U moich rodziców rosły wiciokrzewy,które miały porosnąć wejście do domu,niestety ze względu na brak miejsca posadzone były w donicach... Wyglądały bardzo marniutko,więc w tym roku je wykradłam i posadziłam w ogródku. Poradżcie co zrobić, żeby zaczęły ładnie rosnąć... bo na razie mają dość długie zdrewniałe pędy i tylko na końcach jakieś liście Czy np. ściąć je u nasady, czy w tym roku zostawić żeby się dobrze przyjęły (wsadzone jakieś 3 tygodnie temu)
Rzeczywiście Jeden jest w porządku,a u drugiego trochę wystają.. Ale posadziłam tak jak zawsze mnie uczono-równo z tym jak rosł w doniczce.... Ale najwyżej przysypię go jeszcze ziemią (wokół jest zagłębienie zbierające wodę).
A na jakiej wysokości wykonać cięcie??
Witam Cię serdecznie.Ja mam na działce cztery wiciokrzewy,jest to ładne pnącze ale bardzo atalowane przez mszyce,wymaga czestego oprysku.Jeżeli chodzi o twoje wiciokrzewy to ja bym je bardzo mocno przycieła aby sie ładnie rozkrzewiły. Moje wiciokrzewy mają już ponad 10 lat.Wzeszłym roku na wiośnę bardzo silnie je przyciełam ponieważ ogołociły sie od dołu,powypuszczały nawe gałązki i w tym roku są już duże i bardzo ładnie kwitły. Pozdrawia Janina