Ogródek Robaczka cz. 6
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
Kasiu zdjęcia śliczne (cieplutkie!), ale nie wszystkie egzotyczne. Te naparstnice chyba swojskie, Podoba mi się ławeczka, oj usiadłabym na niej
i widziałam świetne kamienie na skalniak 
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
Do mnie przemawia druga fota
juz widze oczyma wyobrazni, jak ide w mojej plazowej sukienusi z japonkami w reku w strone pachu, morza, slonca, lenistwa ... och sie rozmarzylam.
Kasiek jeszcze sie domowimy, bo do konca nie wiemy jak logistycznie to sie rozwiaze ale najprawdopodobniej ja będę jechac sama a D. dojedzie na miejsce - chyba ze wezmie mnie i pojade do niego i razem do celu albo jeszcze calkiem inaczej
Najbezpieczniej jak umowimy sie juz na miejscu, zeby zadymy nie robic.
Kasiek jeszcze sie domowimy, bo do konca nie wiemy jak logistycznie to sie rozwiaze ale najprawdopodobniej ja będę jechac sama a D. dojedzie na miejsce - chyba ze wezmie mnie i pojade do niego i razem do celu albo jeszcze calkiem inaczej
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
jejku Kasiu..........druga fotka......ja tam chce
zaś ten wodospad.......jejku zakochałam się
zaś ten wodospad.......jejku zakochałam się
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
Ja chcę tam być 
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
Kochani, wszystkie zdjęcia zrobione były na Tasmanii.
Piękna wyspa - wiele cudownych zakątków (powyżej zatoka św. Heleny z lazurową wodą), tajemnicza plaża która wpadła w oko Juli - White Beach, ogrody z bujnymi kwiatami, które Ewie przypominają swojskie klimaty i kuszą ławeczką Marysię i Krysię to Port Arthur, a wodospad, który zachwycił Monię i Martę to Nelson Falls koło Jeziora Księcia Williama.
Na tej bajkowej wyspie są też miejsca gdzie kangury jedzą z ręki, a słońce wpada wprost do oceanu..



Granville Harbour - Ocean Południowy

Piękna wyspa - wiele cudownych zakątków (powyżej zatoka św. Heleny z lazurową wodą), tajemnicza plaża która wpadła w oko Juli - White Beach, ogrody z bujnymi kwiatami, które Ewie przypominają swojskie klimaty i kuszą ławeczką Marysię i Krysię to Port Arthur, a wodospad, który zachwycił Monię i Martę to Nelson Falls koło Jeziora Księcia Williama.
Na tej bajkowej wyspie są też miejsca gdzie kangury jedzą z ręki, a słońce wpada wprost do oceanu..



Granville Harbour - Ocean Południowy

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
Kangurek
ale zachód słońca 
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
Kasiu czy to należy do Australii czy Nowej Zelandii?
Bajka
Bajka
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
Cudne ciepłe zdjęcia i nie wiadomo co bardziej jest piękne ,ale patrzę że nawet naparstnica jest dużo większa jak u nas ,ale klimat ja tam chcę

Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
Marysiu, na żywo był jeszcze piękniejszy
Poza tym kompletne odludzie, ja i moja lepsza połóweczka
Agnieszko, Tasmania należy do Australii, nazywają ją "The Wild State"
Cała Australia cudowna, ale Tasmania szczególnie zapadła mi w pamięć..
Elu, klimat bardzo przyjemny bo chłodniej niż w Australii, ale i tak cieplutko, a w zimie nawet śnieg w górach leży ;-))
Mogłabym tam zamieszkać choćby jutro
Agnieszko, Tasmania należy do Australii, nazywają ją "The Wild State"
Elu, klimat bardzo przyjemny bo chłodniej niż w Australii, ale i tak cieplutko, a w zimie nawet śnieg w górach leży ;-))
Mogłabym tam zamieszkać choćby jutro
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
Australia
No tak, już wiem, że wspominasz ją z sentymentem.
Też chciałabym kiedyś ją zobaczyć.
Przejrzałam wszystkie fotki jakie zamieściłaś od ostatniego mojego wpisu i po prostu wsiąkłam.
Powojniki masz niesamowite. Jak Ty o nie dbasz?
A kompozycje kwiatowe przyprawiają o szybsze bicie serca.
Mam pytanie jeszcze co do krążków.
Do jednego sypiesz kilka ziarenek, a potem to wszystko do doniczki?
No tak, już wiem, że wspominasz ją z sentymentem.
Też chciałabym kiedyś ją zobaczyć.
Przejrzałam wszystkie fotki jakie zamieściłaś od ostatniego mojego wpisu i po prostu wsiąkłam.
Powojniki masz niesamowite. Jak Ty o nie dbasz?
A kompozycje kwiatowe przyprawiają o szybsze bicie serca.
Mam pytanie jeszcze co do krążków.
Do jednego sypiesz kilka ziarenek, a potem to wszystko do doniczki?
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
Gosiu
Wiesz co mi w sercu gra
Powojniki mam pierwszy rok z kilkoma wyjątkami, dlatego zdjęcia są pojedynczych kwiatów..mam nadzieję, że w tym roku się rozbujają
Na wiosnę dałam nawóz, zaraz po posadzeniu - to tyle. Opryskiwałam raz w sezonie jak łapały mączniaka.
Odnośnie krążków - to zależy od wielkości nasionek. Lobelii nie da się siać pojedynczo, więc po prostu wysiewasz najmniejszą możliwą ilość. Ciut większe nasionka po kilka sztuk, a całkiem spore - pojedynczo. Krążki zostawiam w plastikowym pojemniku i przykrywam folią (zanim wykiełkują), a jak korzonki zaczną przerastać krążek z każdej strony to wtedy siup do doniczki albo do ziemii jak będzie już ciepło
Powojniki mam pierwszy rok z kilkoma wyjątkami, dlatego zdjęcia są pojedynczych kwiatów..mam nadzieję, że w tym roku się rozbujają
Odnośnie krążków - to zależy od wielkości nasionek. Lobelii nie da się siać pojedynczo, więc po prostu wysiewasz najmniejszą możliwą ilość. Ciut większe nasionka po kilka sztuk, a całkiem spore - pojedynczo. Krążki zostawiam w plastikowym pojemniku i przykrywam folią (zanim wykiełkują), a jak korzonki zaczną przerastać krążek z każdej strony to wtedy siup do doniczki albo do ziemii jak będzie już ciepło
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7732
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
....jestem na bieżąco w Twoim wątku, ale coś natchnienie pisemne mi odebrało....chyba mróz.......
....krążki dzięki Tobie mam rozpracowane więc teraz tylko po nasionka.......
pozdrawiam
....krążki dzięki Tobie mam rozpracowane więc teraz tylko po nasionka.......
pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
Nie pomyliłam się za bardzo
Oglądałam kiedyś bardzo ciekawy program o ogrodach świata i właśnie o australijskich była mowa w tym kontekście, że tam zamożni mieszkańcy przenosili żywcem angielskie ogrody i roślinność. Z pogardą traktując "tubylcze"rośliny jako nie dość eleganckie
Dlatego europejskie nasadzenia od razu mi się spodobały, choć to tak daleko 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródek Robaczka cz. 6
robaczek_Poznan pisze:GosiuWiesz co mi w sercu gra
![]()
Powojniki mam pierwszy rok z kilkoma wyjątkami, dlatego zdjęcia są pojedynczych kwiatów..mam nadzieję, że w tym roku się rozbujająNa wiosnę dałam nawóz, zaraz po posadzeniu - to tyle. Opryskiwałam raz w sezonie jak łapały mączniaka.
Odnośnie krążków - to zależy od wielkości nasionek. Lobelii nie da się siać pojedynczo, więc po prostu wysiewasz najmniejszą możliwą ilość. Ciut większe nasionka po kilka sztuk, a całkiem spore - pojedynczo. Krążki zostawiam w plastikowym pojemniku i przykrywam folią (zanim wykiełkują), a jak korzonki zaczną przerastać krążek z każdej strony to wtedy siup do doniczki albo do ziemii jak będzie już ciepło
miałam podpytać jak się sieje w te krążki, a tym czasem warto czytać.
Fajna sprawa z nimi, jak dziś je dostanę w moim najbliższym ogrodniczym, to się pokuszę
na siewy
Miłego dnia

