Moja działka 3

[tade k]

Lidziu To Twój miłęk taki wielki Smagliczkę przycinam po kwitnieniu o 2-3 oczka niżej i zagęszcza się.

[mar33]

Lidziu ale słoneczny dzień w Twoim wątku ,raźniej na duszy człowiekowi od razu

[slila1]

Igusiu bardzo dziękuję, tak jakoś wzięło mnie na żółty kolor, bo dzisiaj bardzo pochmurno, a słoneczka by się chciało.

Tadziu na drugim zdjęciu, to nie smagliczka, a głodek. Smagliczki też przycinam.
Mój miłek wiosenny w ubiegłym sezonie pięknie się rozrósł, zakwitł i wydał dużo nasion. Odwdzięczył się za wymianę wierzchniej warstwy ziemi na kompost. Oto on w całej okazałości (zdjęcie z 19 kwietnia)



Marysiu mar dalszy ciąg "żółtych zdjęć" będzie wieczorem.

[mewa]

Cudny jest

[mar33]

Lidziu a czy wysiałaś nasionka miłka

[slila1]

Marysiu mar tak wysiałam, a oprócz mnie jeszcze 5 osób z Forum. Na razie mam sygnał od Tadka, że jedno nasionko prawdopodobnie wzeszło, ale tak do końca, to jeszcze nic pewnego. Nasiona wschodzą podobno nawet do dwóch lat od wysiania. W poprzednich latach też próbowałam siać, ale bez skutku. A Ty masz miłka wiosennego? Ja poszukuję m.amurskiego.

[slila1]

[mar33]

Lidzi mam miłka wiosennego ale jak na razie to ma 2 pędy i chodzę z nim po całym ogrodzie ,chyba się w tym roku obrażę na niego i dam sobie spokój ,będzie chciał to będzie kwitł nie to rośnij sobie jak chcesz czy lnicę pospolitą przyniosłaś do ogrodu czy to samosiejka piękna jest ,może już niedługo będzie cieplej

[Maska]

Lidziu w sezonie nie raz mnie złości że wokoło samo żółte rośliny, a teraz to chciałabym mieć taką grządkę żółtości i na pewno byłabym szczęśliwa Miłek w następnym rzucie zakupów muszę uwzględnić i przypomniałam sobie że miałam się rozejrzeć za cieszynianką, bo znowu wiosną będzie mnie kłuła w oczy
Po roku dopiero wiem, że mam za mało zdjęć z sezonu kwiatowego!

[adamiec]

Witaj Lidziu, jakoś spanie mi odeszlo to kompa zaglądam. Dawno nie pisałam do Ciebie więc nadrabiam,Lidziu czy ja już moge wysiać na parapet, nasionka od Ciebie.
Dobrze że styczeń już się kończy, luty krótki to przeleci i będzie wiosna.Zmówiłam troche lilii no i te róże o których pisałaś.Teraz mam w głowie żurawki i hosty,tylko
nie wiem jakie i gdzie kupić.Jak widziałaś mam troche cienistego trawnika, chcę go zlikwidować i tam zrobić rabatki żurawkowo hostowe.na razie to tylko plan a co z tego wyjdzie zobaczymy.Może znasz odmiany do cienia to proszę napisz.

[delosperma]

Ale się u Ciebie Lidziu zażółciło. To jest właśnie to, co tygryski z motyczką lubią najbardziej, wszelkie odcienie żółci i pomarańczu. Dziękuję
Jak się sprawują u Ciebie irys bucharyjski, wrotycz Haradiana i pełnik chiński, bo chcę sobie sprawić?
Liliowce cudne.

[slila1]

Marysiu mar mój miłek jest na działce prawie od początku jej istnienia i do dzisiaj rośnie na tym samym miejscu. Ogrodnik, u którego go kupiłam uczulił mnie na to żeby go nie próbować przesadzać, ani dzielić, bo mogę go stracić, a o następnego będzie trudno, bo ciężko je z nasion rozmnożyć.
Lnicę pospolitą przywlokłam w doniczce z którąś z kupionych roślin. Masz rację, jest piękna, tylko mocno się rozłazi. Chyba przesadzę kilka pędów do większej doniczki i wkopię do ziemi, a resztę postaram się zlikwidować.

Marysiu Masko ja kwiatowe żółcie lubię, bo rozświetlają rabatki. Cieszynianki na razie nie kupuj, bo może u mnie będą siewki, ona się dość ładnie sieje. Wprawdzie w zeszłym roku dużo jej sadzonek wysłałam forumowiczom, ale coś na pewno zostało. Jak to się mogło stać, że nie dostałaś jej jeszcze ode mnie?

Irenko nasiona, które ode mnie dostałaś możesz siać wprost do gruntu, ale dopiero końcem kwietnia.
Hosty to typowe rośliny cieniolubne, a więc powinny dobrze rosnąć pod drzewami. Na obrzeżach rabaty posadź żurawki, tak żeby miały półcień. Nie zamawiałam jeszcze nigdy tych roślin i w tym roku też nie będę, bo miejsca brak, a poza tym nie wiem czy sadzone jesienią żurawki przezimują, jeżeli nie, to dam sobie z nimi spokój.

Marysiu del cieszę się, że sprawiłam Ci przyjemność.
Wrotycz Haradiana nawet na mojej gliniastej glebie rośnie dość dobrze i kwitnie. Mama nadzieję, że tegoroczna zima jej nie uszkodziła. Dopisałam ją już do Twojej listy.
Pełnik chiński, jak zresztą wszystkie pełniki lubi stanowiska wilgotne. Mój 'Goldkonigin' rośnie u mnie od dwóch sezonów, ale zauważyłam, że mniej przyrasta niż np. pełnik ogrodowy. Jeżeli chcesz zaczekać, aż trochę się rozrośnie, to chętnie podzielę się z Tobą. Śliczny jest też pełnik drobny, ale ten mieszka u mnie dopiero od zeszłego roku.
Irys bucharyjski jest cudowny i raczej bezproblemowy. Moja pięknie rozrośnięta kępka została kilka lat temu zniszczona przez wodę, ale w zeszłym roku dostałam sadzonkę od Jurka i mam nadzieję, że uda mi się ładnie ją rozmnożyć.
Jeżeli chodzi o liliowce, to dotychczas kwitły u mnie te najstarsze odmiany. W zeszłym roku dostałam od Grażynki sporo siewek i kilka większych sadzonek. Myślę, że w tym roku część z nich zakwitnie, i to pięknie zakwitnie, no bo wszyscy przecież wiemy jaką kolekcję liliowców posiada nasza Grażynka.


Przeczytajcie tą ciekawostkę http://niewiarygodne.pl/kat,1031991,tit ... caid=6ff9b

[Maska]

Na razie Lidziu nie zamawiam, bo dostatecznie zaszalałam, część do zapłacenia przy odbiorze, więc dopiero w maju zorientuje się na co jeszcze mogę sobie pozwolić. Z cieszynianką spotkałam się na FO i bardzo mnie urzekła
Ale brzydko się robi

[mar33]

Lidziu co do tego mojego nieudacznika ,miłka wiosennego to ja go z całą bryłą na łopacie w inne miejsce bo wiem jak to z nim jest jak się ułamie korzonek to po miłku w tym roku dam mu spokój albo - albo i po kłopocie

[slila1]

Marysiu Masko jak do mnie wiosną przyjedziesz, to razem poszukamy u mnie cieszynianki dla Ciebie i zaraz sobie zabierzesz.
Pogoda u mnie dzisiaj trochę lepsza, nawet pokazało się na chwilę słonko. Natomiast wczoraj i przedwczoraj było makabrycznie. Śnieg zaczął się topić i to bardzo niedobrze, bo już na początku drugiego tygodnia lutego wracają nocne mrozy ok.-10 stopni. Nie będzie to zbyt dobre dla odsłoniętych roślin, no chyba, że w międzyczasie nasypie śniegu. Wolałabym żeby ta gruba warstwa śniegu została na roślinach przynajmniej do końca lutego.