Małe-wielkie szczęście...cz.4

[mm-complex]

Mam nadzieje ,bo jest na prawdę piękna A z takim tłem
Muszę jeszcze ukorzenić jak ona się nazywała zabij mnie nie przypomnę sobie ...rdzawa czy jakoś tak ,tez piękna i w Twoim guście .U teścia kilkanaście gatunków rosa Rugosa białe i różowe ...pełne i zwykłe .Musze się przejść na wiosne i wykopać po trosze
Buziaki!!

[JagiS]

O matko, to ja Ci u siebie proponuję Heidi Klum, a Ty już ją masz .
No istotnie, rozmiar Twojego ogrodu .... mógłby być większy .

Jagoda

[robaczek_Poznan]

Justynko, Heidi Klum ma wyjątkowy kolorek. To była pierwsza róża, która zakwitła u mnie w ubiegłym sezonie..ciekawe czy tak będzie w tym roku

[klarysa]

Dana, myślisz o glauce? Mam , ale jeszcze nie kwitła. Maleństwo.
M przytargał w ubiegłym roku jakieś, ale na razie nn.

Jaga, o taaa. Bardzo większy
Lecę tam zajrzeć.

Kasiu, liczę, że tak Wczorajsze oględziny różanych rabat wykazały, że jest ok. Podejrzani są tylko Muzykanci. Jakieś ciemne te ich pędy

[mm-complex]

Znalazłam to Rosa rubiginosa Śliczne liście z bordowa poświata i delikatne różowo białe kwiaty Ale glauca podobna a może to to samo? Mam ogromny krzaczor spróbuję ukorznieć

[klarysa]

Dana, to zupełnie inne różyce. Obie niezwykle wdzięczne, niestety też wielkie w rozmiarze.
................................

Cd. i

Irysy
Do niedawna miałam do nich raczej stosunek macoszy. Znaczy były, nawet zaopiekowane, ale w tym nie było .
Większość od sąsiadki, która jest ich miłośniczką, podobnie jak liliowców, róż, różaneczników.
Dopiero niedawno dojrzałam do tej miłości
Mam jeszcze kilka, na kwiaty których czekam z niecierpliwością.
Dana też zarażą tą pasją irysową

[robaczek_Poznan]

(...) Wczorajsze oględziny różanych rabat wykazały, że jest ok. Podejrzani są tylko Muzykanci. Jakieś ciemne te ich pędy

Justynko, u mnie też większość zielonych, oby tak dalej...bo pąki już nabrzmiałe i soki zaczynają krążyć.. W prognozach nie widać dużych przymrozków i tego się trzymajmy

[Ignis05]

Jak na takie specjalnie nie kochane rosły Ci Justynko całkiem ładnie.
Dopiero będzie pokaz, kiedy już zostały pokochane.
Chociaż u mnie jest tak, że jak coś za bardzo kocham, to chyba ma się gorzej od tej miłości

[ewamaj66]

Mnie wzięło na syberyjskie Jakoś mnie zakręciły-pewnie dlatego, że rok był taki mokry.

[klarysa]

Kasiu, dzisiaj śnieg sypał jak...zimą
Dla roślin to korzystne.
Rapsodia ma nawet zielone liście, a 2m pęd Edena - czerwone oczka. Czyżby była szansa na półpnącą ?

Krysiu, posadziłam je w zbyt cienistym miejscu . Rozsadzałam te zwyklaki-jasnożółte. Zostawiłam od każdego koloru po kilka sadzonek.
Wiem, że będzie pstrokato, ale co tam
Też zauważyłam, że im bardziej o którąś z roślin dbam, ta marnieje Nadmiar troskliwości
A może dlatego, że to jakieś wydelikacone
Gdyby róże były takie bezobsługowe

Ewo, u ciebie sporo miejsca i można je ładnie wyeksponować.

[Jagodka]

Witaj Justynko ... Piękne irysy i sporo różnorodnych - tak w odmianach , jak i kolorach ...wydaje mi się , ze masz irysa Gallant Moment ..to ten brązowo bordowy ...
Mnie ostatnio wzięło na japońskie , a to za przyczyną Darling , który zakwitnął mi po raz pierwszy w tym roku . Najwięcej mam SDB ...są to miniaturki , ale jakże urokliwe ...
Pozdrawiam ...bezśnieżnie ...cieplutko , na +

[Margo2]

A ja polubiałam te zwykłe. Bardzo podoba mi sie ten przedostatni

[klarysa]

Iga, powinnam zgłębić temat . Mało o nich jeszcze wiem
Ten czekoladowy, bo taka ma u mnie nazwę oficjalną świetnie komponuje mi się ze śmietanowym. Pyszna kompozycja czekoladowo-waniliowa
Niebiesko-fioletowe eleganckie i nieco chłodne.
Też mam jeszcze jakieś maluchy, ale nie zapisałam
U nas też już po większym śniegu, ale zimno

Małgosiu, bródkowe najpopularniejsze, mix najróżniejszych.
Trudno je uśmiercić, więc nawet u mnie kwitną w kilku kolorkach.
Łososiowy na razie pojedyncze kłącze. Robimy sąsiedzkie wymianki kolorystyczne
Syberyjskie takie smukłe. Lubię ich pokrój.
Wszelkie maluchy wskazane przy takim deficycie powierzchni do obsadzenia
Miłego

[sweety]

Moje ukochane iryski Głównie dzięki Sławkowi mam parę bardziej wytwornych odmian, ale większość to zwykłe, babcine i wcale mi to nie przeszkadza. Lubie je tak samo

[klarysa]

Aniu, to tak jak ja. Nie mam zapędów na rarytasy. A raczej na dorodne kępki w określonych rozmiarach i kolorkach.
To tak jak z floksami. Najwięcej-łany zwyklaków różowych.
Tylko z różami cudaczę