Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia

[Megan25]

Czy 1cm, czy 10cm, to nie ma znaczenia . W domowych warunkach raczej nie ma szans na ukorzenienie

Hmm... Ja moją bugenwillę ciachnęłam latem jak się za bardzo rozrosła i ponieważ szkoda mi było wyrzucać gałązki do kosza, to wsadziłam je tak po prostu do skrzynek z pelargoniami. Wszystkie się przyjęły.

[karlor]

Fajnie, że ci się udało . Ja próbowałem kilka razy bez powodzenia

[robaczek_Poznan]

Witajcie! Jak się mają Wasze bugenwille? Moja zimuje w jasnym pokoju, temp. ok. 15 stopni. Wypuszcza nowe listki i zastanawiam się czy to dobry moment żeby ją przyciąć o 1/3 i zacząć nawozić?





Pozdrawiam

[karlor]

Moje też zaczynają się b. wolno budzić, ale stoją w temperaturze 10-12*C.
I moje zdziwienie i jednocześnie radość, z trzech uciętych patyków dwa chyba się ukorzeniły. Stoją od października w mnożarce z podgrzewanym podłożem

[x-i-a]

Robaczek - jak Twoja bugenwilla stoi na parapecie - znaczy ma dostęp do światła - to tnij i zacznij nawozić.
Wybuchnie kwieciem szybciej ;)

[Bugner1]

witam serdecznie.
Ixeska ma rację. Ja już przyciąłem swoje rośliny, bo tez się budzą. Szkoda tylko,że nie ma za dużo słońca. W zeszły roku też szybko się obudziły i moja pomarańczowa kwitła pięknie juz w połowie maja.
Pozdrawiam

[robaczek_Poznan]

A czym nawozicie swoje pięknoty?
Mam nawóz osmocote/długodziałający do balkonowych - czy mogę go podać bugenwilli, oleandrowi i cytrusowi? Wymieszać z ziemią i potem powtórzyć w czerwcu? Czy lepiej regularnie podlewać np. biohumusem?

[Bugner1]

Ja podlewam normalnym florowitem o normalnym stężeniu raz na 10 dni. Trzeba uważać aby nie przedobrzyć. Zdjęcie porańczowej z maja.
Pozdrawiam
http://imageshack.us/photo/my-images/198/dsc0220g.jpg/

[x-i-a]

Ja swoje teraz nawożę nawozami do raczej zielonych - biohumusem, obornikiem, uniwers do zielonych,
zależy który mi wpadnie pod rękę.
Do kwitnących to daję tak gdzieś w marcu.

[jode22]

To moja Bugenwilla . Stoi na oknie zachodnim, (w nieogrzewanej garderobie - ma tam z 12-15 st.) ale ono wychodzi na taką jakby studnię, więc w zimie nie docierają tam bezpośrednio promienie słońca. Po przyniesieniu z balkonu południowego straciła wszystkie liście, ale szybko zaczęły wyrastać jej nowe. Są one takie bardzo jasne. Wyrosło też kilka nowych gałązek - najdłuższa ma z 30 cm. Czy te gałązki też przyciąć A czy ucięte gałązki da się ukorzenić

A tak wyglądała latem

[Faairy]

Kupilam bugenwille 1,5 roku temu w hipermarkecie. Zmarnowana roslinka na przecenie oczywiscie po czasie sie zregenerowala i puscila piekne liscie. Po przeczytaniu forum juz wiem ze nie kwitnie z powodu braku zimowania w nizszej temp. caly czas trzymam ja w mieszkaniu i to nad kaloryferem wiec ma wiecznie ciepelko. Chcialam sie zapytac czy jest to dobry pomysl zeby teraz wyniesc ja do piwnicy na jakies 2-3miesiace? Czy sa szanse ze zakwitnie w lato? A moze lepiej poczekac do jesieni?

[jode22]

To zależy, czy ma liście i czy w tej piwnicy jest widno. Jak nie ma liści, to można dać do piwnicy, gdzie jest chociaż trochę światła. W każdym razie warto jeszcze ze dwa miesiące przechłodzić .

[x-i-a]

Faairy - to nie prawda, że bugenwille nie kwitną jak mają w zimie ciepło - moje wszystkie zimują w mieszkaniu i co roku kwitną obłędnie.
Tak samo i inne balkonowe.
jode22 - jeśli wzrost bugenwilli jest już silny to możesz ją przyciąć.
Natomiast kawałki do ukorzeniania muszą być mocne, grube.
Wydaje mi się, że te są zbyt wiotkie, za słabe - czyli kosz.
No chyba, że utniesz razem ze zdrewniałą częścią

[Faairy]

Tak wygląda obecnie moja bugenwilla. Piwnica jest jasna. Wynosić czy zostawić ją w domu lepiej?

[x-i-a]

Ja bym zostawiła w domu