Przedwiośnie na wsi

[Maska]

Marysieńko
Iwonko też mam huskyego! pies w jednej klatce, kury w drugiej, my w trzeciej Ja swojego nie tylko widziałam ale ma na koncie chyba ze 20 sztuk drobiu we wsi (z tego co wiemy!)

[iwonaPM]

Wlasnie bylam ciekawa jak radzisz sobie z kurkami, ja chyba mojemu zrobie dziure w plocie ,bo ten piejacy kogut o 4 rano doprowadza mnie do pasji

[korzo_m]

Marysiu uśmiechnęłam się mój syn też informatyk.
Zaletami podagrycznika jestem zszokowana, jak ktoś chętny to ja również wyślę.

[Maska]

Iwonko mój niestety wszystko co się rusza, więc i koty i dzikie zwierzęta i jak dopadnie kurę to nie ucieka i od razu widać winowajcę!
Dorotko widzisz ile nas łączy jak nam się uda wsadzić cały do paczki to już wysyłać nie musimy

[korzo_m]

Marysiu wczoraj wysyłając list doznałam szoku, ceny tak podskoczyły w górę. Także trzeba uważać, aby się nie przejechać na gabarytach.

[Maska]

Dorotko odczułam już przy ostatnich przesyłkach S jest jakaś inna poczta taka automatyczna muszę to rozeznać ale to tylko w mieście (chyba) nie wiem jak to działa w terenie?

[iwonaPM]

Zaletami podagrycznika jestem zszokowana, jak ktoś chętny to ja również wyślę.

ja juz podziekowalam Marysi za to zlotko ale moze jakis chetny sie znajdzie
Wlasnie czytalam Marysiu ze te psy to tylko zdobywcy - udusza kurzyne i zostawia- moj surowego miesa nie tknie ,bo nie nauczony

[Maska]

Ha ha, a moja je kiedyś nam przyniosła kurę - my zgłupieliśmy i chyba źle zareagowaliśmy, bo ją zaczęła wcinać - doszła do połowy, potem zostawiła. Te u sąsiadów to dusiła i napoczynała - ale nie była w stanie zjeść 9 kur

[lora]

Maryś dziś u mnie zaczęłam sianie nasionek... jestem dumna...a Ty pędzisz z wątkami zapomniałaś że ja chodzę pomału...
..piszesz o swoim psie a dziś nasz otworzył sobie bramkę ...widocznie ktoś nie domknął i powędrował na ulicę...dobrze że zobaczyliśmy z okna jak stoi i nie wie w która stone iść...całe szczęście że na nasze wołanie odrazu wróciła...i nie było żadnego zwierzęcia w pobliżu bo wtedy koniec szukaj wiatru w polu...

[anabuko1]

a ja poczekam na sianie na te dobre dni to tuz ,tuz,,,może będa lepiej rosły
Miłego dnia

[zielonajagoda]

Marysiu, to killer nie pies,a właściwie killerka a swoją drogą to macie bardzo tolerancyjnych sąsiadów, tylko takich sobie życzyć, naprawdę, bo wiadomo że Polak potrafi, kiedyś w TV pokazywali że się sąsiedzi sądzili o wiaderko na schodach
Czekam na te eksperymenty z liliowcami, będziesz Marysiu, moim królikiem doświadczalnym , jeśli coś Ci wyjdzie, to ja też pozbieram nasionka z tych co zamówiłam, oczywiście jeśli zakwitną, więc siej te liliowce Marysiu Miłego dnia.

[Maska]

Misiu to dobrze, że jakieś auto nie jechało. Jak psiaczek nie nauczony wychodzenia poza ogrodzenie to trzeba uważać
Aniu pierwszy raz nie kupiłam sobie kalendarza i może dzięki temu będę go stosować Dziękuję
Iwonko no to jeszcze jeden czworonóg do menażerii (znaczy się królik )
O! moja Lola była już parokrotnie bohaterką postów. A z kurami i sąsiadami to było dziwnie. Pierwsze kury to kobitka chciała po 50 zł za kurę. No to, ponieważ ja pracowałam na AR załatwiłam jej 10 kur i oddałam to ona sobie zostawiła parę a resztę oddała, zresztą mojemu M (ja byłam w sanatorium). Mój M nie wiedział co z nimi zrobić to dał sąsiadom, którzy kiedyś mruczeli że trzy kury im coś zadusiło. To jedna sprawa potem drugiej sąsiadce też jakieś kury, indyczkę i perliczkę chyba 3 - 4 sztuki i ta wezwała policję. Zapłaciliśmy mandat 100 zł. I M poszedł do baby chciał załatwić sprawę i coś jej tam dać , ale baba chciwa chciała 200 zł to M powiedział, że drugie 100 dostała policja i chciwa nie wzięła nic! Potem wydaliśmy trochę więcej budując wolierę naszej kilerce i siedzi tam! Niestety zawsze jej jakieś zwierzę do woliery wejdzie i wtedy jest kolejna ofiara

[mar33]

Witaj Marysieńko w ten ponury dzionek ciekawe jak moja Sami zachowałaby się widząc kurki bo gołębie mogą jej z miski wyjadać i nie reaguje na ni e,stwierdza za dużo pierza a za mało mięska

[zielonajagoda]

Marysiu, strasznie drogi drób tam u siebie macie, na królewskie stoły chyba , a ludzie jednak jak wszędzie.

[romaszka]

Marysiu kochana, ja w sprawie technicznej Wykiełkował hibiskus jednoroczny od Ciebie ( bo to od Ciebie ... tak?? ). Ale rzecz w tym, że wykiełkowało, ewidentnie, dwie różne roślinki i teraz nie wiem które to hibiskusy a nigdzie nie mogę znaleźć zdjęcie siewek hibiskusa.



Tych, z dłuższymi listkami, jest zdecydowanie mniej, przypominają mi ostróżkę??!! Czy coś sobie przypominasz? Może zbierałaś nasionka po jakimś winku lub koniaczku?