Aga, przede wszystkim byłam w kinie, obejrzałam wszystko co chciałam i na co nie miałam czasu łącznie z Zambezią i Ralphem Demolką

Większość z filmów widziałam w moim ukochanym bardzo kameralnym kinie w Krakowie, gdzie spędziliśmy z M 4 dni bez dzieciaków. Białe szaleństwo też było i jeszcze pycha jedzenie. Ale wszystko co dobre szybko się kończy w związku z czym czas powrócić do szarej rzeczywistości. Byle do wiosny