Adenium (róża pustyni) cz.5
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Lucy, bo to taka jedyna na tym forum.. wiesz ciekawość to pierwszy stopień do piekła ale co tam. Adeniak śliczny to i zdjęcia się chętnie ogląda.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 30 lip 2012, o 16:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Piaseczno
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Witam,
Moje adenium, małe roślinki ok 3-4 cm bardzo chudziutkie dostałam przesyłką ok lipca. Cały czas ich brzuszki były jakby nienapompowane mimo utrzymywania lekko wilgotnego podłoża. Ok października chyba sie przyjęły bo wyrosło nawet po 2-3 listki a teraz kaudeksy są pomarszczone i część listków jakby uschła.
Czy jeszcze je trzymać i jakoś je ratować czy to już nie ma sensu.
Od początku nie wyglądały za dobrze.
Moje adenium, małe roślinki ok 3-4 cm bardzo chudziutkie dostałam przesyłką ok lipca. Cały czas ich brzuszki były jakby nienapompowane mimo utrzymywania lekko wilgotnego podłoża. Ok października chyba sie przyjęły bo wyrosło nawet po 2-3 listki a teraz kaudeksy są pomarszczone i część listków jakby uschła.
Czy jeszcze je trzymać i jakoś je ratować czy to już nie ma sensu.
Od początku nie wyglądały za dobrze.
Joanna
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Drusiu podłoże adenium musi całkowicie przeschnąc,myślę ,że za dużo podlewasz.Ogranicz podlewanie,szczególnie teraz zimą,ja swoje,(dużo starsze)podlewam po2, 3 tygodniach,( kaloryfer na minimum).Czekaj cierpliwie na wiosnę i słoneczko a roślinki będą ładniejsze pozdrawiam
Renia
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 30 lip 2012, o 16:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Piaseczno
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
z tym podlewaniem to czekam i jak tylko podłoże wygląda na wyschnięte to podlewam, boje się, że je zasuszę i tak teraz sa takie pomarszczone.
Może faktycznie na wiosnę się obudzą.
Może faktycznie na wiosnę się obudzą.
Joanna
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Dzisiaj już nie zapomniałam aparatu z pracy i w związku z tym pokazuję, co następuje, chociaz kiepski ze mnie fotograf, posługujący się kiepskim sprzętem...
Wszystkie moje maluchy wysiane w listopadzie. Niby takie same (wszystko to Adenium Obesum), a każde zupełnie inne!

I to dziwadełko, co mi sie trafiło. Według tego, co posiałam powinno to zakwitnąć jako Fresh moroccan
Ma dwie pary listków, wąskich, długich i stosunkowo bardziej w szpic w porównaniu do innych.


Wszystkie moje maluchy wysiane w listopadzie. Niby takie same (wszystko to Adenium Obesum), a każde zupełnie inne!

I to dziwadełko, co mi sie trafiło. Według tego, co posiałam powinno to zakwitnąć jako Fresh moroccan
Ma dwie pary listków, wąskich, długich i stosunkowo bardziej w szpic w porównaniu do innych.


- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Jest śnieżna zima, brak naturalnego słonecznego światła, po wyglądzie listków na tak młodych sadzonkach, trudno "wnioskować" jakie wyprodukują kwiaty. Młode sadzonki Adenium, bardzo różnie reagują na warunki, szczególnie na podłoże w jakim rosną. Młode sadzonki do swojego prawidłowego wzrostu, kształtowania liści, potrzebują wysokiej temperatury, sporej ilości naturalnego światła słonecznego, odpowiedniej wilgotności oraz wielu składników mineralnych, których niestety nie jesteśmy w stanie im w optymalnych ilościach dostarczyć, szczególnie teraz gdy panuje u nas śnieżna pochmurna zima. Twoja sadzonka jest zbyt młoda - mała, żeby wyciągać wnioski, że cytuję: "powinno to zakwitnąć jako Fresh moroccan", ale to jest tylko moje osobiste zdanie na ten temat. Poczekaj do wiosny i dopiero po rozwoju sadzonki w bardziej korzystnych warunkach - zaobserwujesz jak będzie formował się kształt liści i całej sadzonki.
Muszę przyznać, że sadzonki mimo zimy bardzo ładnie się prezentują
, są zieloniutkie, brzuszki kształtne, napite, oby do wiosennego ciepłego
.
Muszę przyznać, że sadzonki mimo zimy bardzo ładnie się prezentują


Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- lbanek
- 200p
- Posty: 345
- Od: 11 wrz 2012, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jedlicze, podkarpackie,
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Bravo Lucynko
, Twoje adenki śliczne
, trzymam kciuki i życzę duuużo






- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Akwelan_2009 pisze:Twoja sadzonka jest zbyt młoda - mała, żeby wyciągać wnioski, że cytuję: "powinno to zakwitnąć jako Fresh moroccan"
Tak napisałam, bo nasionka kupiłam nie mix, tylko konkretnie właśnie jako takie

I jeżeli sprzedawca był uczciwy, a nic mu się nie pomieszało to mam nadzieje, że takie właśnie będą kawiaty

dziękuję, staram sięAkwelan_2009 pisze:Muszę przyznać, że sadzonki mimo zimy bardzo ładnie się prezentują, są zieloniutkie, brzuszki kształtne, napite, oby do wiosennego ciepłego
.

-- 22 sty 2013, o 21:04 --
Dzięki! Trzymam i ja kciuki za Twojelbanek pisze:Bravo Lucynko, Twoje adenki śliczne
, trzymam kciuki i życzę duuużo
![]()
![]()

- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Sadzonki ładne, brzuszki "dopominają się", żeby korzenie - szczególnie te, które częściowo widać można już bardziej odsłonić - podciągając roślinki do "góry". Czym posypane są roślinki i częściowo podłoże - ten szary nalot ?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- jang
- 500p
- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Ładnestalewiak pisze:Moje 2x adenium brzuchowatości![]()


Ja bym też tak z 1 cm albo i dwa do góry brzuchaleAkwelan_2009 pisze:Sadzonki ładne, brzuszki "dopominają się", żeby korzenie - szczególnie te, które częściowo widać można już bardziej odsłonić - podciągając roślinki do "góry".

Ma odstraszać mszyce ?stalewiak pisze:To popiół z papierosów
Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
- wg mnie wybrałeś najgorszy z możliwych, sposób na zastosowanie (oczywiście jeżeli ma to być straszak na mszyce) i pozbywanie się popiołu z papierosów. Ten rodzaj popiołu z papierosów, do produkcji których stosuje się różne sztuczne "uzdatniacze", raczej nie służy tego typu roślinom. Nie wiem, bo nie spotkałem się z opisem, czy mszyce gustują w trującym soku Adenium i są spotykane na liściach Adenium. W moim krótkim, bo zaledwie trzyletnim doświadczeniu z roślinami Adenium, nie spotkałem się nawet z najmniejszą "inwazją" mszyc, a sadzonki całe lato stoją na balkonie, wśród innych moich roślin ozdobnych. Ja stosuję popiół, jako niewielki dodatek do podłoża, ale uzyskany po spaleniu na działce drewna z drzew liściastych (jabłoń, grusza, śliwa).stalewiak pisze:To popiół z papierosów
Moje roślinki z własnego wysiewu, raczej dobrze tolerują - służy im taki dodatek naturalnych, ekologicznych mikro - makro składników, które dodatnio wpływają na rozrost kaudexu:
- fotki samych "brzuszków" roślinek od najmłodszych - najpóźniej wysiewanych nasion:
- doniczka 6x6x6 cm:

- doniczka 5,5x5,5x5,5 cm:

- sadzonki Adenium z wysiewu nasion 24. 02 i 19. 04 2012, które będę pozostawiał dla siebie, będą wiosną przesadzał w nowe podłoże i większe doniczki. Pozostałe przed przesadzeniem, będę chciał odstąpić nowym Opiekunom, może znajdą się chętni.
- doniczki średnica 13/14 cm:



- doniczka 10x10x8,5 cm:

Rośliny na ostatnich czterech fotkach były już kilka razy "podciągane" do góry, przy każdym przesadzaniu. W zależności jak będą rosły, również w tym sezonie planuję "chociaż raz "podciągnąć" je do góry, żeby bardziej wyeksponować korzenie i "zmusić" roślinkę do ich dodatkowego samoczynnego formowania. Ostatnia roślinka w ceramicznej doniczce nie będzie przesadzana, czekam może zakwitnie kwiatami w takim kształcie i kolorze w jakim opisał nasiona sprzedawca. Nawet jak zakwitnie w innym, też będę się bardzo cieszył, bo to własny bez żadnego wcześniejszego doświadczenia z tymi roślinami - wysiew.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- jang
- 500p
- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Wszystkie są naprawdę super




Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Niestety, chciałoby się żeby wszystkie roślinki ładnie, no może nie tak symetrycznie kształtowały "nóżki" jak ten na cytowanej fotce, ale roślinki same decydują jak chcą rosnąć, mimo że mają identyczne warunki do rozwoju. Z drugiej strony nie było by "emocji" i oczekiwań, co wyrośnie z poszczególnych nasionek, byłoby zbyt monotonnie
i nudno, cały czas
jeden widok .


Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V