Ptakoliczenie w ostatni weekend stycznia
Re: Ptakoliczenie w ostatni weekend stycznia
Szukając szczegółów dotyczących liczenia ptaków też znalazłam karmnik.
Moja rodzina zarykuje się ze śmiechu gdy widzi karmnik u mnie w komputerze na pulpicie.
Zero zrozumienia niestety dla stęsknionej wiosny działkowiczki zamkniętej zimą w blokowisku.
Moja rodzina zarykuje się ze śmiechu gdy widzi karmnik u mnie w komputerze na pulpicie.
Zero zrozumienia niestety dla stęsknionej wiosny działkowiczki zamkniętej zimą w blokowisku.
Re: Ptakoliczenie w ostatni weekend stycznia
Oprócz ptaków widać sarny.
http://www.makov.cz/?action=webkamera
http://www.makov.cz/?action=webkamera
Re: Ptakoliczenie w ostatni weekend stycznia
Pięknie !
Cały czas tam pełno ptaków !
Cały czas tam pełno ptaków !
Re: Ptakoliczenie w ostatni weekend stycznia
A tu jeszcze więcej się dzieje.
http://www.lasy.gov.pl/zubr
http://www.lasy.gov.pl/zubr
Re: Ptakoliczenie w ostatni weekend stycznia
Coś nie mogę otworzyć strony.Może później się uda.Nie wątpię,że ciekawe i dużo się dzieje.Przeczytałam na tej stronie,że na polanie można było oglądać wilki.
Mam na w bloku na balkonie karmnik,ale do niego przylatują sikorki i chyba wszystkie wróble z osiedla w ilości szt.10.
Mam na w bloku na balkonie karmnik,ale do niego przylatują sikorki i chyba wszystkie wróble z osiedla w ilości szt.10.
Re: Ptakoliczenie w ostatni weekend stycznia
Nie wiem od czego to zależy ale czasem otwiera się opornie.Widać trzeba trochę cierpliwości jak to przy obserwowaniu zwierząt.
U mnie w blokowisku najwięcej ptasich stołowników przy śmietnikach.
U mnie w blokowisku najwięcej ptasich stołowników przy śmietnikach.
Re: Ptakoliczenie w ostatni weekend stycznia
Wróble z blokowisk mają swoje dziwne przyzwyczajenia,a wybredne są bardzo.
Kupiłam dla nich w zoologicznym mieszankę ziaren.Przylatywały,dziobami mieszały tak,że wkrótce wszystko było na posadzce.
Radość miały gołębie,które na sąsiednim bloku siedzą całym stadem i obserwują okolicę.Tak mi zapaskudziły balkon,że musiałam karmnik mocno obudować.Wróble zwabiłam ponownie,gdy zaczęłam metodą prób sypać różne kasze.Jedyną kaszą godną zainteresowania okazał się ryż.Teraz nic nie rozrzucają,a ryż zjadają do ostatniego ziarenka.
Dzisiaj w żubrzym paśniku było stado łań z jeleniem,a w ptasim karmniku kilka sójek.Stale mam tą stronę włączoną.Czekam na wilka.
Kupiłam dla nich w zoologicznym mieszankę ziaren.Przylatywały,dziobami mieszały tak,że wkrótce wszystko było na posadzce.
Radość miały gołębie,które na sąsiednim bloku siedzą całym stadem i obserwują okolicę.Tak mi zapaskudziły balkon,że musiałam karmnik mocno obudować.Wróble zwabiłam ponownie,gdy zaczęłam metodą prób sypać różne kasze.Jedyną kaszą godną zainteresowania okazał się ryż.Teraz nic nie rozrzucają,a ryż zjadają do ostatniego ziarenka.
Dzisiaj w żubrzym paśniku było stado łań z jeleniem,a w ptasim karmniku kilka sójek.Stale mam tą stronę włączoną.Czekam na wilka.
Re: Ptakoliczenie w ostatni weekend stycznia
A kiedy ten wilk ?
W nocy? Czy ktos podejrzał coś w podczerwieni?
W nocy? Czy ktos podejrzał coś w podczerwieni?
Re: Ptakoliczenie w ostatni weekend stycznia
http://www.lasy.gov.pl/zakladki/aktualn ... -z-wilkami
To na tej samej stronie jest film,który nakręcił komputerowy obserwator.I jak się okazuje wcale nie było to w nocy,a po południu.
Pomimo braku wilków na tej stronie wiele się dzieje.Wczoraj późnym wieczorem nie było żubrów,ale było stado ponad 15 saren+jeleń.
To na tej samej stronie jest film,który nakręcił komputerowy obserwator.I jak się okazuje wcale nie było to w nocy,a po południu.
Pomimo braku wilków na tej stronie wiele się dzieje.Wczoraj późnym wieczorem nie było żubrów,ale było stado ponad 15 saren+jeleń.