Mój fijoł 8

[perdii]

Nie ma sprawy. Sadzoneczka będzie jak nie teraz to jesienią. U mnie kalina jest naprawdę duża i ma wspaniałe jak to mój M określa, wielkie śnieżne kule.Mam jeszcze zakupioną jesienią malutka kalinę BODNANTSKA"DAWN". Bardzo mi się podobała to kupiłam, ale jak będzie rosła i czy na pewno to jest ta kalina to się okaże. Już kilka razy nabrali mnie na sadzonki np. kupiłam sadzonkę cytryńca a okazało się że to kalina koralowa Cytryńca kupiłam później i odpukać rośnie dobrze.Jestem ciekawa jak tą zimę przetrwa czarna malina bo ją przesadziłam w inne miejsce jesienią, a owoce bardzo nam smakowały więc chciałabym, że przetrwała zimę.
Zamówiłam kasztana jadalnego ma być odporny na mróz. Ciekawa jestem. To już moje trzecie podejście do kasztana jadalnego, ale do tej pory miałam sadzonki, które miały małą mrozoodporność.Zobaczymy jak to będzie.

[ewa w]

Ewuniu czytałam, że kupujesz nasionka w PNOSie weszłam na ich stronke ale nie maja cen

[Ignis05]

Jola, oni mają i obrazki, ale jeszcze nie wiem gdzie-Ewa gajowa znalazła Jednak jeśli możesz pojechać wiosną na wycieczkę, tym bardziej Ci zazdroszczę

Całe szczęście, że nie trafiam na te obrazki.
Nie będę ich szukać, a tyle czytania mnie nie kręci.

[ewamaj66]

Gosia, oby roślinom się u Ciebie spodobało Oszustów nie lubię, nawet zwykłe żarty związane z wprowadzaniem kogoś w błąd mnie nie bawią, tzw. wkręcanie słabo mnie śmieszy. Współczuję zetknięcia z takim nieuczciwym sprzedawcą.
Ewa, musisz wejść w zakładkę "Sprzedaż internetowa"-znajdziesz tam sklep z nasionami.
Krysia, żebyś nie żałowała

Bożena Nemcova.


Reveil.


Taka włochata chyba tylko Salet

[robaczek_Poznan]

(...) Jednak zanim się rozrośnie i pokaże, na co ją stać, trzeba poczekać ze dwa-trzy lata.

No to jeszcze poczekam na różane łuki
Ale może po takiej zimie dostanie turbo-przyspieszenia..?

[camellia]

Reveil, ta burbonka? Zimowała już u Ciebie? Możesz coś o niej napisać?

[MORANGO]

Ja aaa kilka dni mnie nie było a tu tyle wspaniałości pokazałaś, nie wiem na czym oczy zawiesić, a prymulki śliczne, takie zdrowe... ciekawa jestem jak moje przetrwały te mrozy, musze zajrzeć do nich,

[perdii]

Patrzę na Twoje przepiękne róże i tak myślę jaki masz ogrom pracy jesienią . Tyle okopać i otulić. Chyba jeden dzień to na same róże przeznaczasz. Dobrze że różyczki odwdzięczają się tak pięknym kwitnieniem

[Alania]

U mnie New Dawn również wymarza, ale szybko się regeneruje. Fajna róża i obficie kwitnąca.

[ewamaj66]

Ania, róż mam kilka i bardzo je lubię
Kasia, jeśli nie przyjdą mrozy, będziemy mieć ładne róże Czeka nas cały luty w strachu
Asia, Reveil mam dopiero od wiosny, jeszcze nie można nazwać tego zimowaniem W ciągu sezonu kwitła dwa razy, utworzyła niewielki krzaczek, ok. pół metra. Było za nisko, żebym mogła powąchać Plamistość pojawiła się jesienią, ale w niezbyt wielkim nasileniu. Więcej będzie można powiedzieć, kiedy rozgarnę kopczyk, a róża ruszy.
Morango, mam nadzieję, ze już wyzdrowiałaś Prymulki w ogrodzie wyglądają naprawdę nieźle
Gosia, ostatnio zdążyłam w dwa dni-najpierw byłam w pracy, dopiero potem w ogrodzie Mam zamiar zajmować się jesienią tylko różami, inne wrażliwe rośliny po prostu nie będą miały szans.
Monika, fajne jest to, że nie wymarza zawsze New Dawn to moja ulubienica.

[ewarb]

Ewa jeżeli przez noc napadało u Ciebie tyle śniegu co u mnie to o róże będziesz spokojna. Jak wstałam to nie mogłam uwierzyć, wczoraj sucho, ciepło i słońce, a dzisiaj wszystko białe i naprawdę jest go dużo.

[ewamaj66]

Ewa, śniegu ani śladu-deszcz padał. Jest trochę mokro i nieprzyjemnie, ale powodzi nie będzie

[mar33]

Ewuniu chcesz to troszkę śniegu podeślę ,mam go jeszcze pod dostatkiem ,upodobał sobie moje włoście i nie chce mnie nigdy opuścić tylko wiosną wywożę taczkami

[ewarb]

Ewa powyżej napiasłaś skromnie, że róż masz kilka chyba kilkaset Wtym roku pewnie powstanie kolejna rabata różana.

[ewamaj66]

Marysiu, dziękuję za to, że chcesz się ze mną podzielić, ale nie skorzystam Wolę bez śniegu
Ewa, może pod koniec roku będzie 160, zobaczymy Nie mam pewności, czy wszystkie przetrwały zimę. W zeszłym roku straciłam 12