Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Magda, odchudzanie na czas Tłustego Czwartku musowo przerwać ;-) Szkoda się dziś katować!
Ewa, piątek będzie ciężki, oj tak - PanM zagroził, że jeśli spełnię swoje ilościowe zapowiedzi, to jutro będę przywiązana do bieżni na cały dzień ;-)
Ewa, piątek będzie ciężki, oj tak - PanM zagroził, że jeśli spełnię swoje ilościowe zapowiedzi, to jutro będę przywiązana do bieżni na cały dzień ;-)
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Mówisz że dzisiaj odkładamy dietę ?
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
No moje drogie, a konsekwencja?
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Aga, Asia, moim zdaniem tradycję należy kultywować ;-)
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Zawsze można stworzyć nową, świecką tradycję niejedzenia pączków i faworków
!

- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Aguniu, wracam do życia, ale bardzo powoli. Zaczełam od Twojego wątku, bo widzę, że za chwilę go zamkniesz
Gratuluję pieska, to świetna rasa
.
A ogrodowo? Po świetnym weekendzie, kiedy to fociłam wychodzące hiacynty, krokusy to znów zimno zapanowało na świecie.
Oj pączuszie dziś nas atakują, mam podobnie jak Ty, 2 zjedzone i chyba na tym pozostanę, bo podobno zaczęłam się odchudzać

Gratuluję pieska, to świetna rasa

A ogrodowo? Po świetnym weekendzie, kiedy to fociłam wychodzące hiacynty, krokusy to znów zimno zapanowało na świecie.
Oj pączuszie dziś nas atakują, mam podobnie jak Ty, 2 zjedzone i chyba na tym pozostanę, bo podobno zaczęłam się odchudzać

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Asiu, no to może od przyszłego roku? 
Magda, po takim opisie nie dziwię się, że nie odmówiłaś
Marzko, jak miło Cię widzieć! Mam nadzieję, że wracasz do zdrowia?
Na świecie biało od śniegu i pierwsze oznaki wiosny, którymi cieszyliśmy się parę dni temu, zostały właśnie rozmyte... Niech już w takim razie będzie marzec!
Ty się nie odchudzaj, chudzielcu, chyba że z kości na ości? ;-)

Magda, po takim opisie nie dziwię się, że nie odmówiłaś

Marzko, jak miło Cię widzieć! Mam nadzieję, że wracasz do zdrowia?

Na świecie biało od śniegu i pierwsze oznaki wiosny, którymi cieszyliśmy się parę dni temu, zostały właśnie rozmyte... Niech już w takim razie będzie marzec!
Ty się nie odchudzaj, chudzielcu, chyba że z kości na ości? ;-)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Nie na całym świecie pełno śniegu, nie na całym, Agu
Tylko Wam, biedakom, w stolicy i na południe od stolicy
dosypało. W moim świecie dziś dar losu, dawno nie widziane prawdziwe słońce
.A jak wiosną pachnie
i jak ptaki świergolą, aż się serce raduje
.
Pozdrawiam serdecznie i życzę tego, o czym wyżej - Jagoda





Pozdrawiam serdecznie i życzę tego, o czym wyżej - Jagoda
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Oj, Jagi, mów do mnie jeszcze! Takich okoliczności przyrody właśnie nam brak!
Pocieszam się, że to ostatki i karnawału i zimy...
Pocieszam się, że to ostatki i karnawału i zimy...
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Aguniu, ja nawet objawami wiosny nie mogłam się nacieszyć, bo spod śniegu wiele nie było widać. A od 3 nocy jeszcze dosypuje. A dziś od rana - intensywnie pada i to bez przerwy. Po powrocie z pracy czeka mnie zatem szufla i odśnieżanie ścieżki do bramki, podjazdu i placyku przed bramą wjazdową 

-
- 1000p
- Posty: 1024
- Od: 1 lut 2009, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Jagi ale się rozmarzyłam słońce, świergot ptaków i zapach wiosny.
A u mnie też od wczoraj sypie wprawdzie jest pięknie jak w bajce.Z nieba sfruwają takie wielkie płatki śniegu i wcale się nie spiesząc opadają na ziemię. Na szczęście ja i moja grypa siedzimy w domu.Nie muszę odśnieżać.

A u mnie też od wczoraj sypie wprawdzie jest pięknie jak w bajce.Z nieba sfruwają takie wielkie płatki śniegu i wcale się nie spiesząc opadają na ziemię. Na szczęście ja i moja grypa siedzimy w domu.Nie muszę odśnieżać.

Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
pod naszym niebem
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42360
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
religia pączkowaasia2 pisze:Zawsze można stworzyć nową, świecką tradycję niejedzenia pączków i faworków!

-- 7 lut 2013, o 16:13 --
jeszcze śledzie przed namiaguniada pisze:Oj, Jagi, mów do mnie jeszcze! Takich okoliczności przyrody właśnie nam brak!
Pocieszam się, że to ostatki i karnawału i zimy...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Agus ja tez wtrząchnełam dwa pyszne paczuchy...mniam
Kurka kiedy ta zima sobie polezie stąd...napadało mi znowu tyle tego białego,ze załamka no
I ma ponoc dalej tak ze dwa dni...no co to ma byc, jak te janioły wczoraj sprzatały 

Kurka kiedy ta zima sobie polezie stąd...napadało mi znowu tyle tego białego,ze załamka no


Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
No i przez Was się złamałam
... Mój M przywiózł od mamy pączki własnej roboty i nie zdzierżyłam...
