Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

[jode22]

Chciałabym widzieć minę tego sprzedawcy . A to co mu przeczytałaś, to pewnie słuchał jak bajki o żelaznym wilku

[x-p-o]

Ty tak nie żartuj,

Wcale nie żartuję. Jest tu na forum kilka osób, którym udało się uratować swoje pomidory po zmasowanym ataku zz bodajże z końcem sierpnia i to wcale nie środkiem systemicznym a skojarzonym opryskiem dwoma preparatami wgłębnymi. Zresztą najpierw zastosowałem go u siebie też z bardzo dobrym skutkiem,a było już naprawdę źle.

[radog]

A ja dzięki forum które w lecie czytałem, przyznaję piąte przez dziesiąte i dzięki (o ile pamiętam) forumowicz, zakupiłem podczas wizyty w markecie profilaktycznie pierwszy środek który skojarzyłem (a trafił się mildex).
Już myślałem że za późno ale zaaplikowałem go pomidorkom pod koniec sierpnia i wyobraźcie sobie pomogło
Pomidory z ogrodu i folii miałem aż do mrozów.

W tym roku ponieważ zwiększam znacznie ilość krzaków będę tutaj częściej zaglądał i męczył pytaniami z razie problemów

[Yvona]

Jest tu na forum kilka osób, którym udało się uratować swoje pomidory po zmasowanym ataku zz bodajże z końcem sierpnia i to wcale nie środkiem systemicznym a skojarzonym opryskiem dwoma preparatami wgłębnymi. Zresztą najpierw zastosowałem go u siebie też z bardzo dobrym skutkiem,a było już naprawdę źle.

Wpisuję się na listę szczęśliwców Moje pomidory zaraza w tunelu dopadła dokładnie 16-ego sierpnia, mimo wcześniej wykonanych dwóch zapobiegawczych oprysków Mildexem. Oprysk skojarzony zadziałał natychmiast
Wspomnienie...zarazy

[Pelasia]

Oprysk skojarzony hmmmm a może coś więcej? Jakie to były środki?
Asia

[jode22]

No właśnie . forumowicz, przekopuję się przez twoje posty z zeszłego roku i nie mogę znaleźć

[x-p-o]

Nie zaprzątaj sobie głowy Jola, bo postów jest wiele, a sezon dopiero przed nami. I problemy też. Teraz trzeba myśleć o wysiewach.

[jode22]

Ja już jestem taki człowiek, że lubię wiedzieć i być z góry przygotowaną

[Pabblo_Pl]

A ja mam takie pytanie do znawców.

Wszędzie jest pisane opryski, jakie to już wiem , dawkę znam ale no właśnie.

Jeśli będę miał 8-12 krzaków pomidora to ile tego oprysku zrobić bo w ulotce to na m2 podane a ja plantatorem nie będę

Pytam bo chciałbym prysnąć optymalnie zamiast lać za dużo lub za mało..

Proszę o odpowiedź..

Pozdrawiam

[jode22]

Ja na 50-60 już wyrośniętych krzaczków zużywam ok. 6 litrów rozrobionego płynu. Na taką małą ilość krzaczków wystarczy najmniejsze opakowanie środka i max. 2 litry płynu.

[Pabblo_Pl]

Ja na 50-60 już wyrośniętych krzaczków zużywam ok. 6 litrów rozrobionego płynu. Na taką małą ilość krzaczków wystarczy najmniejsze opakowanie środka i max. 2 litry płynu.

Dzięki przy najmniej wiem mniej więcej ilość

A może ktoś podpowie czy dobry wybór środków na zz poniżej link:)
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p3625607

[romaszka]

Tak, u mnie też na 50 krzaków szło mniej więcej 5 L. płynu, ale to też zależy od wielkości krzaków , przecież są odmiany niskie i wysokie.

[ekopom]

To jest strasznie dużo środka w przeliczeniu na hektar wynosi nawet 3000 litrów, a w przeliczeniu na środek np. 0,2% wychodzi 6 kg, a na ogół zaleca w granicach 1 kg lub trochę więcej (max 3kg zależnie od rodzaju środku użytego)

[x-p-o]

Ludwik


Policz no to jeszcze raz.

Ja miałem posadzone na 15 m2 50 sztuk ale Dzięki tylko temu, że dwa krzaki były przy paliku.

[romaszka]

Chmm.. no ale wszędzie piszą i mówią, żeby opryski robić dokładnie ... no to my posłusznie wykonujemy polecenia