Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

[Nutka81]

Hej Ludu pracujący
Słonko dzisiaj świeci, więc i czas w fabryce powinien szybko minąć
'Winter Shade of Pale' urzekła mnie Ten delikatny, subtelny róż jest cudowny.
Czytałam Aguś, że już wyłażą pierwsze siewki u Ciebie

[x-ag-a]

Nucia, cześć Ludu Odpoczywający ;-)! Dzień w fabryce jakoś tam mija; roboty trochę jest, a to nuda przecież najgorsza... byleby do 16ej! Cieszę się, że Ci się podoba delikatna uroda Whiter Shade of Pale... kupowałam ją we Floriall, bodajże za 50zł - nie tanio, ale nie mogłam się jej oprzeć... Siewki Gosiu się pokazują... ledwie widoczne jeszcze, ale jak cieszą!
Bogna, witaj - byłaś na nartach? Ja tłustoczwartkowe smakowitości pozostawiam we wspomnieniacg i dziś staram się dietować... jednak trzy pączki w ciagu jednego dnia to niezły kaloryczny kop... Niech się ten śnieg rozpuszcza, bo już przecie wiosny nam trzeba!
Magda, ja także lubię obserwować rozwój kwiata... dla mnie fascynującym obiektem jest Astrid Gräfin von Hardenberg
Kasiu, jest mi bardzo miło, że ta subtelnej urody róża kojarzy Ci się ze mną Ja z kolei łączę ją z Beatką, u której ją po raz pierwszydojrzałam, no i z Tobą Zgadzam się, że Whiter Shade of Pale w fazie lekko rozchylającego się pąka jest najpiękniejsza Ciekawam jak nam przezimowały!
Ewo, Whiter Shade of Pale - jeśli tylko jest do kupienia, a na pewno jest koło mnie w szkółce, lub można ją sprowadzić z Niemiec - dostarczy wielu estetycznych wrażeń każdemu, kto jest wielbicielem bladawców, o mega subtelnej urodzie
Ula, czytałam że masz dziś wizytę u denstysty... życzę bezbolesnych wrażeń! ;-)
Marysiu, niech się spełnią Twoje życzenia! Dobrego dnia także życzę... tu zaczęło przyświecać słońce - od razu piękniej na świecie!
Magdo, alleż oczywiście, że w linii prostej w górę A co do róż, to sezon się jeszcze nie zaczął, a Ty narzucasz sobie różane embargo? Zupełnie tego nie rozumiem ;-)
Aguś, witam piątkowo! Ta róża najpiekniejsza jest w pąku... ma cudowną poświatę, oczu nie można od niej oderwać!
Julek, doberek... tylko dwa pączki? Dziś powinnaś poprawiny urządzić ;-)
Pat, mam szczerą nadzieję, że to ostatnie podrygi zimy - mam szczerze dość białego puchu, marzę o zielonej trawie i świeżych listeczkach na krzewach i drzewach, młodych przyrostach na iglakach i ferii barw wiosennych kwiatów... Mam nadzieję, że łapka czuje się lepiej?

[variegata]

Aguś, moje zakupy różane odbyły się w grudniu i na ten sezon basta... ale jak wchodzę miedzy innymi w Twój wątek, to od razu mam nawrót choroby

[x-ag-a]

Magda, to chyba zrozumiałe - urodzie róż trudno się oprzeć Ja mam zamówionych tylko 7 róż, dobiję chyba do 80tki i czuję przyjemne nasycenie... wymarzone już mam (no, jeszcze ze trzy by się zdały), miejsce zapełniłam, więcej nie potrzebuję. Czyżbym wychodziła z choroby zakupowej? ;-) Na pewno nie z miłości do róż
Podawałaś listę swoich zamówionych?

[variegata]

Aguniu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=546
Zmykam, bo kusisz

[x-ag-a]

Magda, idę patrzeć
EDIT: widziałam już tę listę, ale moja pamięć widać już nie ta... odświeżyłam odmiany - dobre wybory, choć kilku nie znam.

[aage]

A ja jestem i czytam...nie ucieknę bo róże mnie nie ruszają

[x-ag-a]

...róże mnie nie ruszają

Aguś, to jest zjawisko socjologiczne!

[Keetee]

Kurka a mnie ruszają...Guillot przecenił troche slicznotek i matko...mnie ruszają Taki Institut Lumiere albo Genevieve Orsi

[lulka]

Munstead Wood chyba i ja na jesieni dostałam w przesyłeczce. Ma piekny intensywny kolor. Lubię ten odcień bordo
Jak tam po wczorajszym pączkowym dniu pasibrzucha? Dzisiaj coś dziwnie cicho na FO

[bina12]

Aguś akysz nie wódz mnie.... i tak popełniłam 2 Exelsy , Grand Mogul, Rosario (Tanoras) , Rosemoor (Austough), Camelot (Hareden), Over the Moon' (ORAcleon), Abbatiale de Pontigny' więcej nie pamiętam...

[aage]

[edulkot]

Aguś ale smakowite pączusie dzisiaj podałaś do konsumpcji a do tego bezkaloryczne i bezkarnie mogłabym pochłonąć jeszcze kilka takich porcji.

[asia2]

Ja jeszcze w sprawie pączków - wczoraj gdzieś mówili, że żeby spalić jednego pączka trzeba m.in. przeleżeć 10 h przed telewizorem. Od wczoraj moje dwa grzechy już dawno zostały odpokutowane...
Munstead W. jest już od lata na mojej liście chciejstw, ale niestety - nigdzie w kraju chyba już niedostępna.

[x-ag-a]

Asiu, to może i ja się po powrocie położę Munstead Wood powinien być w Rosarium... sprawdzałaś to źródło?
Majutku, specjalnie dla Ciebie wstawię jeszcze jedną mało kaloryczną porcję konfitury różanej, wieczorem
Aga, no właśnie
Ewa, i bardzo dobrze, że na pokuszenie wodzona popełniłaś rzeczone... później byś cierpiała, a tak, będzie Pani zadowolona! ;-))
Magda, jak to 'chyba'?? ;-)
Dorota, Ty coś domów, bo przeceny tak często się nie trafiają ;-)