30 lat - ja już leciwą emerytką jestem... Liliowców kilka dokupiłam latem ale ja jeżeli już to wolę takie zwykłe,te dziwaki falbaniaste mi się nie podobają .Ciemiężyca w żadnym razie nie jest podobna do kokoryczki ani do konwalii bo liście są o wiele większe i szersze i nawet pojedyncza roślina jest bardziej od nich okazała.Okazała jest z liści bo kwiat przynajmniej u mnie był nie ciekawy prawie czarny , kłosowaty.Gdyby nie ślimaki to roślina dość dekoracyjna ale nie pierwszego planu bo późnym latem robi się brzydka i chyba zanika? nie pamiętam nawet ...nie wiem co z nią zrobiłam latem mam zdjęcie w donicy w cieniu więc wykopałam i co z nią zrobiłam nawet nie pamiętam..ale tyle miałam doniczek do zadołowania jesienią ,że już upychałam gdzie tylko było wolne miejsce..nawet w warzywniku.Wiosną i latem będę znowu z nimi wędrować...
A klonika na zimę owijam agro w pierwszym roku zlekceważyłam tylko zrobiłam kopczyk przy korzeniach to górą obmarzł i musiałam jedno piętro mu obciąć ale się zregenerował.

Cd...MAJ W MOIM OGRÓDKU DZIAŁKOWYM





























Stasiu- dzięki za odwiedziny i miłe słowa na maj jeszcze trochę musimy poczekać ,póki co cieszmy się zimą , oglądajmy letnie fotki a czas i tak biegnie..nieubłaganie !!!
MIŁEJ NIEDZIELI !
CDN...

[Irena37]

Maryniu gdy ogląda się wiosnę w twoim ogrodzie to zapomina się o całym świecie, jest tak kolorowa i słoneczna. Ogromna ilość najróżniejszego kwiecia a do tego wspaniałe zdjęcia, tylko podziwiać.