Napowietrzanie stawu,oczka
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1539
- Od: 24 sty 2007, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Klejenie folii
Można to łatwo sprawdzić. Wycinasz malutki kawałek folii, podpalasz i po chwili gasisz płomyk, wąchasz jak czuć zapach stearyny (zapach jak po zgaszeniu świecy) to znaczy że to folia z polichlorku winylu (PEHD). Jeśli to PEHD to możesz mieć problemy z przyklejeniem łatki. Jedyny klej na rynku który podobno ten materiał klei to Loctite? 3030 Plastic Bonder. Tylko jest to informacja nie sprawdzona przeze mnie, nigdy nie musiałem kleić PEHD.
Jeśli to czarnego lub niebieskiego koloru folia z PVC to do klejenia stosuję klej na bazie poliuretanu, o handlowej nazwie " Klej Szewski" Firmy Anser z Warszawy, do kupienia w sklepach z chemia domową. Innym klejem jest klej do klejenia rur PVC do nabycia w hurtowniach z tymi rurami. Tam też kupisz i aceton. Matujesz drobnym papierem ściernym obie klejone powierzchnie (łatki i folii), następnie odtłuszczasz acetonem miejsce klejenia i łatkę z takiej samej folii, następnie nakładasz klej na powierzchnię klejoną i łatkę, czekasz kilka minut, aż klej zbieleje i dociskasz łatkę do klejonego miejsca dobrze robić to wałkiem, usuwając bąble powietrza między łatką i folią. Łatka powinna być tak przyklejona, aby jej brzegi nie zawijały się i były dokładnie przyklejone, dobrze jest zaokrąglić rogi łatki tak aby łatka miała kształt owalny. Najlepiej posmarować klejem ciut większą powierzchnię na foli niż ma łatka, wtedy brzegi łatki będą dobrze przylegały do folii. Po 24 godzinach godzinach po klejeniu uzupełniasz wodę. Klej co prawda łapie po kilku minutach, lecz pełną wytrzymałość uzyskuje właśnie po 24 godzinach.
Jeśli to czarnego lub niebieskiego koloru folia z PVC to do klejenia stosuję klej na bazie poliuretanu, o handlowej nazwie " Klej Szewski" Firmy Anser z Warszawy, do kupienia w sklepach z chemia domową. Innym klejem jest klej do klejenia rur PVC do nabycia w hurtowniach z tymi rurami. Tam też kupisz i aceton. Matujesz drobnym papierem ściernym obie klejone powierzchnie (łatki i folii), następnie odtłuszczasz acetonem miejsce klejenia i łatkę z takiej samej folii, następnie nakładasz klej na powierzchnię klejoną i łatkę, czekasz kilka minut, aż klej zbieleje i dociskasz łatkę do klejonego miejsca dobrze robić to wałkiem, usuwając bąble powietrza między łatką i folią. Łatka powinna być tak przyklejona, aby jej brzegi nie zawijały się i były dokładnie przyklejone, dobrze jest zaokrąglić rogi łatki tak aby łatka miała kształt owalny. Najlepiej posmarować klejem ciut większą powierzchnię na foli niż ma łatka, wtedy brzegi łatki będą dobrze przylegały do folii. Po 24 godzinach godzinach po klejeniu uzupełniasz wodę. Klej co prawda łapie po kilku minutach, lecz pełną wytrzymałość uzyskuje właśnie po 24 godzinach.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Oczko wodne zimą, napowietrzanie.
Witam, jestem na tym forum nowy mam na imię Heniek, mieszkam w wschodniej części naszego kraju,
jak wiadomo mrozy sięgają powyżej -15 stopni, woda nie zamarzła.
Zainstalowałem dotleniacz powietrza, chodzi non stop przez 24 godziny na dobę.
Uważam że woda nie zamarznie przy 25 stopniach, a jak zamarznie to utworzą się pęcherzyki powietrza w lodzie i też dotleni wodę.
Może ktoś ma leprze sposoby, proszę o wymianę informacji na dany temat. Niżej jest pokazany filmik;.
https://www.youtube.com/watch?v=rWid7iSQ-eQ
jak wiadomo mrozy sięgają powyżej -15 stopni, woda nie zamarzła.
Zainstalowałem dotleniacz powietrza, chodzi non stop przez 24 godziny na dobę.
Uważam że woda nie zamarznie przy 25 stopniach, a jak zamarznie to utworzą się pęcherzyki powietrza w lodzie i też dotleni wodę.
Może ktoś ma leprze sposoby, proszę o wymianę informacji na dany temat. Niżej jest pokazany filmik;.
https://www.youtube.com/watch?v=rWid7iSQ-eQ
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2516
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Oczko wodne zimą, napowietrzanie.
Lepsza jest grzałka. Powód? jak odetną Ci prąd to napowietrzacz zamarznie. Grzałka zacznie na nowo grzać i rozpuści taflę (nie całą oczywiście). Jest sposób aby napowietrzacz nie zamarzł ale o tym nie przeczytasz w necie.
Re: Oczko wodne zimą, napowietrzanie.
Są tam dwa kamienie napowietrzające wraz z zaworami zwrotnymi, może masz dobry pomysł, tylko ile wat grzałka ma mieć ...
nie ma grzałki
nie ma grzałki
- kris11
- 200p
- Posty: 310
- Od: 28 lut 2012, o 20:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ok/Warszawy
Re: Oczko wodne zimą, napowietrzanie.
Mnie najbardziej przeraziły te psy w zakratowanej budzie ( na końcu filmu jest zbliżenie krat) na mrozie!tygrysss pisze:Witam, jestem na tym forum nowy mam na imię Heniek, mieszkam w wschodniej części naszego kraju,
jak wiadomo mrozy sięgają powyżej -15 stopni, woda nie zamarzła.
Zainstalowałem dotleniacz powietrza, chodzi non stop przez 24 godziny na dobę.
Uważam że woda nie zamarznie przy 25 stopniach, a jak zamarznie to utworzą się pęcherzyki powietrza w lodzie i też dotleni wodę.
Może ktoś ma leprze sposoby, proszę o wymianę informacji na dany temat. Niżej jest pokazany filmik;.
https://www.youtube.com/watch?v=rWid7iSQ-eQ

a co do stawu to u mnie już od miesiąca jest grzałka 150W, w zeszłym roku napowietrzacz w styropianowym pływaku zamarzł....
Pozdrawiam- Marzena
Re: Oczko wodne zimą, napowietrzanie.
Nie jest to więzień dla tych piesków.
Jedna buda, dwa psy.
https://www.youtube.com/watch?v=vlXk-h_iKhg
Jedna buda, dwa psy.
https://www.youtube.com/watch?v=vlXk-h_iKhg
- kris11
- 200p
- Posty: 310
- Od: 28 lut 2012, o 20:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ok/Warszawy
Re: Oczko wodne zimą, napowietrzanie.
Obejrzałam i odszczekuję
na poprzednim filmie siedziały takie smutne, ale one jednak nie mogą wchodzić na teren stawowy?
moje lubią pić wodę ze stawu, ale nawet nie próbują się kąpać...
w zeszłą zimę napowietrzacz zamarzł w lodzie pod śniegiem, lód był grubości 40 cm....no ale to ściana wschodnia więc zimno.... padło mnóstwo żab, zawsze w kwietniu te biedaki wyławiam siatką martwe....

na poprzednim filmie siedziały takie smutne, ale one jednak nie mogą wchodzić na teren stawowy?
moje lubią pić wodę ze stawu, ale nawet nie próbują się kąpać...
w zeszłą zimę napowietrzacz zamarzł w lodzie pod śniegiem, lód był grubości 40 cm....no ale to ściana wschodnia więc zimno.... padło mnóstwo żab, zawsze w kwietniu te biedaki wyławiam siatką martwe....
Pozdrawiam- Marzena
- kris11
- 200p
- Posty: 310
- Od: 28 lut 2012, o 20:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ok/Warszawy
Re: Oczko wodne zimą, napowietrzanie.
Nie wiem czemu te żabki zamarzają, jest tlen jest grzałka.....a co roku masa z nich pada.....
na szczęście mnożą się , bo skrzeku jest sporo i ryby też mają co pojeść.
na szczęście mnożą się , bo skrzeku jest sporo i ryby też mają co pojeść.
Pozdrawiam- Marzena
-
- 50p
- Posty: 79
- Od: 15 paź 2012, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: nieopodal garnicy Słowackiej
Re: Oczko wodne zimą, napowietrzanie.
U mnie zawsze na wiosnę jest straszny pomór żab nie wiem dlaczego. Na wiosnę normalnie się budzą, składają skrzek a potem padają w szczególności ropuchy
A co do napowietrzania to przykryj przerębel dodatkowo styropianem i nasyp na to śniegu u mnie przy -30 nie zamarzł
Zostaje jeszcze tunel nad oczkiem. Testuję teraz
.
-- 26 sty 2013, o 19:25 --
chociaż tunel przy twoich rozmiarach raczej nie wchodził by w gre



-- 26 sty 2013, o 19:25 --
chociaż tunel przy twoich rozmiarach raczej nie wchodził by w gre

Jak można dostać się do nieba, jeśli 5 spośród 7 grzechów głównych - to hobby?