Marysiu, u mnie śniegu wszędzie pełno, mrozu nie ma, ale w kwestii jajek, to wczoraj nic i przedwczoraj też. Chyba im jednak dupki pozamarzały...
Przedwiośnie na wsi
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przedwiośnie na wsi
Ja mam piaszczystą glebę, więc liczę na to, że uda mi się jednak ręcznie powyciągać tego pożywnego i pożytecznego podagrycznika.
Marysiu, u mnie śniegu wszędzie pełno, mrozu nie ma, ale w kwestii jajek, to wczoraj nic i przedwczoraj też. Chyba im jednak dupki pozamarzały...
Marysiu, u mnie śniegu wszędzie pełno, mrozu nie ma, ale w kwestii jajek, to wczoraj nic i przedwczoraj też. Chyba im jednak dupki pozamarzały...
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Przedwiośnie na wsi
Marysiu proszę napisz jak sprawdza się glebogryzarka. Kiedyś oglądałam taki sprzęt i myślałam, że mogłoby mi się przydać. Tylko zastanowiło mnie czy sama dałabym radę , ile siły własnej trzeba włożyć.
Zima nam dalej nie odpuszcza od rana sypie śnieg, a temperatura jest na minusie.
Zima nam dalej nie odpuszcza od rana sypie śnieg, a temperatura jest na minusie.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przedwiośnie na wsi
Małgosiu moje noszą jajeczka, raz nie miałam nic ale to raz na 20 - 30 dni. Codziennie jest 2 - 4 czasem 1. Ogólnie matematyka wiejska bardzo korzystna! Niestety to mnie zobowiązuje do lepszego dbania o nie (dogadzania
) i jeszcze dodam, że od jakiegoś czasu już im nie dostarczam dodatkowego sztucznego światła 
Dorotko mam glebogryzarkę taką za ok. 2000 zł, czyli dość mocną i używam szczególnie wiosną. Robię to sama gryząc ziemię nią w odstępach kilkudniowych, żeby jak najmniej chwastów skiełkowało. Dla mnie jest to przydatny sprzęt! Siły trzeba trochę więcej niż do kosiarki. Glebę mam gliniastą więc zwięzłą.
Dorotko mam glebogryzarkę taką za ok. 2000 zł, czyli dość mocną i używam szczególnie wiosną. Robię to sama gryząc ziemię nią w odstępach kilkudniowych, żeby jak najmniej chwastów skiełkowało. Dla mnie jest to przydatny sprzęt! Siły trzeba trochę więcej niż do kosiarki. Glebę mam gliniastą więc zwięzłą.
- semper
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Przedwiośnie na wsi
Marysiu Dziękują za wysłanie śniegu. Proszę o jeszcze bo coś za mało. Tylko nie wiem po co dołączyłas do niego kaszel i choróbsko.
Nie bardzo rozumiem po co zbieracie te obierki. Ja sobie poradziłem z podagrycznikiem bez takich cudów, chociaz tak do końca będe wiedział za kilka miesięcy, a kartony znowu zbieram 
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Przedwiośnie na wsi
Roundup nie zwalczy podagrycznika, zniszczy tylko to co zielone, a korzenie zostaną. Moja sąsiadka kilkakrotnie opryskiwała go stężonym Roundupem, a on rośnie jeszcze bujniej. Pomaga tylko dokładne wyciąganie korzeni, albo metoda kartonowa lub gazetowa.
- usa1276
- 1000p

- Posty: 2243
- Od: 22 sty 2012, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świetokrzyskie
Re: Przedwiośnie na wsi
A ja czytałam że zwykły ocet kuchenny niszczy chwasty ale na podagryczniku nie prubowałm wyplewiłam to chwaściorstwo
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przedwiośnie na wsi
Jureczku , bo jak dmuchałam to pewnie się zabrały do Ciebie mikroby razem i gwiazdeczkami
Zobaczymy jak to u Ciebie będzie ja już raz wyplewiła i wrócił
Lidziu potwierdzam jedynie jeszcze z kartonami nie wiem jak jest, bo moje leżą pod śniegiem i na wiosnę zobaczymy. Problem mój polega na tym, że jak przesadzałam rośliny do tego ogrodu to nie miałam czasu na różne metody. Gdybym zostawiła w poprzednim na pewno zarosłyby chwastami tu cały czas konkurują z podagrycznikiem. Samo obrywanie liści też osłabia roślinę.
Ewuniu
Uleczko dzielna jesteś, ważne że się udało o occie nic nie wiem? ale to pewnie te które nie lubią kwaśnej gleby giną
Na rozweselenie moje piwonie, bo za oknem mróz i śnieg






Zobaczymy jak to u Ciebie będzie ja już raz wyplewiła i wrócił
Lidziu potwierdzam jedynie jeszcze z kartonami nie wiem jak jest, bo moje leżą pod śniegiem i na wiosnę zobaczymy. Problem mój polega na tym, że jak przesadzałam rośliny do tego ogrodu to nie miałam czasu na różne metody. Gdybym zostawiła w poprzednim na pewno zarosłyby chwastami tu cały czas konkurują z podagrycznikiem. Samo obrywanie liści też osłabia roślinę.
Ewuniu
Uleczko dzielna jesteś, ważne że się udało o occie nic nie wiem? ale to pewnie te które nie lubią kwaśnej gleby giną
Na rozweselenie moje piwonie, bo za oknem mróz i śnieg






- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Przedwiośnie na wsi
Piwonie bardzo urodziwe, a ostatnia najpiękniejsza 
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przedwiośnie na wsi
Marysiu - ja też dogadzam moim kurkom, ale też one nie jedzą żadnych gotowych sztucznych pasz, które poprawiają parametry jajcarskie. Może to dlatego?Maska pisze:Niestety to mnie zobowiązuje do lepszego dbania o nie (dogadzania)
A co jest u Ciebie paszą zasadniczą?
Piękne piwonie, Marysiu - a którą z nich mam od Ciebie, czy pamiętasz?
- Kriss1515
- 1000p

- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Przedwiośnie na wsi
Przecudne.
Ja mam bardzo starą ale daje radę
i dostałem bordową od koleżanki. Herbacianej jeszcze nie widziałem. 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przedwiośnie na wsi
Lidziu ostatnia to drzewiasta
weszłam na poleconą stronę i nic już teraz nie będzie takie samo! doszłam do 1/3 i przepadłam!
Małgosiu jak już pisałam tylko natura: ziemniaczki, ziarna zbóż (pszenica, jęczmień, owies) zmielone, kasza jęczmienna, makaron (rzadko) teraz zaczęłam trochę dodawać ryż, pieczywo kruszone ale raczej pszenne, suszone ziółka. Do gotowania ziemniaków lub kaszy dodaję marchewkę, kapustę, dynię i inne jarzyny. Surowizna to trawa wykopywana w różnych miejscach, jabłka, cebula, marchew rozdrobnione w blenderze. Doraźnie ser biały, mleko, i inne przetwory mleczne, woda. Jedyne sztuczne to witaminy kupione u wet. dodawane od czasu do czasu do wody. I jeszcze zapomniałam skorupki rozdrobnione, piasek i popiół z kominka.
Piwonie masz te ciemnioróżowe. Białe mam po jednej roślinie, a żółta to drzewiasta ma dwa lata!
Ula mnie też chociaż wszystkie lubię!
Krystianie ciemna jest śliczna, a ta żółta to drzewiasta, jeszcze kilka jest do zdobycia
Małgosiu jak już pisałam tylko natura: ziemniaczki, ziarna zbóż (pszenica, jęczmień, owies) zmielone, kasza jęczmienna, makaron (rzadko) teraz zaczęłam trochę dodawać ryż, pieczywo kruszone ale raczej pszenne, suszone ziółka. Do gotowania ziemniaków lub kaszy dodaję marchewkę, kapustę, dynię i inne jarzyny. Surowizna to trawa wykopywana w różnych miejscach, jabłka, cebula, marchew rozdrobnione w blenderze. Doraźnie ser biały, mleko, i inne przetwory mleczne, woda. Jedyne sztuczne to witaminy kupione u wet. dodawane od czasu do czasu do wody. I jeszcze zapomniałam skorupki rozdrobnione, piasek i popiół z kominka.
Piwonie masz te ciemnioróżowe. Białe mam po jednej roślinie, a żółta to drzewiasta ma dwa lata!
Ula mnie też chociaż wszystkie lubię!
Krystianie ciemna jest śliczna, a ta żółta to drzewiasta, jeszcze kilka jest do zdobycia
- stokrotka-77
- 200p

- Posty: 380
- Od: 21 lut 2011, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dębnica Kaszubska
- Kontakt:
Re: Przedwiośnie na wsi
Marysiu cudowne te piwonie. I ile razy wejdę do Ciebie to bierze mnie ochota na własne kurki a później godzinami sobie tłumaczę że to jeszcze nie czas bo jak tak będę sobie dokładać to w końcu w g,,,,, utonę 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Przedwiośnie na wsi
Marysiu piwonie przepiękne, uwielbiam te kwiaty.... mają w sobie tyle uroku i tak pięknie pachną..... ta na ostatnich fotka to prawdziwe cudo, pełna przepychu, falbaniasta i taki piękny gorący kolor....... marzenie 

