Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski część 1
Czereśnia
Erazm;Dzięki za wiadomość o PIORiN-ie.A ja spokojnie czekam na wiadomość ,rzeczywiście Lipno i Inowroclaw podają o Muszce.Jutro a właściwie dziś będę pryskał, ostatnio pryskałem 5.06. Mospilanem, teraz trzeba będzie albo Decisem albo Owadofosem. Byle nie było dużego wiatru bo coś zawiewa.Jestem dobrej myśli.Pozdrawiam Ryszard.
Czereśnia
Witam palcia21!Słuchaj co radzi Przemo, mam to samo ze swoimi wisienkami i dziś robiłem oprysk z jednoczesnym usuwaniem wysuszonych gałązek lub częściowo porażonych z gumowaniem włącznie.Jest trochę roboty ale trzeba drzewkom pomóc jeżeli można.Co do oprysku to oczywiście o Horizonie nikt nie słyszał w sklepach ogrodniczych.Ale przeglądając środki na brunatną zgniliznę,na regale znalazłem środek o nazwie ROVRAL FLO 255 SC, producent BASF - Holandia,buteleczka 20ml.- 12.90 zł.Oczywiście kupiłem i spryskałem moje wiśnie.Czy ktoś używał ten środek?.Ciekawy jestem skuteczności tego srodka.Pozdrawiam Ryszard.
Czereśnia
Erazm;oprysk na czereśniach wykonałem,jeszcze raz Mospilanem.Bałem się że będzie padać bo takie ciemne chmury chodziły.Oczywiście sprawdziłem tabliczki i naliczyłem 27 Muszek ,czyli atak się zaczął.Ulżyło mi,parę dni spokoju.Dzięki ze mnie Pogoniłeś.Pozdrawiam Ryszard.
Czereśnia
Witam; Byłem dziś nadziałce.ilość muszek większa od poprzedniej.Ale najważniejsze. że spadł deszcz, co prawda, to mogło by go być więcej,może w nocy coś spadnie.Trawy zaczęły już żółknąć.Deszcz bardzo potrzebny,szczególnie rolnikom.Pozdrawiam Ryszard.
Czereśnia
Witam;Byliśmy z żoną cały dzień na działce,a że to sobota ,więc sąsiedzi też dopisali.Niektórzy świętują (imieniny.urodziny,lub "pełna rekreacja".) Czas zleciał szybko,nawet poganiałem, żeby zdążyć na mecz,chociaż drugi.Roboty na działce, jak zwykle nie brakuje.Więc trochę w kościach się czuje, ale zadowolenie jest.Serdecznie Pozdrawiam Ryszard.
Czereśnia
Wróciłem dziś z działki zadowolony,po wczorajszym deszczu dość obfitym i spokojnym tzn.bez silnych wiatrów co to wszystko roznoszą i gwałtownych burz,wszystkie liście drzew,kwiaty,warzywo nabrało czystego koloru ,aż miło popatrzeć.Deszcz przyszedł na czas bo już trawnik zaczynał żółknąć.Podlewanie też można odłożyć same plusy.Pozdrawiam.Ryszard.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Tutaj znajdziesz nieco informacji o podkładkach i odmianach: http://www.szkolki.com/podkladki-dla-wisni-czeresni.php
Pozdrawiam, Maciek.
Czereśnia
Witam po krótkim urlopie tzn.po obozie wędrownym.Trochę trzeba się oderwać od codzienności i zobaczyć jak ludzie żyją.Szybko zleciało ale warto było.Byłem już na działce,musiałem skosić trawę,czereśnie dojrzewają są całe i zdrowe.Opłaciło się polowanie na Nasionnicę.Dzisiaj była pogoda zmienna,trochę słońca,więcej deszczu.Jutro jadę rwać czereśnie,będą zaprawy na zimę.Przesyłam talerz smakowitych czereśni.Pozdrawiam.Ryszard. 

-
- 200p
- Posty: 336
- Od: 8 lip 2008, o 13:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Chełmińskie
No tak fajnie, że komuś udało się uratować czereśnie przed tym wstrętnym robakiem. U mnie na działkach obserwowany on jest od około czterech lat. Najpierw wystąpił w niewielkich ilościach, a teraz to prawdziwa katastrofa. Na tablicach lepowych znalazło się go niewiele za to w owocach nawet po dwa trzy robalki. W tym roku zacząłem pryskać drzewa Mospilanem, Basudinem,Decisem,zaraz po kwitnieniu co tydzień aby nie przeoczyć momentu wylotu much. Skutek mizerny. Robaczek jak siedział tak siedzi w owocach, tylko czereśnie od tych oprysków zaczynają "świecić". W związku z powyższym straciłem cierpliwość do tych drzew. Oberwałem owoc(15 wiader 10l) i na jesieni obiecałem im wycinkę. Dodam tylko, że najprawdopodobniej na wiosnę posadzę małą czereśnię, wcześniejszą odmianę, którą łatwiej zabezpieczyć można przed tym szkodnikiem.
Pozdrawiam Jarek