
Ogrodowo, hortensjowo i zielono
Re: Ogrodowo, hortensjowo i zielono
Znalazlam po 4 ale cały czas się zastanawiam czy zrobić żywopłot z pęcherznicy czy z dzikiej róży 

Pozdrawiam. Ewa
- slotys
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1522
- Od: 9 lut 2012, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodowo, hortensjowo i zielono
O widzisz Ewciu jeszcze lepsza cena.
A nie wolałabyś Ewuniu żywopłotu z iglaczków np.tuji - miałabyś płotek przez cały rok .
Ale jeżeli miałabym wybierać to wybrałabym pęcherznicę - bardziej podoba mi się. Wybór to już kwestia gustu... zależy co się komu podoba...
A nie wolałabyś Ewuniu żywopłotu z iglaczków np.tuji - miałabyś płotek przez cały rok .
Ale jeżeli miałabym wybierać to wybrałabym pęcherznicę - bardziej podoba mi się. Wybór to już kwestia gustu... zależy co się komu podoba...
Re: Ogrodowo, hortensjowo i zielono
Małgosiu moim celem nie było zniechęcenie Ciebie - absolutnie !!
Uważam, że dynie - te malutkie - ozdobne super by wyglądały na altanie. Nie dość, że mają ładne kwiaty, to jesienią owoce wyglądały by bajecznie. Mówiąc o gnojówce to myślałam właśnie o takiej z pokrzyw. Podlać wystarczy ze 3 razy jak mączniaka jeszcze nie ma. Rozcieńczony roztwór wcale brzydko nie pachnie, a oprócz tego, że działa jak oprysk to jest też niezłą bombą nawozową. A jak masz dodatkowo jeszcze miejsce to posiej dynie i tam i o tych zapomnij aż do zbiorów. Ja obdarowywałam znajomych takimi koszami z dyniami ozdobnymi i wszyscy byli zachwyceni. To taki mały drobiazg a nie każdy może go mieć
Uważam, że dynie - te malutkie - ozdobne super by wyglądały na altanie. Nie dość, że mają ładne kwiaty, to jesienią owoce wyglądały by bajecznie. Mówiąc o gnojówce to myślałam właśnie o takiej z pokrzyw. Podlać wystarczy ze 3 razy jak mączniaka jeszcze nie ma. Rozcieńczony roztwór wcale brzydko nie pachnie, a oprócz tego, że działa jak oprysk to jest też niezłą bombą nawozową. A jak masz dodatkowo jeszcze miejsce to posiej dynie i tam i o tych zapomnij aż do zbiorów. Ja obdarowywałam znajomych takimi koszami z dyniami ozdobnymi i wszyscy byli zachwyceni. To taki mały drobiazg a nie każdy może go mieć

Pozdrawiam Paulina
Mój ogród
Mój ogród
Re: Ogrodowo, hortensjowo i zielono
problem w tym że iglaki też są w cenie ja mam 73 metry do obsadzenia i powiedzmy że nawet co 80 cm to wychodzi 91 tujek, mialam taki plan ale chyba finansowo nie dam rady
Pozdrawiam. Ewa
- slotys
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1522
- Od: 9 lut 2012, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodowo, hortensjowo i zielono
Dziękuję Ci Paulinko za cenne porady . Absolutnie mnie nie zniechęciłaś. Nie myśl ,że taki słaby ze mnie zawodnik...
Właśnie o taki widok przy altance mi chodzi a jeżeli jest taka potrzeba "zamarynuję pokrzywy" ...
Ewciu faktycznie przy takiej ilości jaką potrzebujesz zakup tuji skubnął by Cię po kieszeni. Ja dwa lata temu zasadziłam 50 tuji -też jako żywopłot , na dzień dzisiejszy została połowa /reszta wymarzła- bo u mnie strasznie wieje ,zwłaszcza w zimie a część zjadły sarenki i zajączki/. W tym roku na wiosnę znowu muszę dokupić.
Właśnie o taki widok przy altance mi chodzi a jeżeli jest taka potrzeba "zamarynuję pokrzywy" ...
Ewciu faktycznie przy takiej ilości jaką potrzebujesz zakup tuji skubnął by Cię po kieszeni. Ja dwa lata temu zasadziłam 50 tuji -też jako żywopłot , na dzień dzisiejszy została połowa /reszta wymarzła- bo u mnie strasznie wieje ,zwłaszcza w zimie a część zjadły sarenki i zajączki/. W tym roku na wiosnę znowu muszę dokupić.
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogrodowo, hortensjowo i zielono
Jak Wy o wyrobach płynnych z pokrzywy to zaraz mi się coś przypomniało.
Polecono mi zrobienie oprysków na "fruwające" na różach. No to zrobiłam rozcieńczony roztwór wg info, opryskałam różę i myślałam że odfrunę od tego smrodu
Ale przy podlewaniu roślinek doglebowo niczemu ten zapach nie przeszkadza
Ewcia a może mieszany żywopłot? A musisz go zrobić w tym roku w całości?
Polecono mi zrobienie oprysków na "fruwające" na różach. No to zrobiłam rozcieńczony roztwór wg info, opryskałam różę i myślałam że odfrunę od tego smrodu


Ewcia a może mieszany żywopłot? A musisz go zrobić w tym roku w całości?
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogrodowo, hortensjowo i zielono
Gosiu przybiegłam podziwiać u Ciebie hortensje ogrodowe-cudne. Te roślinki to dla mnie wyższa szkoła jazdy a może nie mam dla nich serca, mam u siebie dwie sztuki ale traktuję je trochę po macoszemu , wkurzyły mnie bo czy okrywałam czy nie to i tak nie kwitły więc teraz rosną dla liści, szkoda mi ich wyrzucić.
Datury masz ogromne, czy w ogrodzie trzymasz je w donicach czy sadzisz do ziemi? Ja swoje od trzech lat wysadzam do ziemi a jesienią wykopuję i trzymam w donicach, zdecydowanie lepiej rosną, miałam już dosyć kupowania coraz większych donic.
Będę do Ciebie zaglądała bo ogród jest bardzo interesujący.
Datury masz ogromne, czy w ogrodzie trzymasz je w donicach czy sadzisz do ziemi? Ja swoje od trzech lat wysadzam do ziemi a jesienią wykopuję i trzymam w donicach, zdecydowanie lepiej rosną, miałam już dosyć kupowania coraz większych donic.
Będę do Ciebie zaglądała bo ogród jest bardzo interesujący.
- slotys
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1522
- Od: 9 lut 2012, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodowo, hortensjowo i zielono
Ilonko względem pokrzyw to czego się nie robi....
Jolu witam Cię i zapraszam do mnie jak najczęściej.Dziękuje za miłe słowa.
Datury kiedyś hodowałam w donicach ale to było kłopotliwe. Posadzone do ziemi po pierwsze nie potrzebują tak częstego podlewania a po drugie lepiej rosną. Jesienią wykopuję je i wkładam do dużych donic lub wiaderek.
W tym roku datury faktycznie udały się -były duże i z masą kwiatów .
Jolu witam Cię i zapraszam do mnie jak najczęściej.Dziękuje za miłe słowa.
Datury kiedyś hodowałam w donicach ale to było kłopotliwe. Posadzone do ziemi po pierwsze nie potrzebują tak częstego podlewania a po drugie lepiej rosną. Jesienią wykopuję je i wkładam do dużych donic lub wiaderek.
W tym roku datury faktycznie udały się -były duże i z masą kwiatów .
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogrodowo, hortensjowo i zielono
O widzisz to z daturami postępujemy podobnie, jeszcze żeby z hortensjami ogrodowymi postępowała tak jak Ty to pewnie by kwitły. 

- slotys
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1522
- Od: 9 lut 2012, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodowo, hortensjowo i zielono
Jak do tej pory nie miałam problemu z kwitnieniem ogrodówek. Zobaczymy jak będzie w tym roku - trochę martwię się o dwie małe sadzonki ,które tylko przysypałam ziemią /może dadzą sobie radę ....
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17389
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogrodowo, hortensjowo i zielono
no to ładny areał do osadzenia,,,
a może mniejsze iglaczki jakieś czy.tuje,jest dużo szkółek,tam są nie drogo,fakt,że za dwa lub trzy lata dłużej trzeba czekać,
,,ale fajniejszy i trwalszy
a może mniejsze iglaczki jakieś czy.tuje,jest dużo szkółek,tam są nie drogo,fakt,że za dwa lub trzy lata dłużej trzeba czekać,
,,ale fajniejszy i trwalszy

- MonaeS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 613
- Od: 22 mar 2010, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: rogatki Lublina
Re: Ogrodowo, hortensjowo i zielono
Małgosiu po pierwszych stronach wątku myślałam, że to młody 6-letni ogrod, ale im dalej to zobaczylam wiele, wiele rozwiniętych gatunków roślin.
Piękne hortensje, dominujące nad nimi ostróżki, wyrośnięte drzewka to sprawia, że ogród zaskakuje.
Zobaczyłam, że zaczynałyśmy podobnie, od budowy domu i pustej dużej działki. Pięknie ją zagospodarowujesz. Nie ustawaj, będę ci sekundowała.
Piękne hortensje, dominujące nad nimi ostróżki, wyrośnięte drzewka to sprawia, że ogród zaskakuje.
Zobaczyłam, że zaczynałyśmy podobnie, od budowy domu i pustej dużej działki. Pięknie ją zagospodarowujesz. Nie ustawaj, będę ci sekundowała.
- slotys
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1522
- Od: 9 lut 2012, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodowo, hortensjowo i zielono
Aniu miło mi ,że mnie odwiedziłaś.
Masz rację zaczynałam od łąki na której miał stanąć dom .Jeszcze przed budowa domu zasadziliśmy lasek modrzewiowo-świerkowy aby stworzyć ochronę przed wiatrem,który u nas wieje nieustannie.Prawdę mówiąc taki lasek w pobliżu domu to fajna sprawa zwłaszcza latem i jesienią kiedy można się wybrać do niego na grzyby .A zbieraliśmy spore ilości maślaczków /już nawet czasami do znudzenia/a pod małymi brzózkami było kilka kozaczków.
Aniu widzę dużą różnicę między tym co było a tym co jest. Ale wciąż jeszcze sporo przede mną. Mam nadzieję,że chociaż już teraz posadzone roślinki a zwłaszcza drzewka i iglaczki zaczną szybko rosnąć a tym samym wypełnią trochę tą dużą powierzchnię.
Tej wiosny chciałabym wzbogacić mój ogród o kilka hortensji ogrodowych /o pełnych kwiatach/ do uprawy w donicach , hortensje bukietowe, które jeżeli pozwolisz kompozycję podpatrzę u Ciebie, gdyż mam wolną taką samą ścianę domu jak ta przy której rosną u Ciebie te piękne bukietówki. Marzy mi się rabatka ze świerkiem wężowym i jodłą koreańską po którymi będą rosły azalię japońskie w dużej ilości.Widziałam to zestawienie w szkółce - wiosną widok nieziemski
Masz rację zaczynałam od łąki na której miał stanąć dom .Jeszcze przed budowa domu zasadziliśmy lasek modrzewiowo-świerkowy aby stworzyć ochronę przed wiatrem,który u nas wieje nieustannie.Prawdę mówiąc taki lasek w pobliżu domu to fajna sprawa zwłaszcza latem i jesienią kiedy można się wybrać do niego na grzyby .A zbieraliśmy spore ilości maślaczków /już nawet czasami do znudzenia/a pod małymi brzózkami było kilka kozaczków.
Aniu widzę dużą różnicę między tym co było a tym co jest. Ale wciąż jeszcze sporo przede mną. Mam nadzieję,że chociaż już teraz posadzone roślinki a zwłaszcza drzewka i iglaczki zaczną szybko rosnąć a tym samym wypełnią trochę tą dużą powierzchnię.
Tej wiosny chciałabym wzbogacić mój ogród o kilka hortensji ogrodowych /o pełnych kwiatach/ do uprawy w donicach , hortensje bukietowe, które jeżeli pozwolisz kompozycję podpatrzę u Ciebie, gdyż mam wolną taką samą ścianę domu jak ta przy której rosną u Ciebie te piękne bukietówki. Marzy mi się rabatka ze świerkiem wężowym i jodłą koreańską po którymi będą rosły azalię japońskie w dużej ilości.Widziałam to zestawienie w szkółce - wiosną widok nieziemski
- szyszunia
- 1000p
- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: Ogrodowo, hortensjowo i zielono
Witaj Małgosiu moje guru hortensjowe. Ciekawa jestem jak daleko mieszkasz od Baranowa Sandomierskiego. Pięknie masz obsadzone przed domem a do tego taka ilość horensji. Ja też je bardzo lubię ale mam tylko 5 bo nie bardzo mam gdzie sadzić bo brak cienia a i w tym miejscu gdzie rosną wieje jak diabli i w zeszłą zimę przemarzły im pąki. Pozdrawiam serdecznie 

- slotys
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1522
- Od: 9 lut 2012, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodowo, hortensjowo i zielono
Witaj Iwonko dziękuję za miłe słowa - ale guru -oj tam oj tam
Uprawa hortensji to u mnie metoda prób i błędów ale również wiedza zaczerpnięta właśnie z tego forum. Bo muszę się przyznać ,że zanim zarejestrowałam się i założyłam wątek przez kilka lat przebywałam na forum anonimowo.
Wiele krzaków hortensji zmarnowałam -jedne bo posadziłam w słońcu i przez moją niecierpliwość przesadziłam w środku lata , inne z nadgorliwości i troski tak podsypałam nawozem ,że je spaliłam.
Moim dużym problemem także jest silny wiatr bo wieje nieustannie a nie mam jeszcze ochrony roślinnej przed wiatrem. Szukam też nieustannie cienia dla nowych roślin.
Iwonko nie wiem jaka dzieli nas odległość . Ja mieszkam 15km. od Krosna.
Uprawa hortensji to u mnie metoda prób i błędów ale również wiedza zaczerpnięta właśnie z tego forum. Bo muszę się przyznać ,że zanim zarejestrowałam się i założyłam wątek przez kilka lat przebywałam na forum anonimowo.
Wiele krzaków hortensji zmarnowałam -jedne bo posadziłam w słońcu i przez moją niecierpliwość przesadziłam w środku lata , inne z nadgorliwości i troski tak podsypałam nawozem ,że je spaliłam.
Moim dużym problemem także jest silny wiatr bo wieje nieustannie a nie mam jeszcze ochrony roślinnej przed wiatrem. Szukam też nieustannie cienia dla nowych roślin.
Iwonko nie wiem jaka dzieli nas odległość . Ja mieszkam 15km. od Krosna.