(mieliśmy gorący maj, więc myślałam że za sucho), jednak po ostatnich opadach objawy się nasiliły, przyjrzałam się temu z bliska i oto co zabaczyłam
Wygląda to przerażająco. Co to takiego? Czy ktoś może mi podpowiedzieć, i jak z tym walczyć?




isia222 pisze:Nie potrafię zidentyfikować co zaatakowało mojego iglaka. Mam go już 2 rok i wszystko dotąd było OK. Ostatnio zauważyłam zasychające czubki pędów, odpadające igły...
(mieliśmy gorący maj, więc myślałam że za sucho), jednak po ostatnich opadach objawy się nasiliły, przyjrzałam się temu z bliska i oto co zabaczyłam
Wygląda to przerażająco. Co to takiego? Czy ktoś może mi podpowiedzieć, i jak z tym walczyć?
Dobry pomysł. Drugi oprysk możesz wykonać insektycydem układowym np. Mospilanem 20SP (acetamipryd) lub Calypso 480SC (tiachlopryd), bifentryna na której oparty jest Talstar działa tylko powierzchniowo, ale ma za to bardzo szerokie spektrum działania.isia222 pisze:Fakt masz racje! To może wypróbuje lepiej Talstar 100EC - przeciw przędziorkom i mszycom to może to zadziała.., albo pryz okazji mszyce wydusze.
isia222 pisze:Topsin na szczęście mam to spróbuję rozpoczać walkę i odezwę się - z jakim skutkiem. Problem w tym, że u mnie codziennie pada... No i jak ja mam to coś usunąć? obrzydliwe. Najchętniej bym to wycieła, ale czy nie zaszkodzi to iglakowi? Czy raczej jednak ściągać ręcznie ? (brrr!) Jak gdzieś przypadkiem znajdziesz nazwę tego szkodnika, to będę wdzięczna za info. Pozdrawiam.