Zaczarowany ogród

[Kochammmkwiaty]

Jeżeli odnawiasz tego dużego Pana to musisz mieć zdolności i zamiłowanie do prac manualnych.
Święty z pewnością wynagrodzi hmmm też bym chciała mieć takiego może mój Piotruś by spokorniał hahahah

[Dorota71]

Moja doba jak u wszystkich, tylko mój błąd, że nie potrafię powiedzieć "nie"
Ganiam od rana do wieczora, potem czytam i padnięta idę spać, ale chociaż wiem, że żyję. I jak mnie coś boli, to wiem dlaczego. Gorzej jest jak nic nie robię cały dzień a wieczorem plecy bolą jak diabli.
W rodzinie się ze mnie śmieją, e nawet jak jadę w odwiedziny, to zaraz biorę się do roboty. Nie umiem siedzieć i patrzeć, jak ktoś co robi. Zaraz też się biorę do roboty. Takie moje małe zboczenie.

Co do Stanisława, to najpierw muszę go wyszorować. Ileż on ma na sobie tego kurzu.
Samo malowanie, to już bajka.
Jakbyście chciały zobaczyć moje inne prace to są na blogu http://papieroweszalenstwo.blogspot.com/
witraże w zakładce "witraże" i tak dalej.

Pozdrawiam cieplutko w ten zimny dzień.
Aaa i jeszcze jedno, ktoś zna się na snach? Dzisiaj wstałam bardziej zmęczona niż się spać położyłam. Złapałam we śnie szczura wielkiego i nie mogłam go zabić. Waliłam nim o ścianę a on zawsze ożywał. Budziłam się i usypiałam i na nowo to samo mi się śniło. Dzisiaj w lusterku wyglądałam jak zombi.

[Zyta]

Dorotko - byłam na Blogu - jestem pełna podziwu.
Gratuluję uzdolnienia twórczego.

[Kochammmkwiaty]

Dorotko co do snów to wszystko zależy jakie miałaś odczucia po wybudzeniu - radość, lęk, zatroskanie itp.
Szczur może symbolizować coś co Cię trapi, albo z czym nie możesz sobie poradzić, albo coś czego nie przeskoczysz. Ty sama wiesz co Ważne aby przypisywać emocje związane ze snem i to jakie się miało odczucia do szczura i tej czynności. Sny są objawem naszej podświadomości, tego czym nie możemy sterować (no może poprzez odpowiednie techniki).

Szoruj szoruj - sukienki mu nie wyczyść hihi bo będzie nagi

[iwona0042]

Dorotko

[Dorota71]

Wyczyściłam.
Co do snu, to taka starsza pani powiedziała, że jest to oznacza, że jest człowiek, który mnie "gryzie". Ponoć ważne było, czy w końcu zabiłam tego szczura, ale ja ... nie pamiętam.

Teraz latam po necie i szukam koloru "sukienki" Stasia.

[D-M]

Jee to się uwinęłaś
następna uzdolniona co wątek to każda coś umie tylko ja taki tuman do niczego

[grazia72]

No kobieto
tylko wiesz Dorotko w kwiatki Św.St. nie zrób tej sukienki
jak się nad fiołkami zamyślisz

[Dorota71]

Daria każdy ma swojego bzika, Ty na pewno też. Nie wierzę w tumany.

Grażynko a Ty wiesz, że przez sekundę pomyślałam, żeby jakiś kawał zrobić. Więcej by mnie nie prosili, spokój by był. Tylko po co mi spokój, jak wiem, że ja umiem a ktoś inny akurat tego niekoniecznie.

[Ewa_tuli]

Dorotko, oglądałam Twoje witraże.
Jesteś niesamowitą zdolniachą. Lubię takich ludzi.

[wielkakulka]

Każda z nas chyba ma jakiegoś bakcyla, ale mój nie jest taki sliczny, kolorowy

[Dorota71]

Ewuś dziękuję.
Aniu fajnie, że tak mówisz. Mój mąż twierdzi, że to już bzik nie do odratowania. I tylko się boi, żebym znowu czegoś nie wymyśliła.

[iwona0042]

Ewuś dziękuję.
Aniu fajnie, że tak mówisz. Mój mąż twierdzi, że to już bzik nie do odratowania. I tylko się boi, żebym znowu czegoś nie wymyśliła.

Też tak mam ale potem twierdzi że to dobrze że tylko taki bzik z tymi kwiatkami korzeniami, kamieniami, muszelkami, wikliną i papierową, i żywą, i psami, i kotami, i innymi zwierzakami

[Dorota71]

faktycznie niewiele.

A ja strasznie zmarzłam. Wszędzie dzisiaj oprócz oprzątania słomę nosiłam. A mam trzy kurniki i wolierę z papugami. Teraz się herbatką rozgrzewam.

[imwsz]

Doprawdy Ciebie nosi
Byłam, podziwiałam, a te jaja