Przyszły do nas wielkie roztopy i trochę się martwię o cebulki, by nie było powtórki z ub. roku
Ogród Agnieszki i Zbyszka
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Witaj Agnieszko! Szafrany słodziaki
Przyszły do nas wielkie roztopy i trochę się martwię o cebulki, by nie było powtórki z ub. roku
Bo o końcu zimy nie ma na razie co marzyć.
Przyszły do nas wielkie roztopy i trochę się martwię o cebulki, by nie było powtórki z ub. roku
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Agnieszko - ja też z tych co to prawo jazdy leży w szufladzie. Ja to nawet mojego nie wymieniłam na plastykową wersję - bo po co?
A przydałoby się nie raz....U Ciebie na pewno będzie inaczej! Będziesz jeździć - ja w to mocno wierzę
A przydałoby się nie raz....U Ciebie na pewno będzie inaczej! Będziesz jeździć - ja w to mocno wierzę
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Marysiu krakowska
Tak , dobrze pamiętasz
W kuchni pod kredensem są tulipany, na kredensie szafirki.
No i oczywiście będę tymi cebulami manipulować
Te z ziemi w koszykach wyciągać i przesadzać do donic i skrzyni, te z domu do ziemi
Jazdę mam o 12 i już czuję ciarki na siedzeniu i plecach...
Jacku
U nas deszcz i śnieg znika powoli, na razie z chodników.
Chciała bym mieć już w ogródkach chociaż wychodzące krokusy...
Tak, pamiętam, że u Ciebie po roztopach podtapia ogród
Mam nadzieję, że w tym roku tak się nie stanie.
U nas prognozy na plusie przez jakiś czas.
Marysiu kaszubska
Ja się wcale nie dziwię osobom ,które nie jeźdżą znając realia naszych dróg
Włos mi się jeży nie raz, a my z Z. bardzo dużo jeździmy...
A moja Mama dopiero teraz nie dawno zrobiła i będzie musiała jeżdzić, bo Tato ma problem z oczami. Rodzice mają swoją wieś i bardzo lubią tam przebywać, mimo, że luksusów nie ma.
Tak , dobrze pamiętasz
W kuchni pod kredensem są tulipany, na kredensie szafirki.
No i oczywiście będę tymi cebulami manipulować
Jazdę mam o 12 i już czuję ciarki na siedzeniu i plecach...
Jacku
U nas deszcz i śnieg znika powoli, na razie z chodników.
Chciała bym mieć już w ogródkach chociaż wychodzące krokusy...
Tak, pamiętam, że u Ciebie po roztopach podtapia ogród
Mam nadzieję, że w tym roku tak się nie stanie.
U nas prognozy na plusie przez jakiś czas.
Marysiu kaszubska
Ja się wcale nie dziwię osobom ,które nie jeźdżą znając realia naszych dróg
Włos mi się jeży nie raz, a my z Z. bardzo dużo jeździmy...
A moja Mama dopiero teraz nie dawno zrobiła i będzie musiała jeżdzić, bo Tato ma problem z oczami. Rodzice mają swoją wieś i bardzo lubią tam przebywać, mimo, że luksusów nie ma.
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Jak się znajdzie swój sens w życiu, to luksusy nie mają żadnego znaczenia. Choć z pewnością uprzyjemniają, jeśli są 
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Agnieszko - z moim prawem jazdy to jest bardzo długa historia...może się kiedyś spotkamy to Ci opowiem...
A tak nawiązując do Twoich rodziców( i nie tylko
).. zobacz jak ludzi ciągnie na wieś...czy to atawizm po naszych przodkach, czy miasto to naprawdę diabelski
wynalazek???
A tak nawiązując do Twoich rodziców( i nie tylko
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Trzymam i czuję, że Ci dobrze idzie!
A widzisz nie jest tak źle z moją pamięcią tylko one idą do ziemi
, ale kombinujesz co to będzie jak tam zamieszkasz
No to czekam na wrażenia.
Zmiana w aurze okropna, nie ma pięknego śniegu jest coraz więcej brudu, błota i deszcz pada
A widzisz nie jest tak źle z moją pamięcią tylko one idą do ziemi
No to czekam na wrażenia.
Zmiana w aurze okropna, nie ma pięknego śniegu jest coraz więcej brudu, błota i deszcz pada
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Małgoś
Jest dokładnie tak, jak mówisz
Chociaż może gdybym zmuszona była trwać w podobnych warunkach cały czas , inaczej bym śpiewała
Marysiu kaszubska
No jestem ciekawa
Miasto
wynalazek
Wczoraj miałam kryzys i poczułam w pewnym momencie, że mam na prawdę strasznie dość przeklętej Al.Niepodległości. Mokra nawierzchnia potęguje hałas...
Jednak dwa dni w tygodniu na wsi to minimum mojego zdrowia psychicznego
Atawizm po przodkach na bank
Często jadąc przez całe Trójmiasto mówię do Z.,że sami sobie krzywdę robimy, że siedzimy tyle w mieście , jeszcze w bloku przy samej drodze przelotowej..
Mój Tato , gdy wraca po paru tygodniach pobytu non stop na wiosce do Wrzeszcza to jest chory dosłownie...
Moi Rodzice jadą jutro na swą wiochę, my w sobotę
Marysiu krakowska
Musiałaś mocno trzymać bo poszło bardzo dobrze
Wywijałam naokoło latarni, aż kierownicy nie nadążałam przekręcać z powrotem
Pan ani razu nie użył hamulca, raz czy dwa delikatnie ruszył mi kierownicą, okulary i telefon leżały na kokpicie i nie spadły, znaczy się nie było źle.
Nawet się nie spociłam.
Na dodatek powiedział ,że wyglądam 10 lat młodziej niż mam
W poniedziałek dwie godziny w tym wylot na miasto
A trasa na plac manewrowy fajna nie jest, przejeżdża się pod takim okropnym mostem, że dobry Jesuuu....
Marysiu ach jak będę kombinować...jeśli Z. pozwoli bo to kosztem mojego pomagania przy pszczołach.
Mamy napisać sobie samochwalską ocenę dla związku pszczel. chodzi o nominację do brązowych medali za osiągnięcia w pszczelarstwie.
Żartowałam , że ja wysmażę Z.taką opinię, że od razu złoty medal dostanie, bo zasługuje,a On mi napisze, że Agnieszka nie zasługuje bo zamiast pomagać przy miodobraniu zajmowała się kwiatami....
Jest dokładnie tak, jak mówisz
Chociaż może gdybym zmuszona była trwać w podobnych warunkach cały czas , inaczej bym śpiewała
Marysiu kaszubska
No jestem ciekawa
Miasto
Jednak dwa dni w tygodniu na wsi to minimum mojego zdrowia psychicznego
Atawizm po przodkach na bank
Często jadąc przez całe Trójmiasto mówię do Z.,że sami sobie krzywdę robimy, że siedzimy tyle w mieście , jeszcze w bloku przy samej drodze przelotowej..
Mój Tato , gdy wraca po paru tygodniach pobytu non stop na wiosce do Wrzeszcza to jest chory dosłownie...
Moi Rodzice jadą jutro na swą wiochę, my w sobotę
Marysiu krakowska
Musiałaś mocno trzymać bo poszło bardzo dobrze
Wywijałam naokoło latarni, aż kierownicy nie nadążałam przekręcać z powrotem
Pan ani razu nie użył hamulca, raz czy dwa delikatnie ruszył mi kierownicą, okulary i telefon leżały na kokpicie i nie spadły, znaczy się nie było źle.
Na dodatek powiedział ,że wyglądam 10 lat młodziej niż mam
W poniedziałek dwie godziny w tym wylot na miasto
Marysiu ach jak będę kombinować...jeśli Z. pozwoli bo to kosztem mojego pomagania przy pszczołach.
Mamy napisać sobie samochwalską ocenę dla związku pszczel. chodzi o nominację do brązowych medali za osiągnięcia w pszczelarstwie.
Żartowałam , że ja wysmażę Z.taką opinię, że od razu złoty medal dostanie, bo zasługuje,a On mi napisze, że Agnieszka nie zasługuje bo zamiast pomagać przy miodobraniu zajmowała się kwiatami....
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Tak trochę po 12 myślałam o Tobie bo akurat weszłam na FO
Cieszę się, a pan instruktor umie rozładować napięcie
Mogę coś dorzucić do tej opinii, bo już wiem jaki miód pyszny trzeci słoik się kończy
Agnieszko, dzień słoneczny aż serce się raduje, tylko jak wychodzą to łeb koło samej -----szyi chce urwać! Dlatego na chwilę wypadam i powrót bo szkoda zdrowia! no to w poniedziałek znowu potrzymam - będzie dobrze
Mogę coś dorzucić do tej opinii, bo już wiem jaki miód pyszny trzeci słoik się kończy
Agnieszko, dzień słoneczny aż serce się raduje, tylko jak wychodzą to łeb koło samej -----szyi chce urwać! Dlatego na chwilę wypadam i powrót bo szkoda zdrowia! no to w poniedziałek znowu potrzymam - będzie dobrze
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
pelagia72 pisze: będę kombinować...jeśli Z. pozwoli bo to kosztem mojego pomagania przy pszczołach.
Mamy napisać sobie samochwalską ocenę dla związku pszczel. chodzi o nominację do brązowych medali za osiągnięcia w pszczelarstwie.
Żartowałam , że ja wysmażę Z.taką opinię, że od razu złoty medal dostanie, bo zasługuje,a On mi napisze, że Agnieszka nie zasługuje bo zamiast pomagać przy miodobraniu zajmowała się kwiatami....
Gdyby nie kwiaty, to nie byłoby miodobrania, czyli praca Agnieszki ważniejsza
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Marysiu
Dziękuję za trzymanie kciuków
To działa
Instruktor spokojny i ok.
Na razie
Miodek się pomału kończy , świeży będzie najwcześniej pod koniec kwietnia
U nas śnieg roztopiło i wywiało, wczoraj chyba z 100 na godzinę wiało
Może jakieś kiełki spotkam na działce
Elu
Tak tylko Agnieszka sadzi przeważnie kwiatuchy przy domu nie koniecznie miododajne...
Ale
Okazało się, że moje ulubione mieczyki są miododajne i mam teraz na nie zielone światło.
Z. hoduje tylko pszczelarskie rośliny i na mnie gada, że tak nie czynię
Wczoraj zakupiliśmy trochę nasionek, ja donicę do agapantów. Posiałam dalie od Marysi i petunie dla Córki. Następne będą kobee, zatrwiany, bakłażany oraz begonie , calle i canna.

Agapanciki na razie dwa.Nie patrzcie na obdrapany blat od maszyny do szycia.


Taka rustykalna i toporna , ale mi się podoba.

A tu eksperyment z trawą cytrynową, puszcza korzonki

Jeden z hipeaster, hipeastrumów, czy jakoś tam

Dziękuję za trzymanie kciuków
Instruktor spokojny i ok.
Miodek się pomału kończy , świeży będzie najwcześniej pod koniec kwietnia
U nas śnieg roztopiło i wywiało, wczoraj chyba z 100 na godzinę wiało
Może jakieś kiełki spotkam na działce
Elu
Tak tylko Agnieszka sadzi przeważnie kwiatuchy przy domu nie koniecznie miododajne...
Ale
Z. hoduje tylko pszczelarskie rośliny i na mnie gada, że tak nie czynię
Wczoraj zakupiliśmy trochę nasionek, ja donicę do agapantów. Posiałam dalie od Marysi i petunie dla Córki. Następne będą kobee, zatrwiany, bakłażany oraz begonie , calle i canna.

Agapanciki na razie dwa.Nie patrzcie na obdrapany blat od maszyny do szycia.


Taka rustykalna i toporna , ale mi się podoba.

A tu eksperyment z trawą cytrynową, puszcza korzonki

Jeden z hipeaster, hipeastrumów, czy jakoś tam

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Trawa cytrynowa ma puścić korzonki w ramach eksperymentu
Fajnie jakby puściła. Ja się muszę męczyć z suchą w kuchni, czyli z sianem i dopiero teraz widzę, jakie to jędrne warzywo.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Agnieszko taką jak Ty w szklance to mam w zamrażalniku, a trawa z nasion ładnie wykiełkowała i rośnie w doniczce, też mam jak to trawę: suchą i zieloną jak Jacek. W lecie była ładna kępa, ale teraz wręcz musiałam ją obciąć. Na wiosnę przesadzę do gruntu i w jesieni część zamrożę, a parę źdźbeł posadzę do doniczki na rozmnożenie. Śliczne masz doniczki (osłonki), kiedyś mieliśmy w budynku po kinie taki SH w różnościami. Kupiłam parę fajnych rzeczy m.in doniczki, osłonki i dużo było porcelany. Kupiłam komplet takich szklaneczko kieliszków mniejszych od literatek zebrałam tego dość dużo i teraz każdy chce w tym pić m.in. nalewkę. Niestety ktoś się upomniał o stare kino (może i dobrze, bo niszczało) i SH wywalili nie pisząc gdzie
Agnieszko pewnie kopiesz marchewkę na wsi chociaż zima wraca - w poniedziałek
Agnieszko pewnie kopiesz marchewkę na wsi chociaż zima wraca - w poniedziałek
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Jacku
Gdzieś słyszałam ,że można ją ukorzenić w ten sposób. Już u dwóch widać zaczątki korzonków
Ciekawa roślina, jeszcze kulinarnie jej nie wykorzystywałam. Jacku do czego dodajesz tą trawę ?
Marysiu
Właśnie sobie chrupię marcheweczkę soczystą
Wykopałam marchew, cykorię i zerwałam natkę pietruszki.
Jak przyjechaliśmy było na plusie, deszczówka nie zamarznięta. Rano wyszłam z ręcznikiem naiwnie coby lico przemyć zimną woda a tu...lodzik. Z kranu się sączy jedynie
Widziałam nasiona trawy cytrynowej i zastanawiałam się, ale ten sposób szybszy
No ja bym pobuszowała w takim sklepie

Dla tych co wątpili w moją marchewkę, soczysta ,jak latem

A tu cykoria.
Gdzieś słyszałam ,że można ją ukorzenić w ten sposób. Już u dwóch widać zaczątki korzonków
Marysiu
Właśnie sobie chrupię marcheweczkę soczystą
Wykopałam marchew, cykorię i zerwałam natkę pietruszki.
Jak przyjechaliśmy było na plusie, deszczówka nie zamarznięta. Rano wyszłam z ręcznikiem naiwnie coby lico przemyć zimną woda a tu...lodzik. Z kranu się sączy jedynie
Widziałam nasiona trawy cytrynowej i zastanawiałam się, ale ten sposób szybszy
No ja bym pobuszowała w takim sklepie

Dla tych co wątpili w moją marchewkę, soczysta ,jak latem

A tu cykoria.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Zobaczcie co dorwałam w Stonce po za Trójmiastem


Ile ma pączków


A tego osobnika spotkałam w innym sklepie


Ile ma pączków


A tego osobnika spotkałam w innym sklepie
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Łał......jakie fajne ciemierniki, a w jakiej cenie były???
Ja byłam dzisiaj w okolicy OBI, ale jakoś nie weszłam....może to i lepiej dla portfela hi hi
Ja byłam dzisiaj w okolicy OBI, ale jakoś nie weszłam....może to i lepiej dla portfela hi hi

