 
 Widzę że,Twój ogród jest otoczony słomianymi matami ,a to w dużej mierze chroni roślinki.
Gdybyś mogła jeszcze podać swoje imię,bo nie wiemy jak mamy się do Ciebie zwracać
 
 Pozdrawiam Danuta.

 
  
 

 , czapka z głowy
 , czapka z głowy   
 

 Aż żałuje że nie zrobiłam zdjęcia przed ich założeniem byłoby widać jak blisko stoi sąsiedni domek
 Aż żałuje że nie zrobiłam zdjęcia przed ich założeniem byłoby widać jak blisko stoi sąsiedni domek   W sumie tu każdy plot jest inny ale faktycznie większość jest obecnie mało przewiewna
 W sumie tu każdy plot jest inny ale faktycznie większość jest obecnie mało przewiewna   No i jest to jednak miasto więc od budynków sporo ciepła ucieka...
 No i jest to jednak miasto więc od budynków sporo ciepła ucieka...  Ale jak jest śnieg szczególnie taki puszysty i nowy to jest tak czyściutko i sennie
 Ale jak jest śnieg szczególnie taki puszysty i nowy to jest tak czyściutko i sennie   Wtedy widać wyraźnie to oczekiwanie i czas kiedy rolinki ucinają sobie drzemkę... Mam nadzieję że uda mi sie pokazać cale piekno barw tego malutkiego zakątka w miare jak zacznie on budzić się wiosną
  Wtedy widać wyraźnie to oczekiwanie i czas kiedy rolinki ucinają sobie drzemkę... Mam nadzieję że uda mi sie pokazać cale piekno barw tego malutkiego zakątka w miare jak zacznie on budzić się wiosną   
  Miałam nadzieję że odwilż potrwa kilka dni dlużej i uda mi się pokazać ciut więcej przyszłych skarbów... ale właśnie spadla kolejna partia śniegu
 Miałam nadzieję że odwilż potrwa kilka dni dlużej i uda mi się pokazać ciut więcej przyszłych skarbów... ale właśnie spadla kolejna partia śniegu   Mam jednak nadzieję że tak jak to było z "Tajemniczym Ogrodem" uda mi sie powolutku odkrywać i uwidaczniać jego piękno
 Mam jednak nadzieję że tak jak to było z "Tajemniczym Ogrodem" uda mi sie powolutku odkrywać i uwidaczniać jego piękno   
 

 
  
  
 

 Tak jak mama już napisała moją największą pasją są psy... a dokładniej praca sportowa pod zawody ipo, obi czy pasterstwo
  Tak jak mama już napisała moją największą pasją są psy... a dokładniej praca sportowa pod zawody ipo, obi czy pasterstwo   Kiedyś nie myślałam, że jednak będę miała swój ogródek - no nie tak do końca mój bo założony przez mamę
 Kiedyś nie myślałam, że jednak będę miała swój ogródek - no nie tak do końca mój bo założony przez mamę   To ona posadziła większość roślin, a ja dopiero od niedawna poszerzam ich liczbę i się nimi opiekuję
 To ona posadziła większość roślin, a ja dopiero od niedawna poszerzam ich liczbę i się nimi opiekuję   Cały czas też zamęczam ją pytaniami oraz prośbami o rade co i jak powinnam sadzić i jak pielęgnować
 Cały czas też zamęczam ją pytaniami oraz prośbami o rade co i jak powinnam sadzić i jak pielęgnować   
  Ile dokładnie ma to ciężko mi ocenić bo wiele odpada na miejsce parkingowe, ścieżki, wjazdy, wiatę i mały trawniczek... Za to na pewno w porównaniu do oryginalnego "Tajemniczego Ogrodu" jest...maleńki
 Ile dokładnie ma to ciężko mi ocenić bo wiele odpada na miejsce parkingowe, ścieżki, wjazdy, wiatę i mały trawniczek... Za to na pewno w porównaniu do oryginalnego "Tajemniczego Ogrodu" jest...maleńki   W oryginalnej wersji drogę do tego ogrodu pokazał właśnie rudzik  - dopiero potem przemianowano go na gila Dlatego jak zawitał do mojego ogródka rudzik nie moglam oprzeć się by nie stał się on patronem tego ogrodu
 W oryginalnej wersji drogę do tego ogrodu pokazał właśnie rudzik  - dopiero potem przemianowano go na gila Dlatego jak zawitał do mojego ogródka rudzik nie moglam oprzeć się by nie stał się on patronem tego ogrodu   Szczególnie, że właśnie trochę jego dzieje przypominają dzieje "Tajemniczego Ogrodu" - najpierw cudownego i pełnego kwiatów potem przez trudności dnia codziennego i brak czasu, który pochłonęła działka, trochę odsuniętego by teraz być odkrytym na nowo i trochę pozmienianym
 Szczególnie, że właśnie trochę jego dzieje przypominają dzieje "Tajemniczego Ogrodu" - najpierw cudownego i pełnego kwiatów potem przez trudności dnia codziennego i brak czasu, który pochłonęła działka, trochę odsuniętego by teraz być odkrytym na nowo i trochę pozmienianym   
  
 

 
  mnie się nie udaje
 mnie się nie udaje
 Ma to tylko jeden minus muszę uważnie dobierać co sadzę w tych miejscach i podczas odśnieżania by nic nie połamać... Po jednej zimie niziutki berberys był strasznie zniszczony ale jakoś udało mu się odbić i obecnie jest piękną bordową kolczastą podusią
 Ma to tylko jeden minus muszę uważnie dobierać co sadzę w tych miejscach i podczas odśnieżania by nic nie połamać... Po jednej zimie niziutki berberys był strasznie zniszczony ale jakoś udało mu się odbić i obecnie jest piękną bordową kolczastą podusią   
  Za to wiele razy obserwowaliśmy jego skoki po świerkach
 Za to wiele razy obserwowaliśmy jego skoki po świerkach   Zapraszam na oglądanie naszych ptasich sprzymierzeńców - lekarzy ogrodu
 Zapraszam na oglądanie naszych ptasich sprzymierzeńców - lekarzy ogrodu  

 
  Ciągle atakują inne ptaki... Zrywają wywieszoną słoninę...
 Ciągle atakują inne ptaki... Zrywają wywieszoną słoninę...  Sikorka przygląda się ciekawie nowym nasadzeniom...
 Sikorka przygląda się ciekawie nowym nasadzeniom... 
  
  
 
 
 
 
  
 
 W ostatnie lato budek jeszcze nie było i tylko jedna parka zamieszkała pod dachem przy rynnie. Ciasno tam było ale pisklaczki zostały wyprowadzone w większości szczęśliwie
 W ostatnie lato budek jeszcze nie było i tylko jedna parka zamieszkała pod dachem przy rynnie. Ciasno tam było ale pisklaczki zostały wyprowadzone w większości szczęśliwie   Może w tym roku będzie ich więcej ?
 Może w tym roku będzie ich więcej ?  Szpakom bardzo się u mnie spodobało bo przylatują codziennie o ile jest śnieg
 Szpakom bardzo się u mnie spodobało bo przylatują codziennie o ile jest śnieg   Całe stadko sprawdza zakamarki ogrodu, przesiaduje na świerkach i wyjada owoce dzikiego wina u sąsiada
 Całe stadko sprawdza zakamarki ogrodu, przesiaduje na świerkach i wyjada owoce dzikiego wina u sąsiada    Karmnik pojawił się w zeszłym roku i jest GENIALNY
 Karmnik pojawił się w zeszłym roku i jest GENIALNY   Od razu polubiły go stada sikor i dzwońców ale też przylatują do niego synogarlice, wróble, szpaki, kosy, sroki a nawet grubodzioby i... dzięcioł
  Od razu polubiły go stada sikor i dzwońców ale też przylatują do niego synogarlice, wróble, szpaki, kosy, sroki a nawet grubodzioby i... dzięcioł   Jak patrze na to kręcące się ptactwo to czasem zapominam, że mieszkam w wielkim mieście
 Jak patrze na to kręcące się ptactwo to czasem zapominam, że mieszkam w wielkim mieście  



 Pasji i zwierzaków u nas sporo - przy budowaniu tarasu przenosiliśmy wiaderkiem ropuchy w zielone cęteczki, a teraz co roku ich wypatrujemy czy nadal mieszkają w ogrodzie
 Pasji i zwierzaków u nas sporo - przy budowaniu tarasu przenosiliśmy wiaderkiem ropuchy w zielone cęteczki, a teraz co roku ich wypatrujemy czy nadal mieszkają w ogrodzie   Bywa u nas też jeż
 Bywa u nas też jeż   A w domu, w akwariach jest jeszcze więcej zieleni i nietypowych ryb... Niestety oczka wodnego brak...ale może kiedyś ? Jakieś maleńkie? tylko gdzie by się zmieściło
 A w domu, w akwariach jest jeszcze więcej zieleni i nietypowych ryb... Niestety oczka wodnego brak...ale może kiedyś ? Jakieś maleńkie? tylko gdzie by się zmieściło   
  Ja najpierw przez kilka lat miałam jeden, a w tym roku skusiłam się na cały szpaler - te odmiany które wybrałam mają całkiem dobrą mrozoodporność i świetnie rosną w cieniu
 Ja najpierw przez kilka lat miałam jeden, a w tym roku skusiłam się na cały szpaler - te odmiany które wybrałam mają całkiem dobrą mrozoodporność i świetnie rosną w cieniu   U mnie  nie zmarzł nawet jeden listek ostatniej zimy, ani poprzednich
  U mnie  nie zmarzł nawet jeden listek ostatniej zimy, ani poprzednich   Warto tylko pamiętać że tylko jedna odmiana jest mocniej mrozoodporna i jest odmianą żeńską [strefa 5b blue princess] więc trzeba jej dobrać partnera [strefa 6a blue prince] by było więcej owocków, który ma trochę mniejszą wytrzymałość ale np jak posadzi się go w bardziej zacisznym miejscu i osłoni od wiatru żeńskimi to powinien przetrwać
 Warto tylko pamiętać że tylko jedna odmiana jest mocniej mrozoodporna i jest odmianą żeńską [strefa 5b blue princess] więc trzeba jej dobrać partnera [strefa 6a blue prince] by było więcej owocków, który ma trochę mniejszą wytrzymałość ale np jak posadzi się go w bardziej zacisznym miejscu i osłoni od wiatru żeńskimi to powinien przetrwać   Na forum w kilku wątkach widziałam piękne okazy i wiele osób pisało, że bez kłopotu i bez okrywania zimują
 Na forum w kilku wątkach widziałam piękne okazy i wiele osób pisało, że bez kłopotu i bez okrywania zimują   Ale tak jak pisałam warto sadzić tylko 2 gatunki najbardziej odporne bo reszta już jest sporym ryzykiem w naszym klimacie...
 Ale tak jak pisałam warto sadzić tylko 2 gatunki najbardziej odporne bo reszta już jest sporym ryzykiem w naszym klimacie...   Wybrać je łatwo po kolorze pączków ale najlepiej z metkami by było wiadomo jak będzie z zimowaniem... Owoce trzymają długo, a u mnie całkiem ładnie się zakorzeniły mimo sadzenia w dość upalnym i suchym momencie... No i nie chorują ani nic ich nie podjada -a w zimie są przepiękne
 Wybrać je łatwo po kolorze pączków ale najlepiej z metkami by było wiadomo jak będzie z zimowaniem... Owoce trzymają długo, a u mnie całkiem ładnie się zakorzeniły mimo sadzenia w dość upalnym i suchym momencie... No i nie chorują ani nic ich nie podjada -a w zimie są przepiękne  