Nim przyjdzie wiosna...

[Darmokot]

Witaj Marysiu Mrozy na szczęście odpuszczają, dzisiejszej nocy nawet poniżej -10 nie spadło Też mam ostatnio wysyp bażantów, co wywalę na kompost żeby mieć ziemię na wiosnę to wyjadają, ostatnio nakryłem to czarną plastikową wanienką, bo ziemi w kompoście mniej niż jesienią było, a bażantów już całe stada przychodzą, rozsiądą się na płocie wokół kompostu jak wrony na drutach i czekają. Marysiu chciałem spytać jak zrobiłaś zdjęcie słońca z gwiazdkami? W zeszły roku też miałem okrę, ale nie miała owoców. Pozdrawiam

[mewa]

przyszłam nacieszyć oczy ptaszkami -do mnie na balkon nadal nie przylatuja

[mar33]

Witaj Marysieńko ,mrozy a Ciebie gdzieś nosi od rana zamiast siedzieć i grzać się z kiciami przy kominku oraz obserwować ptaszki w karmniku

[bwoj54]

Witaj Marysiu!
...u mnie dzisiaj pogoda . Rano -3C...a więc w granicach przyzwoitości...w południe na słoneczku +12C/istne przedwiośnie/
Czytam o topinamburze...kilka lat wstecz miałam go w ogrodzie/ modna była uprawa./...tak mi się porozłaził,że nie mogliśmy dać z nim rady. 2-3 lata walczyłam ...zanim calkowicie pozbyłam się....

[imwsz]

Marysiu witaj w ten wietrzny dzień
Ze mnie się śmiałyście, że tyle róż zamówiłam a Twoje zamówienie bije moje na głowę

[Maska]

Agnieszko bo lubię mój zwierzyniec i jedni nade mną kiwają głowami a inni obserwują razem ze mną
Alu wiem jak to jest o popularnych pisząc myślałam o astrach, aksamitkach i jeżeli chcesz to mogę Ci jeszcze podesłać nasiona aksamitek i dalii jednorocznych bo wysłałam Ci trochę nie wiedząc, że to będzie produkcja
Irenko Droga taka gaduła palcowa ze mnie ja już tyle nazamawiałam że postanowiła odpuścić. Jeszcze odkryłam szkółkę w Krakowie która prowadzi sprzedaż internetową, ale nie zamawiałam bo w kwietniu, czy maju podjadę i uzupełnię moje chcice
Pat mam koleżankę w moim wieku w B., która jeździ na biegówka cały sezon (bo jest gdzie!) ale ona całe życie jeździła na nartach.
Ja do wyjścia z domu (np. do kur) kupiłam sobie buty na po nartach takie o dwa numery większe i nadaję się na teraz rewelacyjnie. Nie przemakają, nie ślizgają się i wskakuje się do nich łatwo! na Al kupiłam za 40 zł z przesyłką
Marzenko dzisiaj palacze wychodzili co chwilę na taras i ptaszki musiały się schować nie lubią smrodu
Uleczko witam Cię w dzień było -3 ale pod wieczór dochodziło do -10. Jeszcze zima nie odpuszcza
cdn

-- 27 sty 2013, o 18:24 --

Hej Dorotko mam, a raczej miałam zjazd rodzinny. Mróz znowu chwyta! a na forum przez dwa dni miałam mało czasu
Michale zdjęcia robiłam moim kompaktem Olympus funkcja magic Jak Ci będę wysyłać paski i zrazy to wyślę Ci parę nasion okry z Kazachstanu które dostałam od forumowej koleżanki to może i Tobie się uda uzyskać owoce Pozdrawiam i donoszę, że Maciek wchodzi nachalnie już na kolana i to nie tylko mnie ale i innym odwiedzającym dom, chyba już się całkowicie oswoił
Ewuniu mewo postaram się w przyszłym tygodniu o jakieś nowe ujęcia bo ostatnio przylatuje też kowalik, ale trudno go sfotografować trzeba się będzie przyczaić
Marysiu mar nigdzie nie chodzę siedzę z moimi kochanymi dziećmi i rozkoszuję się ich obecnością a kiciusie nam cały czas towarzyszą
Bogusiu witam Cię! no niestety pogoda u mnie jak na innej półkuli dalej zima , a topinambur rośnie na tzw nieużytku i może uda mi się namówić kurki, żeby go jadły
Ilonko ja mam niewiele róż i dopiero od ubiegłego roku dokupuję i urządzam im rabaty. Ich liczba tak jakoś sama wyszła, a może zapatrzyłam się na niektóre różane panienki

[slila1]

Marysiu powoli nadrabiam zaległości, przejrzałam Twoje ostatnie trzy strony wątku. Zdjęcia cudne.
W tym sezonie Twój ogród zapełni się wieloma nowymi nabytkami, tyle nowych róż, lilii i innych bylin, a o tym co wyrośnie z wysianych nasionek, już nawet nie wspomnę. Pięknie będzie, przepięknie i mam nadzieję to zobaczyć na własne oczy

[romaszka]

Marysiu, dzięki! Wszystko już mam teraz tylko muszę z tym wszystkim się uporać ... wysiać, wyhodować ... no i sprzedać
Jutro, chyba, dotrze już przesyłka z hurtową ilością doniczek, paletek, kuwetek ... i już będę pikować pierwsze kwiaty

[delosperma]

Miałam kiedyś karczochy, bardzo ładnie rosły, ale niestety zaatakowała je czarna mszyca, była wszędzie, na liściach łodygach i kwiatach. Obrzydlistwo. Okrę też próbowałam hodować, ale do października nie zdążyła rozkwitnąć. Więc się wyleczyłam i sieję tylko rodzime przekąski.
Marysiu, jak Twój pas startowy zakwitnie to będzie cudo.

[mar33]

Marysiu no to zaległości na FO na całej linii ale ile radości jak był udany Dzień Babci i Dziadka
Mogę zapytać co to ta mina

[Darmokot]

Marysiu serdecznie gratuluję oswojenia Maćka Będę wdzięczny za okrę , może w tym roku wreszcie dochowam się jej owoców. Pozdrawiam

[ewamaj66]

Koty wiedzą, co dla nich dobre
W pogodzie wcale zapowiadanej odwilży nie widzę, noc szykuje się tak samo mroźna, jak poprzednia

[Maska]

Oj Aniu słoneczko wyłapuję kiedy się tylko pokaże, a pokazuje się rzadko i na chwilkę
Lidziu już nie mogę się doczekać, bo oprócz nabytków zakwitnie wiele roślin od Was Moje Drogie dlatego bardzo chciałabym Ci je pokazać. Myślę, że to zorganizujemy, bo przecież zwiedzanie ogrodów to jest coś co najbardziej lubimy, a jak jeszcze możemy się poznać to cóż chcieć więcej
Alu to życzę, żeby się spełniło! Trzymam kciuki to ten Twój pierwszy biznes
Marysiu Mot wiesz dobrze, że cały nie ma szans. Ale jego część i owszem! może dasz się jeszcze namówić na karczochy i okrę
Marysiu mar to były imieniny Agnieszki i Macieja!
Michale będziemy próbować. Osoba która mi przysłała nasiona dochowała się nawet własnych nasion
Ewuniu majowa mam niestety te same odczucia, zimno brr
W ogóle zwierząt nie da się oszukać

[adamiec]

Witam o poranku, już zima zwalnia obroty za oknem -4 , wczoraj było-12.Koniecz z liliami w tym roku, teraz szumią mi w głowie żurawki i hosty, wszystko co może rosnąć w cieniu. Likwiduje kawałek cienistego trawnika to będzie pole do działania.

[usa1276]

Witam poniedziałkowo i troszkę sennie po dwóch tygodniach ferii i dłuższym posypianiu nie bardzo widzę klawiaturę