Niedobrze słyszeć, że miałas zmartwienia
Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Bardzo lubię pierisy, ale u mnie nie chcą rosnąć.
Niedobrze słyszeć, że miałas zmartwienia
Niedobrze słyszeć, że miałas zmartwienia
-
Monikwiaty
- 1000p

- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Cudne pierisy u mnie się nie zadomowiły. Taka ziemia to skarb ,niestety trzeba radzić sobie z taka jaka jest , spróbuje z bzami czarnymi . Perukowiec sobie radzi ,krzewuszki już gorzej.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Tajko, heptacodium jest niespotykane u nas i jeśli zaczną je masowo sprzedawać dla cudownych, czerwonych owoców to trzeba na to przymknąć oko bo to nie ten klimat.Tajka pisze:Ewuniu masz ogród pełen cudnych roślin, od początku, jak jestem na forum zawsze je podziwiam.
Te Heptacodium to dla mnie zupełna nowość, no i zazdroszczę Ci jagodowca.
Kiedyś oglądałam w angielskim programie ogrodniczym całe łany tych kwiatów.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Sprawa wygląda tak, że jak się rozrośnie, a rośnie szybko, to kwitnąc na biało pod koniec września i w październiku robi fantastyczne wrażenie bo w tym czasie to już prawie nic nie kwitnie. Przekwitając przebarwia się na czerwono, ale tylko jak jest długa i ciepła jesień, niestety efekt czerwonych działek kielicha nie jest taki jak na zdjęciach w necie bo ten kolor u nas jest taki przybrudzony.
Jagodowca kupiłam za 10 zł mniej niż na znanym portalu sprzedażowym....
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
A witam serdecznie zimową porą:-)
Kielichowiec rośnie u nas minimum od 4 lat. Posadziłam zasuszony badyl, który poczta woziła w upalne lato przez dwa tygodnie. Zakwitł już następnym sezonie. Nie mam z nim problemu, praktycznie kwitnie cały sezon, wystarczy, że zadbamy o usuwanie starych kwiatów jak przekwitną. Ja go nie podlewam i nie nawożę, rośnie w pełnym słońcu, w tej chwili ma ponad metr wysokości.
Mała uwaga - mamy ziemię I klasy rolniczej, bardzo żyzną i długo trzymającą wilgoć.




Po lewej stronie tej drogi do miasta jest nasz ogród.

Kielichowiec rośnie u nas minimum od 4 lat. Posadziłam zasuszony badyl, który poczta woziła w upalne lato przez dwa tygodnie. Zakwitł już następnym sezonie. Nie mam z nim problemu, praktycznie kwitnie cały sezon, wystarczy, że zadbamy o usuwanie starych kwiatów jak przekwitną. Ja go nie podlewam i nie nawożę, rośnie w pełnym słońcu, w tej chwili ma ponad metr wysokości.
Mała uwaga - mamy ziemię I klasy rolniczej, bardzo żyzną i długo trzymającą wilgoć.




Po lewej stronie tej drogi do miasta jest nasz ogród.

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Dzięki za informacje,,,zimowe zdjątka śliczne 
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ewo weszłam do Twojego ogrodu dzięki nickowi, Kocica
, mnie zastanowiło, ma dużo kociaków, a te kocham
więc jestem, masz śliczne kociaki, a ogród wielki i przepiękne rośliny, lilaki, guzikowiec, krzewuszki, pierisy, a bez czarny
same cuda, będę do Ciebie zaglądać i oglądać te cuda 
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ewciu,taki ogród pełen krzewów jak twój ,to może się przyśnić .Piękny bogactwem roślin zachęca do spacerów.Ja już od dawna w nim bywam ale dopiero teraz mogę pochwalić. Ewa_Rozalka.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Witam miłych gości
iwona0042 -koteczków mam 5, ale dużo więcej piesków, to taka pracowita pasja, czyli walka z bezdomnością i bezsensownym rozmnażaniem i porzucaniem zwierząt.
ewa_rozalka - roślin rzeczywiście mamy dużo, typowe zbieractwo sprawiające ogromną przyjemność
U nas drugą dobę sypie śnieg. W ogrodzie jest przepięknie, gorzej z dojazdem do domu.



iwona0042 -koteczków mam 5, ale dużo więcej piesków, to taka pracowita pasja, czyli walka z bezdomnością i bezsensownym rozmnażaniem i porzucaniem zwierząt.
ewa_rozalka - roślin rzeczywiście mamy dużo, typowe zbieractwo sprawiające ogromną przyjemność
U nas drugą dobę sypie śnieg. W ogrodzie jest przepięknie, gorzej z dojazdem do domu.



Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
No widzisz, bardzo pracowita pasja, ja pieska mam jednego, a kotki dwa, ale też ten z serii niechciane, opisałam po krótce jej historię w swoim wątku, zapraszam, a niedawno szukałam właściciela wilczurka młodego, już myślałam, że u nas zostanie na dłużej, ale znalazł się właściciel, jeśli taka jest Twoja pasja, jesteś kochana 
No i oczywiście zima piękna, ale u nas już bociany są i dzikie gęsi kluczami lecą, to co ten śnieg u Ciebie robi?
No i oczywiście zima piękna, ale u nas już bociany są i dzikie gęsi kluczami lecą, to co ten śnieg u Ciebie robi?
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Pracowita pasja owszem, ale pożyteczna.
A u nas wiosenna zima, temperatura na skraju 0, a śniegu po dwóch dobach opadów do pół łydki.
Obecnie jestem na etapie robienia listy zakupów, oj rozrasta się ta lista:-).
zdjęcia z dzisiejszego przedpołudnia


Gałęzie wielkiego modrzewia leżą na ziemi....

A u nas wiosenna zima, temperatura na skraju 0, a śniegu po dwóch dobach opadów do pół łydki.
Obecnie jestem na etapie robienia listy zakupów, oj rozrasta się ta lista:-).
zdjęcia z dzisiejszego przedpołudnia


Gałęzie wielkiego modrzewia leżą na ziemi....

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Urokliwe zdjątka tej zimy
Ale ja wolę wiosnę,,,lato...
ładny masz pieris,czy dobrze Ci zimuje,,,mo zmarzł
O matko
ale masz kotów,a kotków
Czy to wszystko są Twoje

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Kotów mam obecnie 5, jeden staruszek długo chorował na nowotwór i w końcu leczenie nie przynosiło już efektów i musieliśmy go uśpić aby nie cierpiał, kilka znalazło domki. Te pięć to już tylko nasze, niektóre dość leciwe bo mają nawet 17 lat. Wszystkie są znalezione, kotki są wysterylizowane, szczepione,odrobaczane i tylko 2 z nich wychodzą do ogrodu.
Pieris pięknie zimuje, ma mnóstwo pąków kwiatowych i niedługo zakwitnie. Pięknie pachnie jak kwitnie.
Pieris pięknie zimuje, ma mnóstwo pąków kwiatowych i niedługo zakwitnie. Pięknie pachnie jak kwitnie.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4962
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ale biało jeszcze, u mnie też ale chyba mniej. Clematisy o których pisałam wcześniej, posadziłam wczesną wiosną, chyba chwilę potem przyszedł mróz i dlatego może zginęły, były to: Vticella Polish Spirit i wielkokwiatowy Sunset. Także mam Red Jewela, jest to jeden z najstarszych moich krzewów, dzielnie zniósł kilkakrotne przesadzanie 
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Witaj Bufo-bufo, przed chwilą chodziłam po ogrodzie i zwalałam śnieg z hortensji bukietowych i innych roślin bo pękają gałęzie. Nawet jodła mająca z 6 metrów wysokości jest odchylona od pionu dobre pół metra. Śnieg sypał od strony północnej i wszystko się pokłada.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
witaj
faktycznie te zimowe zdjątka wyglądają niezwykle malowniczo
Ale to tak przyjemnie popatrzeć,popodziwiać a w praktyce,,,wiadomo,,,dużo śniegu-dużo uciążliwości
Piszesz,że masz-5 koteczków i dużo więcej piesków
Podziwiam Cię,za Twoje dobre i otwarte serce,za ręce pełne pracy i otwartą kieszeń

faktycznie te zimowe zdjątka wyglądają niezwykle malowniczo

