Ibrakadabra i zielone pokoje

[Miriam]

Nie ryzykujcie z agapantami w ogrodzie przez zimę,właściwie to nie ryzyko a pewna śmierć Mówię to ja,która już przebolała stratę jednego,bo w marketach nie tłumaczą takich detali Jak już pisałam mam drugiego ,ale przechowuję go w piwnicy,dosłownie o nim zapominając, bo wyczytałam na forum,że tak ma być!A tu co czytam?Nie traci liści przez zimę?U mnie pusta doniczka,tzn z jakimś kikutem Od jutra zacznę podlewanie,bo może być tak jak z daturami,że czas do piwnicy a one pąków dostają

[JagiS]

Witam w środowy chłodny poranek. Na dzień dobry coś cieplutkiego, trochę zapomniana Ibrakadabra.



Uploaded with ImageShack.us

Myślę, Miriam, że dowcip polega na tym, że nie każdy ma warunki i ochotę urządzać sobie "dżunglę" w domu . Mnie jest po prostu łatwiej wciągnąć te wielkie donice do domu niż tachać je po schodach z tarasu, przez ogród i znów po schodach do garażu-piwniczki. A w domu mają ( one, oleander i kiedyś datura ) coś na kształt zimy śródziemnomorskiej , stąd te zielone liście i wczesne kwitnienie.

Ciepła życzę - Jagoda

[x-ag-a]

Poczytałam o agapancie - dziękuję. Wiem, że nalezy go przechowywać w pomieszczeniu - może się skuszę na to rozwiązanie, chociaż zbyt dużo miejsca w garażu nie mam. Tak czy inaczej to piękna roślina i warta zachodu.

Jak wołasz na Ibrakadabrę? Ibra czy pełnym imieniem?

[JagiS]

Aga, witaj i niech Ci szybko zleci dzisiejszy, a szczególnie jutrzejszy dzień w fabryce.
Kicia jest raz Ibra, raz Kadabra, a jak bardzo psoci - to walę pełnym imieniem. Ale jest to jeden z najbardziej uroczych kociaków jakie widziałam.



Uploaded with ImageShack.us

życzę - Jagoda

[amba19]

Mnie się podoba pełna wersja imienia Kociej Damy i tego będę się trzymać!
A dopiero teraz na tych ostatnich fotkach wypatrzyłam, że nosek Ibrykadabry jest wielokolorowy - jak u mojego Fidela

[sweety]

Agapant tak pięknie wyglądał na Twoim tarasie, że sie skusiłam i sobie zamówiłam. Lecz u mnie będzie mieszanka białego i niebieskiego

[gajowa]

Nie powiem, Twój ogród "z lotu ptaka" zrobił na mnie wrażenie To daje naprawdę obraz, co to znaczy "pokoje" i - jak ktoś już chyba tu napisał - wrażenie jednocześnie przestrzeni i przytulności A kiedy spojrzałam na małą okrągłą rabatkę z drzewkiem, to przez chwile myślałam, że to moja...no, głównie ze względu na kształt, wielkość, drzewko i żurawki...bo poza tym moja jeszcze całkiem świeża i "nierozrośnięta"
A wnuczki zazdroszczę z powodów całkiem osobistych - oprócz jej niewątpliwego wdzięku i urody - ja mam jednego wnuka, a drugi w drodze...a przydałaby się też jakaś panienka
A z jabłkami mamy tak samo - nie tylko zresztą z jabłkami, klęska urodzaju czereśni i śliwek też bywa dokuczliwa - prosimy znajomych, żeby przyjechali i zabrali sobie już zerwane

[Ignis05]

Witaj Jagódko
Super dzięki takie cieplutkie powitanie dnia
Na takiego kociaka-słodziaka można spoglądać co chwilę,
by coś człowiekowi kazało się uśmiechnąć od wewnątrz.
Te kocie oczy zawsze mnie rozbrajają w ten sposób.
Miłego dnia

[slanka-flora]

JAGÓDKO,ja w sprawie kotka - uroczego wszelako
Nawiasem mówiąc Gospodyni przemiła,ogród uroczy,wnuczka piękna
T o moze powinnaś mieć chociaż brzydkiego kotka albo cóś Przyroda lubi równowagę
Utrzymując się w konwencji żartu to może kotek powinien się nazywać Ełfuś
Bo Fifuś to trochę za zbyt erotycznie...
Miłego dnia życzy
Sławek
A zaproszenie na kawę przyjmuję,właśnie pijemy

[dosia]

Jagódko byłam ,widziałam jestem pełna podziwu .

[JagiS]

Czołem, czołem , powitać wszystkich Miłych Gości

Amba - Marysiu zgoda, jestem za tym, żeby trzymać fason. Zatem Ibrakadabra . U kotów już tak jest - zawsze odkrywa się coś nowego .

Sweety - agapanty pomieszane Hm... ja coś nie lubię mix'ów .

Gajowa - nie zazdraszczaj, u mnie po dwóch panienkach urodził się chłopczyk, więc ... nie trać nadziei. Klęski urodzaju też mnie powalają, więc czereśnia ze zdjęcia powitalnego poszła pod piłę, a ze śliwki zrobiłam to: drzewo bluszczowe Dinozaur



Uploaded with ImageShack.us

Krysiu, u mnie na kocie oczy możesz liczyć zawsze - tylko się uśmiechaj .

Oj, jak mnie Sławek ubawił, matko moja .
Twoje dywagacje na temat kocich imion .
Chcesz coś brzydkiego Proszę uprzejmie ( wrażliwi, zasłonić oczy )
Sławku, especcially for You - kuchnia przed myciem garów




Uploaded with ImageShack.us

Zamiast pana leśniczego

Dosia

Wszystkim życzę dobrego samopoczucia - Jagoda

[sweety]

Ale ja ich wcale nie musze sadzić razem Tylko poradź, proszę, na ile ciasno powinny mieć. Kupiłam po 2 cebule.

[JagiS]

A, skoro osobno, to OK.
Sweety, jej bohu, nigdy nie przypuszczałam, że agapant ma cebulę, moje mają takie kołtuny korzeni, że żadnych cebul nie zauważyłam . Mój najmniejszy, biały, siedzi w donicy o średnicy 26 cm ( dla porównania - spory niebieski z dziesięcioma kwiatostanami też siedzi w takiej ). Są tam chyba 3 sztuki, ale donica jest ewidentnie za duża, bo już przez dwa sezony tworzy tylko szczypior. Wybierz taki rozmiar doniczki, żeby się tylko zmieścił i miał po 3 cm od skraju pojemnika z każdej strony. Trochę kręcę, ale nie widzę Twojej cebuli.
Dla Ciebie róża, bo zdjęć agapantów więcej nie mam, za późno dostałam aparat cyfrowy.
Znany i lubiany Eden



Uploaded with ImageShack.us

Jagoda

[sweety]

Dzięki Miało być "kłącze". Ale to tak jest jak się jednym okiem pracuje, a drugim - patrzy w forum

[Maska]

Jaguś Ty widziałaś kiedyś

kuchnię przed myciem garów

śmiem wątpić!
Ja też mając dwie panien chłopczyka powiłam, ale już u brata męża były trzy panienki ....
Gdybym nie miała swoich kotów to podkradłabym Twojego, bo taki filuterny