Zaczynam - rogalm1 cz.1

[rogalm1]

Grażynko - kogra co to są pomidory samokończące? mam nadzieję, ę moje się same nie wykończą...

Isiu, jeszcze przesadzę mój mini lubczyk, może on nie lubi tego towarzystwa w jakim sie teraz znajduje i gdzie indziej szybciej weźmie sie do życia - jeśli nie to bardzo chętnie skorzystam z Twojej oferty, bo b. lubię lubczyk do rosołu.

Giga, trzymam kciuki, żeby dzisiejsza premiera była super udana, a na nasionka już się cieszę, zbieraj wszystko co tylko w ten sposób się rozmnaża, bo przecież cały taras naokoło będę miała do obsadzenia!

[Ave]

Matko jedyna, nie nadążam za tymi wszystkimi zmianami u Ciebie Co zajrze, to muszę się parę stron do tyłu cofać i czytam, czytam , czytam.
Fajnie Monisiu, że szykuje się Wam taras i będzie schowek na narzedzia, i tak dużo się u Was dzieje. Trzymam kciuki za wszystkie zamierzenia. Jak Ty dajesz radę chodować te wszystkie warzywa nie mieszkając tam na miejscu ? No chyba, że masz wakacje... .
Serdecznie pozdrawiam . Ewa

[agaxkub]

troche poszukałam na temat tego obrywania dolnych liści...
wychodzi na to, że celem takich zabiegów jest przewietrznie rośliny, a tym samym zmniejszenie ryzyka chorób które powoduje wilgoć itd...

[amba19]

Ja obrywałam dolne liście po wykształceniu owoców na pierwszym gronie, to przyspiesza dojrzewanie, pomidorki szybciej czerwienieją. Oczywiście obrywałam tylko te liście, które rosły pod tym gronem. Tylko że ja uprawiałam pomidory tylko pod osłonami, ale chyba w gruncie zachowują się podobnie. Pozdrawiam Maria

[koza]

Monia!!! Poczytałam, uśmiechnęłam się nad Twoimi studniowymi i nie tylko problemami....uśmiechnęłam się bo podobne perypetie miałam Cieszę się, że postęp u Ciebie ogromny!!! Buziaki !!!!

[Comcia]

Witaj.
Chyba w przyszłym roku posadzę też pomidory - uwielbiam takie pachnące, prosto z krzaczka
Twoja działka jest ogromna i taki sam ogrom pracy za tobą i przed tobą.
P.S. Ja też często podlewam działkę przed pracą około 5-6 rano Może mężowi będzie lżej jak się dowie że nie tylko on tak robi

[rogalm1]

Dziękuję za odwiedziny i wszystkie rady!

1. Jak już gdzieś pisałam, w Krakowie mieszkam tuż przy giełdzie kwiatowej i nie chodzę tam, żeby nie kusiło, ale dzisiaj o świcie poleciałam, żeby kupić dzieciom kwiatki na zakończenie roku szkolnego i jako praktykujący ogrodnik kupiłam paniom róże w doniczkach, bo akurat wiem, że mają ogrody - myślę, że się bardziej ucieszą niż z ciętych! Ale o mało się nie złamałam i nie kupiłam też czego ś sobie bo był tak ogromny wybór różnych kwiatów ogrodowych, że aż mi się serce krajało- ale nie uległam pokusom - może gdyby była jakaś jedna samotna roślinka to bym nie wytrzymała, ale przy takim wyborze to można oczopląsu dostać. Zamówiłam sobie tylko piękną różę na pniu, wysoką i z wieloma pączkami za 20 złotych, na za tydzień - to chyba niedrogo, bo bardzo duża!

2. Szymek chory, muszę iść z Nim do lekarza i martwię się, że nie będę mogła jechać dziś na działkę

[liska]

Moniko ćwiczysz silną wolę Nie jest łatwo.

Panie na pewno się ucieszą.... bo co im z tych ciętych róż?

Dużo zdrówka dla synka, na pewbo będziesz wypoczywac na działce Przecież nei odpuścisz hihi

[Wisienka]

Moniko - znam ten ból . Też ćwiczę swoją wolną wolę, ale niekiedy pozwalam
sobie na małe "szaleństwo" i kupuję jedną albo dwie małe roślinki!
Oj! dzieci zawsze wiedzą, kiedy się rozchorować. A tu zapowiadają na przyszły
tydzień upały! Życzę mu zdrówka!

[coccinella]

Monia - epidemia, czy co? Zajrzyj do mnie, bo nie mam siły pisać ponownie, co siędziało u mnie.

zajrzałam na Twoje robótki - no bóstwa! Kiedy Ty masz na to wszystko czas????

a co do giełdy - wiesz, jadędo sklepu z wyraźnym zamiarem w końcu kupienia czegoś i wracam z pustymi rękami, bo się zdecydować nie mogę, a na wszystko mnie zwyczajnie nie stać...

[Isia]

życzę zdrówka dla Szymka a co do rózyczki to rzeczywiscie nie drogo i bardzo dobrze, że się skusiłaś trzeba sobie robic takie małe prezenty bardzo cieszą a radości nigdy za wiele

[amba19]

Szymonku zdrowiej szybciutko! Kto to widział chorować w lecie, odłóż te choróbska na gorszą pogodę

[Erazm]

I co stwierdził lekarz po zbadaniu Szymka?

[bogusia177]

Myślę ,że przy tak troskliwej mamusi Szymuś szybko wyzdrowieje ,bo w końcu są wakacje ,gdzie tam chorować , a z tym kupnem kwiatów to masz rację --lepiej nie wchodzić do takich sklepów ,ale czasami nie można ,nogi same tam niosą

[giga45]

ja tez Moniu z całego serca życzę Szymkowi zdrówka :P :P :P