Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny
To zazdroszczę co poniektórym tej wiosny, u mnie zimowo i do wiosny daleko,niestety 
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny
Ania albo po cudzych ogrodach szusuje albo padła po odśniezaniu 
- semper
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny
Zdaje się, ze Szczyrk zasypało 
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny
Aniu (anabuko1)! Pamiętam pierwszego hibiskusa, który przywiozła moja bratowa z wymiany studenckiej z Holandii. Był początek lat 90-tych i u nas wówczas takich kwiatów nie było. Strszanie mi się podobał... Ale prawdziwe piekności i olbrzymy zobaczyłam, jak po raz pierwszy pojechałąm na południe Europy. Teraz mam swoje, może nie takie rzadkie i nie takie duże, ale moje
Hiacynty pięknie pachną na cały dom...
Jacku! Ogród zasypany śniegiem, to i zajmuje się moimi doniczkami w trudnym dla nich czasie :DW lecie część z nich pójdzie na zewnątrz i wtedy zaczną szaleć... No trochę faktycznie miałąm do odpisywania, ale nie wyobrażam sobie sytuacji, że ktoś trudzi się i pisze w moim wątku, a ja go lekceważę... I tak mam wyrzuty sumienia, że ostatnio nie robię tego wystarczająco regularnie.
Aniu (wielkakulka)! Odmian hibiskusa jest wiele. Są jeszcze odmiany o kwiatach pełnych i takie o liściach pstrych. Takiego "variegata" jeszcze nie mam. A na forum można sie wiele nauczyć, a juz nazw na pewno. U mnie zima solidna. Dosypało w tym tygodniu i trzyma lekki mrozik. Pieknie to wygląda. Turystów jest wiele. W końcu ferie i u nas się zaczęły!
Grażynko! Hiacynty pachną pięknie w całym domu. Także pozazdrościłam forumowym koleżankom i sobie kupiłam. Bluszczyk był przesuszony, podlałam go i jak na razie wyglada dobrze. Ma na prawdę piękne liście i mam nadzieję, że nic mu u mnie nie będzie. Choć miejscówkę na pewno zmieni, bo tam przeznaczona jest ceropegia Wooda. Tereska kupiła mi w Łodzi na giełdzie zwykłą oraz veriegatę i niedługo mi je przyśle
Andrzeju! Mieszkałam na wsi i do nas takie nowinki nie dochodziły. Pierwszego doniczkowego hibiskusa zabaczyłam w latach 90-tych, ale potem faktycznie pojawiły się w naszych sklepach, sprowadzane głównie z Holandii. I faktycznie nazywaliśmy ja różą chińską.
Justynko (justi177)! Śmiej się ile wlezie. To przyjemne, a przy tym zdrowe. A i mnie niekiedy dziecko pyta z czego sie tak śmieje. Na forum potrafi byś na prawdę wesoło
No i lepiej podchodzić z humorem do przeciwności losu... Dzięki w imieniu storczyków
Krysiu (Ignis05)! Ja także długo szukałam odpowiedniego regaliku, który by pasował i wielkością i wykonaniem do moich okien. Nie chciałam by za bardzo przysłaniał światł. No i miał wygladać jak zrobiony na miarę. Udało się i pewnie gdzieś czeka taki, idealne dla Ciebie. Okuś na prawdę ma fajnie i tego spania to ja mu serdecznie zazdroszczę. Zwykle dopiero w weekned nadrabiam zaległości w tym zakresie, a i niekiedy nie nie uda... Kwiatuszkom poświęcam mój wolny czas. Niewiele oglądam TV. Chwila tu, chwila tam i sie nazbiera. Jak pada dochodzi odśnieżanie, a w tym tygodniu przyroda mnie nie oszczędzała. No i ten snieg raczej nie stopnieje jakoś szybko. U nas jest go na prawdę dość dużo. Ale bywało więcej... Więc nic juz nie mówię, by nie zapeszyć.
Morango! Faktycznie moje storczyki mają wiele pąków, bo tak na prawdę jeszcze nie wszystkie pokazałam. Hibek zresztą także. Będzie zatem co podziwiać. W LM bywają bardzo łądne kwiaty, tylko te ceny...
Reni4! Dziękuję
Ale z ta wiosną to obawiam się, że jeszcze conajmniej miesiąc musimy poczekać, a ja tak oceniam na jakieś minimum 5 - 6 tygodni. Przynajmniej u mnie w górach.
Teresko! Nawet nie wiesz ile radości mi sprawiłaś tymi ceropegiami. Jak bardzo się nimi cieszę. Dziękuję
Asiu (asia2)! Okuś niekiedy rozrabia i portafi mnie zdenerować, ale potem robi takie miny, że długo to na prawdę nie trwa...
Iwonko (iwona0042)! Przywykłam, że zima u mnie jest i solidna i trwa dłużej niż u innych. Staram się dostrzegać z niej pozytywne strony. Przede wszystkim właściwie w ziemie nic mi nie zmarzło... Zatem się nią nie przejmuję. Tylko niekiedy jestem zmęczona tym ciągłym odśnieżaniem.
Marylu (mmaryla)! Hibki faktycznie są niezwyke forogenicznie i to na każdym etapie rozwoju kwiatu. A storczyki co prawda długo rozwijają swe pąki, ale potem i bardzo długo kwitną. Zdecydownie zatem warto na nie zaczekać.
Jadziu (e-babcia)! Hibiskusów trudno nie lubić. Tak pięknie i chętnie kwitną
Kasiu (robaczek_Poznań)! Hiacyntów tak na prawdę to Tobie pozazdrościłam. Ale jak je kupowałam trudno było ocenić kolor, więc tego akurat nie "zgapiłam"
Asiu (daffodil)! Jak na razie pamiętam, jakie mam i jak sie nazywają, ale już niedługo będzie to konieczne. A powiekszenie kolekcji domowych to także wpływ forum
Mileno (Madragora)! Czyżbys bała się kolejnego nawrotu hoyozy???
Izuś (Chatte)! Jak się widziałyśmy psa jeszcze nie miałam. Jak widzisz udao się przygarnąć prawdziwy skarb. Przytulaczek i do tego niezwykle zrównoważony. Jeśli chodzi o carnosę jak najbardziej przygarnę. Nie może sie przecież zmarnować
cdn
Jacku! Ogród zasypany śniegiem, to i zajmuje się moimi doniczkami w trudnym dla nich czasie :DW lecie część z nich pójdzie na zewnątrz i wtedy zaczną szaleć... No trochę faktycznie miałąm do odpisywania, ale nie wyobrażam sobie sytuacji, że ktoś trudzi się i pisze w moim wątku, a ja go lekceważę... I tak mam wyrzuty sumienia, że ostatnio nie robię tego wystarczająco regularnie.
Aniu (wielkakulka)! Odmian hibiskusa jest wiele. Są jeszcze odmiany o kwiatach pełnych i takie o liściach pstrych. Takiego "variegata" jeszcze nie mam. A na forum można sie wiele nauczyć, a juz nazw na pewno. U mnie zima solidna. Dosypało w tym tygodniu i trzyma lekki mrozik. Pieknie to wygląda. Turystów jest wiele. W końcu ferie i u nas się zaczęły!
Grażynko! Hiacynty pachną pięknie w całym domu. Także pozazdrościłam forumowym koleżankom i sobie kupiłam. Bluszczyk był przesuszony, podlałam go i jak na razie wyglada dobrze. Ma na prawdę piękne liście i mam nadzieję, że nic mu u mnie nie będzie. Choć miejscówkę na pewno zmieni, bo tam przeznaczona jest ceropegia Wooda. Tereska kupiła mi w Łodzi na giełdzie zwykłą oraz veriegatę i niedługo mi je przyśle
Andrzeju! Mieszkałam na wsi i do nas takie nowinki nie dochodziły. Pierwszego doniczkowego hibiskusa zabaczyłam w latach 90-tych, ale potem faktycznie pojawiły się w naszych sklepach, sprowadzane głównie z Holandii. I faktycznie nazywaliśmy ja różą chińską.
Justynko (justi177)! Śmiej się ile wlezie. To przyjemne, a przy tym zdrowe. A i mnie niekiedy dziecko pyta z czego sie tak śmieje. Na forum potrafi byś na prawdę wesoło
Krysiu (Ignis05)! Ja także długo szukałam odpowiedniego regaliku, który by pasował i wielkością i wykonaniem do moich okien. Nie chciałam by za bardzo przysłaniał światł. No i miał wygladać jak zrobiony na miarę. Udało się i pewnie gdzieś czeka taki, idealne dla Ciebie. Okuś na prawdę ma fajnie i tego spania to ja mu serdecznie zazdroszczę. Zwykle dopiero w weekned nadrabiam zaległości w tym zakresie, a i niekiedy nie nie uda... Kwiatuszkom poświęcam mój wolny czas. Niewiele oglądam TV. Chwila tu, chwila tam i sie nazbiera. Jak pada dochodzi odśnieżanie, a w tym tygodniu przyroda mnie nie oszczędzała. No i ten snieg raczej nie stopnieje jakoś szybko. U nas jest go na prawdę dość dużo. Ale bywało więcej... Więc nic juz nie mówię, by nie zapeszyć.
Morango! Faktycznie moje storczyki mają wiele pąków, bo tak na prawdę jeszcze nie wszystkie pokazałam. Hibek zresztą także. Będzie zatem co podziwiać. W LM bywają bardzo łądne kwiaty, tylko te ceny...
Reni4! Dziękuję
Teresko! Nawet nie wiesz ile radości mi sprawiłaś tymi ceropegiami. Jak bardzo się nimi cieszę. Dziękuję
Asiu (asia2)! Okuś niekiedy rozrabia i portafi mnie zdenerować, ale potem robi takie miny, że długo to na prawdę nie trwa...
Iwonko (iwona0042)! Przywykłam, że zima u mnie jest i solidna i trwa dłużej niż u innych. Staram się dostrzegać z niej pozytywne strony. Przede wszystkim właściwie w ziemie nic mi nie zmarzło... Zatem się nią nie przejmuję. Tylko niekiedy jestem zmęczona tym ciągłym odśnieżaniem.
Marylu (mmaryla)! Hibki faktycznie są niezwyke forogenicznie i to na każdym etapie rozwoju kwiatu. A storczyki co prawda długo rozwijają swe pąki, ale potem i bardzo długo kwitną. Zdecydownie zatem warto na nie zaczekać.
Jadziu (e-babcia)! Hibiskusów trudno nie lubić. Tak pięknie i chętnie kwitną
Kasiu (robaczek_Poznań)! Hiacyntów tak na prawdę to Tobie pozazdrościłam. Ale jak je kupowałam trudno było ocenić kolor, więc tego akurat nie "zgapiłam"
Asiu (daffodil)! Jak na razie pamiętam, jakie mam i jak sie nazywają, ale już niedługo będzie to konieczne. A powiekszenie kolekcji domowych to także wpływ forum
Mileno (Madragora)! Czyżbys bała się kolejnego nawrotu hoyozy???
Izuś (Chatte)! Jak się widziałyśmy psa jeszcze nie miałam. Jak widzisz udao się przygarnąć prawdziwy skarb. Przytulaczek i do tego niezwykle zrównoważony. Jeśli chodzi o carnosę jak najbardziej przygarnę. Nie może sie przecież zmarnować
cdn
Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny
Cześć Aniu
! Jak tam, dużo jeszcze tego białego za oknem? U nas powoli czuć wiosnę 
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny
Małgosiu (Margo2), Jurku (semper), Zasypało mnie całkiem, całkiem, ale nie na tyle, by nie wchodzić na forum. Net działa
Tylko czasu trochę mniej, bo dochodzi odśnieżanie, a po parokrotnym w ciągu dnia bieganiem z szuflą jestem zwyczajnie zmęczona...
Ilonko (ilona2715)! Ja także staram się ograniczać zieloności, bo parapety pełne, a gdzieś je trzeba ustawić. Ale hoyom na prawdę trudno sie oprzeć... Okuś wymiziany
Kasiu (labka1)! Miałamz tym watkiem dotrwać do wiosny, ale widzę, że będzie ciężko... Cieszę się, że moje hoyki Ci się spodobały. Ty za to masz obłedne owadożery. One na prawdę Cię lubią!
Marylu (mmaryla)! (Nie)dziękuję w imieniu hoyek. Marzę by u mnie zakwitły, ale jak bedę o nie dbać i zapewnię im dobre warunki to jest szansa...
Moniu (Niunia1981)! Zapewniam Cię, że na hoyki zawsze się u mnie miejsce znajdzie...
Aniu (anabuko1)! Dziękuje za pieknie udekorowane pączki
I u mnie wiosny nie widać.
Kasiu (oxalis)! Nazbierało mi się i storczyków i ostatnio - hoyek
A ja lubię i te kaloryczne i te niekalorycze pączki... Pewnie jak każda z nas. Nieprawdaż Iwonko (iwona0042)?
Asiu (asia2)! te kaloryczne w ilości rozsadnej, raz od czasu, też mogą być. A śniegi kochana nie tylko nie odpuściły, ale dopadało soildnie. Wszystko znowu pod śniegiem i nie wskazuje na to, że coś w najbliższym czasie się zmieni. Bynamniej oznak wiosny nie widać. Tylko ptaki jakby częśćiej śpiewają...
Kubasiu! Ty przegapiłaś nowe hoyki. Niemożliwe
Asiu (daffodil)! Ja zjadałam tylko dwa pączki, ale raz w roku nie moge sobie odmówić. I spaliłam je odśnieżając, bo u nas śniegu jest wiecej niż w Żywcu. I tu i tu jestem codziennie...
Marzenko (manenka71)! Podobne te nasze kuchnie
Bardzo mnie to cieszy, że Cię zainspirowałam
Krysiu (Ignis05)! Na szczęście aż tyle śniegu co na Orawie u nas nie spadło, ale troche się bałam, że i do nas dojdzie jak w zeszłym roku. A wiosna? Przyjdzie kiedyś, ale jeszcze nie teraz.
Grażynko (Kogra)! Sprawdziło się - pączki spaliłam odśnieżając. Ale śniegu bywało znacznie więcej...
Kasiu (robaczek_Poznań)! Zakwasów na pewno nie będę miała, bo z uwagi na warunki u nas regularnie ćwiczę z szuflą
Marysiu (Mufka)! Zasypać nie zasypało, ale solidnie przysypało. Zima piękna. Odśnieżanie, masz rację, nie
Kasiu (oxalis)! Skąd wiedziałaś, że głównie zajmuję się odśnieżaniem
U Was dziesiąta część tego co u nas...
Kasiu (labka1)! Masz rację, naturalne świało nie zastąpi tego z żarówki. Ale dzień już jest dłuższy. Teraz już z górki...
Justynko (justi177)! Przyznam, że ruch na świezym powietrzu lubię i to bardzo. Ale co za dużo to ... A już machanie szuflą przezd 6 razno to nie jest moje uluione zajęcie...
Ewo (ewa w)! Padła... czoraj byłam taka zmęczona pracą, wczesnym wstawianiem i odśnieżaniem, ale juz trochę odpoczełam
Ilonko (ilona2715)! Ja także staram się ograniczać zieloności, bo parapety pełne, a gdzieś je trzeba ustawić. Ale hoyom na prawdę trudno sie oprzeć... Okuś wymiziany
Kasiu (labka1)! Miałamz tym watkiem dotrwać do wiosny, ale widzę, że będzie ciężko... Cieszę się, że moje hoyki Ci się spodobały. Ty za to masz obłedne owadożery. One na prawdę Cię lubią!
Marylu (mmaryla)! (Nie)dziękuję w imieniu hoyek. Marzę by u mnie zakwitły, ale jak bedę o nie dbać i zapewnię im dobre warunki to jest szansa...
Moniu (Niunia1981)! Zapewniam Cię, że na hoyki zawsze się u mnie miejsce znajdzie...
Aniu (anabuko1)! Dziękuje za pieknie udekorowane pączki
Kasiu (oxalis)! Nazbierało mi się i storczyków i ostatnio - hoyek
Asiu (asia2)! te kaloryczne w ilości rozsadnej, raz od czasu, też mogą być. A śniegi kochana nie tylko nie odpuściły, ale dopadało soildnie. Wszystko znowu pod śniegiem i nie wskazuje na to, że coś w najbliższym czasie się zmieni. Bynamniej oznak wiosny nie widać. Tylko ptaki jakby częśćiej śpiewają...
Kubasiu! Ty przegapiłaś nowe hoyki. Niemożliwe
Asiu (daffodil)! Ja zjadałam tylko dwa pączki, ale raz w roku nie moge sobie odmówić. I spaliłam je odśnieżając, bo u nas śniegu jest wiecej niż w Żywcu. I tu i tu jestem codziennie...
Marzenko (manenka71)! Podobne te nasze kuchnie
Krysiu (Ignis05)! Na szczęście aż tyle śniegu co na Orawie u nas nie spadło, ale troche się bałam, że i do nas dojdzie jak w zeszłym roku. A wiosna? Przyjdzie kiedyś, ale jeszcze nie teraz.
Grażynko (Kogra)! Sprawdziło się - pączki spaliłam odśnieżając. Ale śniegu bywało znacznie więcej...
Kasiu (robaczek_Poznań)! Zakwasów na pewno nie będę miała, bo z uwagi na warunki u nas regularnie ćwiczę z szuflą
Marysiu (Mufka)! Zasypać nie zasypało, ale solidnie przysypało. Zima piękna. Odśnieżanie, masz rację, nie
Kasiu (oxalis)! Skąd wiedziałaś, że głównie zajmuję się odśnieżaniem
Kasiu (labka1)! Masz rację, naturalne świało nie zastąpi tego z żarówki. Ale dzień już jest dłuższy. Teraz już z górki...
Justynko (justi177)! Przyznam, że ruch na świezym powietrzu lubię i to bardzo. Ale co za dużo to ... A już machanie szuflą przezd 6 razno to nie jest moje uluione zajęcie...
Ewo (ewa w)! Padła... czoraj byłam taka zmęczona pracą, wczesnym wstawianiem i odśnieżaniem, ale juz trochę odpoczełam
Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny
Aniu, witam sobotnio... u nas także śniegu niemal po kolana, ale zapewne nie możemy się równać z rejonem w którym mieszkasz... Jednak wszędzie słychać wzmożoną ptasią aktywność, co niechybnie wiosnę zwiastuje, nawet jeśli przyjdzie dopiero w marcu 
Wpływy forum są na tyle szerokie, że nienasienni zaczynają siać, nieróżani sadzą róże w lesie, a odporni na uroki bylin, tworzą sielsko-angielskie zakątki - cóż, upiększamy świat i to jest najwazniejsze
Miłego weekendu!
Wpływy forum są na tyle szerokie, że nienasienni zaczynają siać, nieróżani sadzą róże w lesie, a odporni na uroki bylin, tworzą sielsko-angielskie zakątki - cóż, upiększamy świat i to jest najwazniejsze
Miłego weekendu!
-
akl62
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny
Przyszłąm zobaczyć, czy jesteś zasypana po uszy, czy tylko po pachy, a tu widzę świetne połączenie pączków tłustoczwartkowych z walentynkowymi.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny
Aguniu (Aguniada)! Jeśliby spojrzeć przez okno, na wiosnę za szybko nie ma co liczyć. U nas w zasadzie śnieg leży już dobrych parę tygodni i nic nie wskazuje na to, by szybko miało być naczej. Ale ptaki śpiewają już faktycznie nie zimowo
Wpływ forum jest niesamowity i to nawet na tych, którzy się zarzekają, że nie są skłonni do nałogów
Aniu (akl62)! Śniegu mamy pod dostatkiem, ale pokazywać go nie będę
W tym tygodniu mnie za bardzo zmęczył. Uparł się piernik, że będzie padał głównie w nocy, a to oznaczało odśnieżanie jeszcze przed 6stą 
Za oknem zima, ale za to domowe czują już wiosnę
Kolejne kwitnienia tuż tuż...
Falki


Fioletowe dendrobium nie tylko będzie kwitło, ale także się rozrasta


Muchołówka

Kwitną:
ludicia

hiacynty

Fioletowe anturium

A wiele innych wypuszcza nowe, świeżutkie liście
hoja carnosa (ten egzemplarz dawno nie miał nowych liści)

czerwone anturium

i diffenbachia, której jeszcze nie pokazywałam

z 3 liści w ciągu 2 lat zrobił się solidny krzak

I nabytki
Hippeastrum. Wybrałam takie, które miało 2 pędy kwiatowe. Następnego dnia okazało się jednak, że to trzecie, co według mnie miało być liściem, również jest pędem kwiatowym. Postawiłam go wśród innych, które produkują tylko i wyłącznie liście, by i one się zawstydziły i wzięły przykład z kolegi

I "żywy kamień" litops Wyprzedawali je dosłownie za grosze w pobliskim ogrodniczym. Ze względów humanitarnych wzięłam jednego, bo tam mógł tylko

Aniu (akl62)! Śniegu mamy pod dostatkiem, ale pokazywać go nie będę
Za oknem zima, ale za to domowe czują już wiosnę
Kolejne kwitnienia tuż tuż...
Falki


Fioletowe dendrobium nie tylko będzie kwitło, ale także się rozrasta


Muchołówka

Kwitną:
ludicia

hiacynty

Fioletowe anturium

A wiele innych wypuszcza nowe, świeżutkie liście
hoja carnosa (ten egzemplarz dawno nie miał nowych liści)

czerwone anturium

i diffenbachia, której jeszcze nie pokazywałam

z 3 liści w ciągu 2 lat zrobił się solidny krzak

I nabytki
Hippeastrum. Wybrałam takie, które miało 2 pędy kwiatowe. Następnego dnia okazało się jednak, że to trzecie, co według mnie miało być liściem, również jest pędem kwiatowym. Postawiłam go wśród innych, które produkują tylko i wyłącznie liście, by i one się zawstydziły i wzięły przykład z kolegi

I "żywy kamień" litops Wyprzedawali je dosłownie za grosze w pobliskim ogrodniczym. Ze względów humanitarnych wzięłam jednego, bo tam mógł tylko

- przemo1669
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4054
- Od: 27 cze 2011, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny
Aniu
kwiatuszki piękne
ja też nie mogę się doczekać kwiatów
a hiacynty przepiękne ja sobie kupiłem jednego w biedr... i mi się zbuntował i przestał rosnąc ale i tak wytrwale czekam na kwiaty i ten miły zapach 
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny
Aniu, może i za oknem masz zimę , ale w domku to wiosna całą gębą
Storczyki Ci szaleją, anturia też
No a ta difenbachia
cuuudna
Moja też wypuszcza nowy listek 
No a ta difenbachia
- Rewi
- 1000p

- Posty: 3623
- Od: 17 lip 2012, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. Lubelskie
- Kontakt:
Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny
Aniu ale szalejesz z tymi zdjęciami widać cudeńka, aż rwą się do życia i kwitnięcia 
Zapraszam serdecznie służę pomocą, pozdrawiam Ewa! ;)
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny
Spójrzcie, jakie piękne zdjęcia
Może i ja kiedyś tak będę umiała...
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... =FB_Gazeta
Może i ja kiedyś tak będę umiała...
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... =FB_Gazeta
Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny
Wzorce zaiste z górnej półki wybrałaś...
Też bym chciała umieć tak uwieczniać rzeczywistość...
Też bym chciała umieć tak uwieczniać rzeczywistość...
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Ogród w dolinie część 4, czyli oby do wiosny
Twoje piękne zdjęcia z roślinkami, które aż drepczą, żeby jak najszybciej zakwitnąć, bezwzględnie zwiastują rychłe przyjście wiosny
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4

