A taki żywopłot z pęcherznicy widziałam pięknie wygląda. Nawet sama zastanawiałam się czy nie zasadzić z niej żywopłotu bo tej jesieni od zacisznej strony tarasu sąsiedzi wybudowali dom. Nie widać go na tych zdjęciach.
Na 5 zdjęciu widać granicę mojej działki - tuż za prawie skończonym grillem ogrodowym. Posadziliśmy od granicy 2 lata temu tuje ale niestety tylko połowa przetrwała. Reszta zmarzła albo zjadły je głodne sarny i zające /z tymi to mam utrapienie gdyż nie mam ogrodzenia/

Uploaded with ImageShack.us
Ilonko oj czeka,czeka...
Ale mnie to cieszy bo ciągle coś się zmienia i dzieje. Roślinki jeszcze małe są ale co roku jest gęściej.Wprawdzie powinno być już gęściej ale sporo roślin się zmarnowało. Albo ja sama przez niewiedzę, albo dzieciaki bo jak widzicie na zdjęciach sąsiaduję ze stadionem albo zniszczyły je maszyny ,które wjeżdżały na działkę w trakcie budowy /bo kto sadzi coś kiedy dom się buduje/
Robię sobie plany na kolejne części ogrodu i jakoś idzie do przodu. Różnie też jest z czasem ,siłami i zapałem ale wyznaję zasadę że ogród jest dla mnie a nie ja dla ogrodu.
Skarbonka jest od dawna ale z jej zawartością to bywa różnie bo "świnka daje się rozbebeszyć".
Aniu na dwóch wcześniejszych zdjęciach jest bez . Jeden to BEZ AUREA drugi BEZ KORALOWY EVA.
Te zdjęcia są sprzed 2lat , teraz są już spore krzaczki ale nie mam świeższych zdjęć . Kupiłam je ze względu na wygląd listków- są bardzo podobne do klonu. Klon niestety u mnie słabo rośnie bo strasznie wieje wiatr. A bez jest wytrzymały i do tego pięknie kwitnie wiosną - wygląda zjawiskowo.
Paulinko to fakt.Mogę jeszcze szaleć, szaleć i szaleć.......
Moja działka liczy sobie 36 arów. Trochę temu miałam jeszcze malutki warzywniak ale zrezygnowałam bo nie mogłam ze wszystkim wyrobić /praca,dom,ogród,warzywniak - poleżeć na leżaczku przy kawce nie było kiedy/